Tymczasem powinniśmy ufać Panu Bogu naszemu

„Tymczasem powinniśmy ufać Panu Bogu naszemu, że jeżeli nie oddala utrapień, to nie dlatego, iż o nas zapomina.
Raczej cierpliwie znosząc zło spodziewajmy się dostąpienia dóbr większych. W taki bowiem sposób «moc w słabości się doskonali»”.

z listu św. Augustyna, biskupa, do Proby, „Liturgia godzin” t. IV, s. 333

Photo by Ichigo121212 on Pixabay

Dziecko moje, przykro Mi nawiedzać ciebie krzyżami

„Dziecko moje, przykro Mi nawiedzać ciebie krzyżami i cierpieniami, czynię to jednak dla twojego dobra i mojej większej chwały. Szedłem tą samą drogą. Gdyby była większa chwała i dobro w tym, że usunąłbym cierpienia, uczyniłbym to w jednej chwili. Jeśli cierpienia przyjmuje się z radością i dziękuje [za nie], tym się Mi radość sprawia, bo przykrość mam już w tym, że nawiedzam duszę [cierpieniem]. Dusz takich mam małą liczbę.
Przez cierpienia zdobywa się dusze, okazuje się największą miłość i dużo łask można sobie zaskarbić.
Jest dużo dusz, które Mi służą, ale cierpień nie przyjmują. Dużo łask przez to tracą [takich], jakie są związane z cierpieniami. Wiesz, że bez mojej woli nie spadnie włos z głowy, dlaczego się męczysz i martwisz? Jestem twoją własnością, a ty moją. Więc pozwól, żebym uczynił ze [swoją] własnością co Mi się podoba. Błogosławię ci wszędzie i zawsze”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 157

Photo by Ingo on Pixabay

Kiedy nie odczuwasz nawet miłości

„Kiedy nie odczuwasz nawet miłości, dajesz Mi ją przez modlitwy, ofiary, trwanie w dobrym. Kiedy ci się zdaje, żem daleko od ciebie, wtedy jestem najbliżej. Zachowaj swobodę duszy, unikaj skrępowania, bo wszystko co czynisz, czynić będziesz z miłości. W miłość zamieni się każde uderzenie serca”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s.61

Photo by Victoria_Regen on Pixabay

Choćby cały świat was obwiniał

„Pomyślcie, co wam, tak spoczywającym w objęciach Boga, może zaszkodzić, choćby cały świat was obwiniał? On dosyć jest potężny, by was obronić. Pomyślał tylko, aby stał się świat, i stał się świat. Jego wola jest czynem. Nie bójcie się więc, nie dopuści On, by was krzywdzono, chyba że widzi w tym wasze dobro. Jego miłość nie jest skąpa dla tych, którzy Go miłują”.

św. Teresa od Jezusa „Droga doskonałości” 16,10

Photo by John Hain on Pixabay

Wzrokiem duchowym sięgają do duszy tego, kogo miłują

„Pomijając ciało, wzrokiem duchowym sięgają do duszy tego, kogo miłują, i patrzą, czy jest w niej co godnego miłości. Jeśli znajdą w niej choćby tylko jakiś zarodek dobra i cnoty, choćby jaką skłonność i usposobienie wewnętrzne, z którego może da się wydobyć miłość Bożą, tak jak złoto wydobywa się z kopalni, wtedy dla dobra tej duszy nie żałują żadnego trudu, i nie ma takiej ofiary, której by ochotnie z siebie nie uczyniły dla pozyskania jej Bogu. Chcą bowiem i pragną miłować ją, a wiedzą to dobrze, że miłość między nimi jest rzeczą niemożliwą, jeśli ta dusza nie żyje życiem łaski, jeśli nie kocha Boga. Niemożliwą, mówię, bo chociażby ta dusza, którą kochać pragną, miłowała je z poświęceniem dla nich swego własnego życia, chociażby wszelkie im świadczyła dobrodziejstwa, chociażby wyposażona była w wszelkie dary i wdzięki naturalne, nie zdołają przecież miłować jej głęboką i całkowitą miłością, bo ich umysł oświecony mądrością Bożą i znający z doświadczenia nicość wszystkiego, co ziemskie, nie da się uwieść żadnemu urokowi znikomych blasków. Widzą, że dusza nie dąży z nimi do jednego celu, że zatem niemożliwe, aby była między nimi miłość trwała i skończy się ze śmiercią tam, gdzie nie ma zachowania przykazań Bożych i obie strony rozejdą się na zawsze w przeciwnych kierunkach”.

św. Teresa od Jezusa „Droga doskonałości” 6.8, s. 46-47

Photo by Gabriele M. Reinhardt on Pixabay

Śpiewajmy więc, bracia

„Śpiewajmy więc, bracia, nie dla przyjemności odpoczywania, ale dla ulżenia w trudzie. Tak jak zwykli czynić wędrowcy: śpiewaj, ale idź naprzód, śpiewem osłaniaj zmęczenie, ale nie zasłaniaj lenistwa; śpiewaj i idź. Co znaczy: idź? Oznacza: postępuj, postępuj w dobrym! Są bowiem tacy – jak twiedzi Apostoł – którzy postępują w złym. Jeśli postępujesz, znaczy to, że idziesz; ale postępuj w dobrym, w prawdziwej wierze, w dobrych obyczajach postępuj; śpiewaj i idź”.

św. Augustyn, kazanie, „Liturgia godzin” t. IV, s. 483

Photo by Dieter on Pixabay

Ileż dobra będziesz mogła uczynić

„Ileż dobra będziesz mogła uczynić pośród swych bliskich, jeśli będziesz ofiarna, jeśli nie będziesz szukała własnego zadowolenia, lecz dobra innych! A gdy usłyszysz ten wewnętrzny krzyk egoizmu, skieruj swe spojrzenie na Jezusa. Czy dla Jego miłości nie będziesz miała siły, aby siebie przezwyciężyć? On poświęcił się dla Ciebie od urodzenia aż do Kalwarii. A widząc Boga zbroczonego Krwią, który prosi Cię, abyś przezwyciężała siebie samą, czy będziesz mogła odmówić Mu tego?”

św. Teresa de Los Andes

Photo by Jeff Jacobs on Pixabay

Z dnia na dzień przygotowywać się muszę

„Z dnia na dzień przygotowywać się muszę na przyjście Pana w Komunii Świętej. Ta chwila, gdy «Pan idzie z nieba», powinna być dla mnie najważniejszą chwilą całego dnia, chwilą, około której wszystko ma się obracać. Jak mądre panny (Mt 25,1-13) powinnam zawsze czekać i przygotowywać się na przyjście Oblubieńca, trzymając w ręku lampę, palącą się jasno olejem dobrych uczynków”.

św. Urszula Ledóchowska „Bądź jak lampka przed tabernakulum. Myśli o Eucharystii”, s. 36

Photo by Almeida on Pixabay