Wszelka płocha gra fantazji

„Wszelka płocha gra fantazji, wszelkie silne pożądania, namiętności i trwożliwa bojaźń mają swój kres. Góry i doliny zostają zrównane; co było nadmiarem i niedoborem – doprowadzone do jednego poziomu. Wody smutku muszą obeschnąć, zamilknąć wiatry nadziei, ustać ogień radości. Pierzchają strachy, którymi zły duch usiłował rozciągać swe mroki i zaciemniać światło Boże. Oblubienica może spocząć bez przeszkód w ramionach swego Miłego. Osiągnęła taką potęgę ducha i taką stałość, że nic go już nie zakłóci”.

św. Edyta Stein „Wiedza Krzyża”

Photo by Cindy Lever on Pixabay

Dwa obłoki

„Dwa obłoki urodzone
Z porankowej mgły
Uniósł wicher w obcą stronę
I poszarpał zły.

Jeden pomknął w szlaki sine,
Znalazł w słońcu kres;
Drugi upadł na dolinę
Ciężką chmurą łez”.

J. S. Wierzbicki „Dwa obłoki”

Photo by Pexels on Pixabay

Zbawiciel nasz pozostawia «owieczki wierne na pustyni»

„Zbawiciel nasz pozostawia «owieczki wierne na pustyni». Ileż treści zawiera się w tych słowach!… Jest ICH PEWIEN, nie mogą zbłądzić, bo są więźniami miłości, toteż Jezus pozbawia je swojej odczuwalnej obecności, aby obdarzać pociechami grzeszników; jeżeli zaś zaprowadzi je na Tabor, to na krótkie tylko chwile, zazwyczaj bowiem doliny są miejscem Jego spoczynku: «Tam odpoczywa w południe»”.

św. Teresa od Dzieciątka Jezus, L142

Photo by Tom on Pixabay