Ludzie wstydzą się tego, że się urodzili

„«Ludzie wstydzą się tego, że się urodzili, a nie zostali wyprodukowani» – utrzymywał dwudziestowieczny filozof Günther Anders, zaś w wypowiedziach twórców Google wyczuwa się ten wstyd, a także ambicję, która z niego wyrasta. W świecie Google – gdzie wchodzimy, gdy podłączymy się do internetu – jest mało miejsca dla zadumanego bezruchu towarzyszącego «głębokiej lekturze» albo rozmytej pośredniości kontemplacji. Wieloznaczność nie jest wstępem do dokonywania spostrzeżeń, ale wadą, którą należy wyeliminować. Mózg ludzki jawi się jako przestarzały komputer, w którym trzeba zamontować szybszy procesor i większy dysk twardy – a także lepsze algorytmy, które pokierują myślami. «Wszystko, czego ludzie dokonują dla łatwiejszego posługiwania się sieciami komputerowymi, ułatwia jednocześnie sieciom komputerowym posługiwanie się ludźmi, choć ze zgoła innych przyczyn» – pisał George Dyson[…]”.

N. Carr „Płytki umysł. Jak internet wpływa na nasz mózg”, s. 214