Dusza wytłumaczyła już, w jaki sposób przygotowuje się

„Dusza wytłumaczyła już, w jaki sposób przygotowuje się do wstąpienia na tę drogę. Polega on na tym, by nie szukać smaków i rozkoszy i uzbroić się w męstwo potrzebne do zwyciężenia pokus i trudności. Na tym polega ćwiczenie się w poznaniu siebie samego, i to przede wszystkim powinna dusza czynić, by mogła postąpić w poznaniu Boga”.

św. Jan od Krzyża „Pieśń duchowa” 4.1

Photo by Myriams-Fotos on Pixabay

Jesteś schwytany w pułapkę pracy

„Jesteś schwytany w pułapkę pracy, miłości, atrakcyjności i wartości. Nie możesz ich dosięgnąć. Nigdy nie wyrobisz się ze wszystkim, co masz do zrobienia. Nieważne, ile stracisz na wadze, i tak nie poczujesz się atrakcyjna. Nieważne, jak wiele osiągniesz: i tak nie poczujesz się kompetentny. Nieważne, jaką miłością cię obdarzą. Nigdy nie poczujesz się jej godny […]. Perfekcjonizm to nieustanne osądzanie siebie i innych jako wadliwych. Im więcej oceniasz, tym więcej wad dostrzegasz”.

G. Zukav „Serce duszy”, s. 155-156

Photo by bstad on Pixabay

Kto szuka Boga

„Kto szuka Boga, pozostając jednocześnie przy swoich upodobaniach, w bezczynności, szuka Go w nocy i nie znajdzie. Lecz ten, kto porzucił łoże swych upodobań i rozkoszy i szuka Go przez ćwiczenie się w cnotach, w dzień szuka, i w ten sposób Go znajdzie. Albowiem to, co w nocy jest ukryte, w dzień się ukazuje”.

św. Jan od Krzyża „Pieśń duchowa” 3.3

Photo by Gerd Altmann on Pixabay

Dlaczego ciągle musi patrzeć

„Dlaczego ciągle musi patrzeć, jak ktoś od niej odchodzi?! […] Ktoś ją przeklął! Skazał na ciągłe odrzucanie tych, których kochała, próbowała kochać lub powinna była kochać. Tylko za co, Boże jedyny?! Czy była aż tak złym człowiekiem, by zasługiwać na wieczną samotność?!”

K. Michalak „Gra o Ferrin”, s. 293-294

Photo by ArturGórecki on Pixabay

Aby naprawdę znaleźć Boga

„[…] aby naprawdę znaleźć Boga, nie wystarczy tylko modlić się sercem i ustami lub opierać się na pomocy innych, ale równocześnie z tym trzeba zdobywać się na wszelkie możliwe wysiłki osobiste i pracę. Albowiem większe znaczenie przed Bogiem ma jeden czyn spełniony osobiście niż wiele czynów dokonanych przez innych dla danej osoby. Więc i tutaj, przypomniawszy sobie słowa Boskiego Oblubieńca: «Szukajcie, a znajdziecie» (Łk 11,9), dusza spieszy sama, jak to już zaznaczyliśmy, by własnym staraniem szukać Oblubieńca, aby nie zostać bez Niego, jak wielu tych, którzy chcieliby posiąść Boga bez żadnego wysiłku kosztem kilku modlitw, i to jeszcze źle odmówionych, nie chcąc uczynić dla Niego nic, co by ich trochę kosztowało. Niektórzy nie raczą nawet podnieść się z miejsca swego upodobania i zadowolenia, lecz niejako oczekują, aby smak Boży spływał do ust i do serca bez najmniejszego z ich strony wysiłku i umartwienia przez odrzucenie pociech, upodobań i bezużytecznych zachcianek.
Ci wszyscy, jak długo nie wyzują się z nich, by szukać Boga, choćby jeszcze dłużej wołali do Niego, nie znajdą Go. Bo tak szukała Oblubienica z Pieśni nad Pieśniami (3,1-2) i nie znalazła Go aż dopiero wtedy, gdy wybiegła, by Go szukać”.

św. Jan od Krzyża „Pieśń duchowa” 3.2

Photo by Eva Michálková on Pixabay

Cierpienie

„[…] cierpienie, jeśli nie jest skutkiem naszych własnych czynów, jest zsyłane przez Boga, który zawsze pozostaje naszym Ojcem. To On rani, aby następnie leczyć. On chłoszcze, aby wychowywać. Próba daje nam okazję do wynagradzania za nasze grzechy i grzechy świata, lecz przede wszystkim powoduje wzrost miłości. Równocześnie jest ona dowodem miłości Boga, który zsyła je swoim najlepszym przyjaciołom, aby następnie ich nagradzać. Przyjmując je, dajemy dowód naszego zawierzenia, ufności i wspaniałomyślności”.

J. E. Bielecki OCD w: bł. Elżbieta od Trójcy Świętej „Pisma” t. II, s. 14-15

Photo by HoAnneLo on Pixabay