„Dobranoc, dobranoc niewiasto,
Skłoń główkę na miękką poduszkę.
Dobranoc, nad wieś i nad miasto jak rączym rumakiem wzleć łóżkiem,
Niech rycerz Cię na nim porywa co piękny i dobry jest wielce,
Co zrobił zakupy, pozmywał i dzieciom dopomógł zmóc lekcje,
A teraz tak objął Cię ciasno jak amant ekranów i scen.
Dobranoc, dobranoc niewiasto,
Już czas na sen”.
J. Przybora
Brak komentarzy