„Każdemu, każdemu czasem się wydaje,
że za nim wędrują baśnie jego kraju.
Każdy chciałby spojrzeć w ich oczy niewinne:
– Ty żeś to czy nie ty, baśni dni dziecinnych?…
– Jam nie Wańka-Stańka, lecz także baśń z chaty.
Kraj baśni jest wszędzie. Wspaniały! Bogaty!
Każdy, kto w tym kraju pięknych wzruszeń doznał
i wśród ciemnej nocy baśń dziecinną poznał”.H. Januszewska „Pyza na polskich dróżkach” t. 1, s. 58-59
Brak komentarzy