Ze wszystkiego bądź zadowolona

“Ze wszystkiego bądź zadowolona, zachowuj spokój i swobodę ducha, bo przez to pociągniesz i innych do spokoju. Bądź wesołego oblicza, a szatan nie będzie miał do ciebie dostępu. On wie, że masz na duszy podobieństwo Boże, gdy widzi twą twarz wesołą; trzyma się z daleka i lęka się takiej duszy, bo na jej twarzy już widzi wyryte podobieństwo Boże. Gdy dusza [jest] smutna i przygnębiona, szatan ma większy do niej dostęp, zamęt i niepokój w niej sprawuje. Radością swoją radość sprawiasz Jezusowi”.

Św. Teresa od Jezusa do S.B. Kunegundy Siwiec, “Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 104

Photo by Jill Wellington on Pixabay

Bóg zraniony

“«Bóg zraniony» – oto największa tragedia człowieka. Lecz czy my w ogóle o tym myślimy? Czy zamiast zanosić nieustanne pretensje do Boga, nie powinniśmy uderzyć się w pierś, świadomi, że wielokrotnie tylko pogłębialiśmy Jego ranę? Ukazuje to m.in. przypowieść o synu marnotrawnym: Ojciec zostaje zraniony zarówno odejściem młodszego syna, jak i odmową przebaczenia ze strony starszego. Jak dziecko wychodzi naprzeciw jednego i drugiego, bo nie może bez nich żyć.
Taki obraz miłującego Ojca zmienia zasadniczo relację człowieka do Boga: skoro Bóg jest jak małe dziecko, znaczy to, że tylko ktoś o duchu dziecka może Go poznać”.

ks. A. Muszala “Św. Teresa z Lisieux. Windą do nieba“, https://wiez.pl/2023/08/30/sw-teresa-z-lisieux-winda-do-nieba/

Photo by David Eucaristía on Pixabay

Wszyscy ludzie szczęścia pragną

“Ale może jest tak, że wszyscy ludzie szczęścia pragną, lecz ponieważ ciało pożąda przeciw duchowi, a duch przeciw ciału, skutkiem czego nie mogą czynić tego, czego chcą – ludzie osuwają się w to, co jest na ich miarę, i tym się zadowalają. Ich bowiem pragnienie dokonania tego, czego nie mogą dokonać, nie jest dostatecznie silne, aby mogli tego dokonać”.

św. Augustyn “Wyznania” X 23

Photo by Inactive account – ID 2204574 on Pixabay

Ja nie chcę skrzydeł twych krępować jasnych

“«Kocham cię» – znaczy: o wolny ty duchu!
Ja nie chcę skrzydeł twych krępować jasnych,
Przykuwać ciebie do trosk nędznych, ciasnych,
Ciebie, coś przywykł na myśli podmuchu
Wzlatać jak orzeł po najwyższych szczytach
I gniazdo zwijać w błękitach.
Ja nie chcę ciężyć tobie jak kajdany,
Wiązać cię z ziemią żelaznym łańcuchem…
Chcę tylko, byś mnie uznał, ukochany,
Bratnim i równym ci duchem”.

M. Konopnicka