Gdy zdarzy się nam popełnić jakąś niedoskonałość

“Nie daj Boże, byśmy, siostry, gdy zdarzy się nam popełnić jakąś niedoskonałość, w taki sposób się tłumaczyły i mówiły: «nie jesteśmy aniołami», «nie jesteśmy świętymi». Prawda, że nie jesteśmy, ale nikt nam nie broni i powinnyśmy, bo to będzie dla nas bardzo pożyteczne, myśleć sobie i być przekonane, że gdy szczerze będziemy się starały, Bóg nam dopomoże zostać świętymi. Nie bójcie się, by z Jego strony zabrakło łaski, byleby z waszej strony nie zabrakło szczerej woli”.

św. Teresa od Jezusa “Droga doskonałości” 16.12

Photo by Bernd on Pixabay

Szatan, pomimo całej swojej inteligencji…

“Należy jednak podkreślić, że szatan, pomimo całej swojej inteligencji anioła ciemności, nie wie wszystkiego: nie ma możliwości bezpośrednio poznać, o czym człowiek myśli, dopóki to nie zostanie wypowiedziane, nie zna również tajników ludzkiego serca. Dużo natomiast może się dowiedzieć z zachowania człowieka. Może doświadczyć go różnymi utrapieniami, natomiast nie jest w stanie dotrzeć do najgłębszej istoty duszy. Pomimo faktu, że jego ataki mogą być bardzo złośliwe, nie należy się go bać”.

M. Filipowski OCDS “Modlitwa terezjańska (2)” w: “Zaproszenie na Górę Karmel” t. 3 “Przyrzeczenia”, s. 116

Photo by Victoria_Watercolor on Pixabay

Winni żyć wpośród ludzi i z ludźmi obcować

“Oni [kaznodzieje i teologowie] ze swego urzędu winni żyć wpośród ludzi i z ludźmi obcować, i bywać na dworach książęcych, nieraz i w zewnętrznym zachowaniu stosować się do obyczajów światowych. Czyż więc małej, córki moje, potrzeba im cnoty i mocy ducha, aby umieli przestawać ze światem i żyć wśród świata, zajmować się sprawami świata i stosować się, jak mówiłam, do obyczajów świata, a przy tym jednak duchem być obcymi światu i nieprzyjaciółmi świata, i żyć na świecie jak na wygnaniu, słowem, nie ludźmi być, ale aniołami?”

św. Teresa od Jezusa “Droga doskonałości” 3,3

Photo by Mario on Pixabay

A jeśli, o Panie, czekasz na moje czyny

“A jeśli, o Panie, czekasz na moje czyny, by tym sposobem spełnić moją prośbę, Ty mi je daj i uczyń je dla mnie […]. Moje są niebiosa i moja jest ziemia; moje są narody, moi grzesznicy i sprawiedliwi! Aniołowie są moi, Matka Boża jest moja, wszystkie rzeczy są moje, i sam Bóg jest moim i dla mnie, gdyż Chrystus jest mój i wszystek dla mnie! Czegóż więc pragniesz, duszo moja? Wszystko jest twoje i wszystko dla ciebie. Nie zadowalaj się małym i nie szukaj odrobin, które spadają ze stołu twego Ojca. Wyjdź poza to i ciesz się w twojej chwale! Ukryj się w niej i raduj się, a zaspokoisz pragnienia twego serca”.

św. Jan od Krzyża “Modlitwa duszy rozmiłowanej”

Photo by Inactive account – ID 12019 on Pixabay

Arkebuzy dymiące jeszcze widzę

“Arkebuzy dymiące jeszcze widzę,
Jakby to wczoraj u głowic lont spłonął
i kanonier jeszcze rękę trzymał,
gdzie dziś wyrasta liść zielony.
W błękicie powietrza jeszcze te miejsca puste,
gdzie brak dłoni i rapierów śpiewu,
gdzie teraz dzbany wrzące jak usta
pełne, kipiące od gniewu.
Ach, pułki kolorowe, kity u czaka,
pożegnania wiotkie jak motyl świtu
i rzęs trzepot, śpiew ptaka,
pożegnalnego ptaka w ogrodzie.
Nie to, że marzyć, bo marzyć krew
to krew ta sama spod kity czy hełmu.
Czas tylko warczy jak lew
przeciągając obłoków wełną.

Płacz, matko, kochanko, przebacz,
bo nie anioł, nie anioł prowadzi.
Wy te same drżące u nieba,
wy te same róże sadzić jak głos
na grobach przyjdziecie i dłonią
odgarniecie wspomnienia i liście jak włos
siwiejący na płytach płaskich.

Idą, idą pochody, dokąd idą,
których prowadzi jak wygnańców łaski
ląd krążący po niebie. A może
niebo po lądzie dmące piaskiem
tak kształt ich zasypuje. Jak noże
giną w chleb pogrążone — tak oni
z wolna spływają. Piach ich pokrywa.

Jeszcze słychać śpiew i rżenie koni”.

K. K. Baczyński “Historia”

Photo by Greet Gladine on Pixabay

U wrót Edenu

“Świa­tło­ścią lśniąc, u wrót Edenu
Stał z gło­wą opusz­czo­ną Anioł,
A bun­tow­ni­czy, mrocz­ny de­mon
Krą­żył nad pie­kła złą ot­chła­nią.

Duch za­prze­cze­nia, duch bluź­nier­czy
Spo­glą­dał na czy­ste­go du­cha
I słod­kim ża­rem po raz pierw­szy
Mi­ło­śnie drgnę­ła ist­ność głu­cha.

Nie­na­da­rem­nie, rzekł, za­zna­łem
Bla­sku, co spły­nął mi od cie­bie:
Nie wszyst­kim w świe­cie po­gar­dza­łem,
Nie wszyst­kom nie­na­wi­dził w nie­bie.”.

A. Puszkin “Anioł”

Nagle pojął, że nie tylko nie jest Aniołem

“Nagle pojął, że nie tylko nie jest Aniołem. Pojął także, że nie jest człowiekiem. I że nie będzie mu dane nim zostać.
– Nie, nie jesteś człowiekiem – zaszeleściła za nim jaszczurka, pełznąc wśród przegniłych zeszłorocznych liści. – Jesteś pół aniołem i pół człowiekiem. Kalekim, ułomnym tworem. I nikt nie będzie cię żałował poza mną, gdyż nikt nie wie, gdzie jesteś. A jesteś równie daleko od Nieba, jak i od Ziemi, czyli jesteś Nigdzie”.

D. Terakowska “Tam gdzie spadają Anioły”