O mnie

Suita pakuje się w tarapaty
Suita pakuje się w tarapaty

Skończyłam polonistykę i informatykę. Na co dzień pracuję jako programistka Androida w jednej z warszawskich firm. W wolnym czasie czytam, piszę i programuję, a także uczestniczę w rozmaitych zajęciach teatralnych lub związanych z improwizacją. Codziennie przed pracą chodzę na Mszę Świętą, bo dzień zaczęty bez Pana Boga to dzień stracony 🙂 . Ostatnio zapisałam się też do szkoły organistowskiej i zaangażowałam w parafialny chór.

Mieszkam pod Warszawą, gdzie towarzystwa dotrzymują mi dwa teriery, które wiecznie pakują się w tarapaty 😉 . Już mi się zdarzało wyciągać je za ogon z jakiejś dziury albo ściągać z drzewa, na które wlazły w pogoni za dzikim zwierzakiem. Tak, dobrze słyszycie – z drzewa. Pochyłego bo pochyłego – ale drzewa. Takie to dwie psie kosmitki trzymam na podwórku. Możecie o nich poczytać na stronie Terierogród prowadzonej przez moich rodziców.

Kiedy nie jestem zajęta pracą, muzyką, teatrem ani ratowaniem psów z tarapatów, czytam książki, jeżdżę na rowerze, na łyżwach, a latem – pływam. Ale najpiękniejsze dwa tygodnie w roku – w samym środku lata – spędzam w moich ukochanych Pieninach, wędrując wśród przepięknych strumieni i cichych, bezludnych lasów. Tam nabieram energii, którą potem przekształcam w rozmaite pomysły… takie jak ta strona 🙂