Pomiędzy świętymi wyróżnia się Maryja

„Pomiędzy świętymi wyróżnia się Maryja, Matka Pana i odzwierciedlenie wszelkiej świętości. (…) program Jej życia: nie stawiać siebie w centrum, ale zostawić miejsce dla Boga spotkanego zarówno w modlitwie, jak i w posłudze bliźniemu – tylko wtedy świat staje się dobry”.

Benedykt XVI, encyklika „Deus Caritas est” 41

Photo by Adina Voicu on Pixabay

Pierwszym głównym wysiłkiem człowieka…

„Pierwszym głównym wysiłkiem człowieka jest nawyknięcie do unikania grzechu i uniezależnienia się od żądz, bo obie te rzeczy idą w kierunku sprzecznym niż ten, do którego zmierza miłość; jest to zajęcie początkujących, których miłość musi być dożywiana i ochraniana, by nie znikła. Z kolei człowiek wkłada główny wysiłek w postęp w dobrym. To jest właściwością ludzi robiących postęp, usiłujących przede wszystkim miłość w sobie umocnić drogą jej rozwoju. Trzeci stopień polega na wysiłku zmierzającym głównie do zjednoczenia się z Bogiem i zażywania radości w Nim. To należy do doskonałych, którzy już chcą umrzeć i żyć z Chrystusem”.

św. Tomasz z Akwinu, STh II-II, 24,9

Photo by DerekTung on Pixabay

Skupianie się na realizacji własnej woli

„Skupianie się na realizacji własnej woli, czyli postępowanie według swoich myśli i upodobań może przysporzyć wiele trosk. Nie zawsze dotyczy to wyboru między złem a dobrem, najczęściej chodzi o wybór między dobrem mniejszym a większym. Często pragniemy, aby nawet dobre rzeczy działy się zgodnie z naszym upodobaniem, narzucamy nasz sposób myślenia, nawet przy zdobywaniu cnoty. Liczy się jednak spełnianie woli Boga, więc «czyńmy nasze małe plany, lecz nie bądźmy do nich przywiązani, pozwólmy Panu działać swobodnie. Chwała Boża jest jedynym celem, dla którego powinniśmy pracować». Należy wierzyć, że dojdzie się do celu, wybór drogi pozostawmy jednak Bogu”.

M. Filipowski OCDS „Doktryna św. Teresy od Jezusa – Droga doskonałości 1-14” w: „Zaproszenie na Górę Karmel” t. 4 „Modlitwa”, s. 45

Photo by Franz Bachinger on Pixabay

Oto wielbimy Boga teraz, zebrani w świątyni

„Oto wielbimy Boga teraz, zebrani w świątyni, ale potem, gdy każdy wraca do siebie, to jakby zaprzestał Go wielbić. Otóż niech nie zaprzestaje żyć dobrze, i niech zawsze chwali Boga. Bo zaprzestajesz Go wielbić wtedy, gdy się oddalasz od prawości i tego, co się Bogu podoba. I przeciwnie, jeśli czynisz to, co sprawiedliwe, to nawet wtedy, gdy język twój milczy, życiem swoim głośno wołasz, Bóg zaś skłania się ku twojemu sercu. Jak bowiem uszy nasze są nastawione na nasze głosy, tak uszy Boga na nasze myśli”.

św. Augustyn, z komentarza do Psalmów, „Liturgia godzin” t. II, s. 677

Photo by Peter H on Pixabay

Kto zmarnował część życia swego nie miłując Boga

„Lecz kto zmarnował część życia swego nie miłując Boga, jakże się ma nie bać Ciebie? A ja właśnie tak postępowałam, czegoż tedy tak się dopraszam, czego tak pragnę? Kto wie, może zasłużonego, ach, jak zasłużonego karania za moje winy? Nie dopuszczaj tego, o Ty, jedyne Dobro moje! Pomnij, jak drogo Cię kosztowało moje odkupienie!”.

św. Teresa od Jezusa

Photo by Gerd Altmann on Pixabay

Tymczasem powinniśmy ufać Panu Bogu naszemu

„Tymczasem powinniśmy ufać Panu Bogu naszemu, że jeżeli nie oddala utrapień, to nie dlatego, iż o nas zapomina.
Raczej cierpliwie znosząc zło spodziewajmy się dostąpienia dóbr większych. W taki bowiem sposób «moc w słabości się doskonali»”.

z listu św. Augustyna, biskupa, do Proby, „Liturgia godzin” t. IV, s. 333

Photo by Ichigo121212 on Pixabay

Dziecko moje, przykro Mi nawiedzać ciebie krzyżami

„Dziecko moje, przykro Mi nawiedzać ciebie krzyżami i cierpieniami, czynię to jednak dla twojego dobra i mojej większej chwały. Szedłem tą samą drogą. Gdyby była większa chwała i dobro w tym, że usunąłbym cierpienia, uczyniłbym to w jednej chwili. Jeśli cierpienia przyjmuje się z radością i dziękuje [za nie], tym się Mi radość sprawia, bo przykrość mam już w tym, że nawiedzam duszę [cierpieniem]. Dusz takich mam małą liczbę.
Przez cierpienia zdobywa się dusze, okazuje się największą miłość i dużo łask można sobie zaskarbić.
Jest dużo dusz, które Mi służą, ale cierpień nie przyjmują. Dużo łask przez to tracą [takich], jakie są związane z cierpieniami. Wiesz, że bez mojej woli nie spadnie włos z głowy, dlaczego się męczysz i martwisz? Jestem twoją własnością, a ty moją. Więc pozwól, żebym uczynił ze [swoją] własnością co Mi się podoba. Błogosławię ci wszędzie i zawsze”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 157

Photo by Ingo on Pixabay