W królestwie śmierci zabrzmiał głos Boga

„W królestwie śmierci zabrzmiał głos Boga. Wydarzyło się niemożliwe: Miłość weszła do «królestwa śmierci». Nawet w największych ciemnościach ludzkiej samotności możemy usłyszeć Głos, który nas wzywa, i znaleźć rękę, która nas poprowadzi. Człowiek żyje, ponieważ został ukochany, i może kochać. Jeśli nawet w przestrzeń śmierci weszła miłość, to również może tam przybyć i życie. W godzinie wyjątkowej samotności nigdy nie będziemy sami”.

Benedykt XVI

Photo by Dimitris Vetsikas on Pixabay

W nocnej ciszy

„[…] w nocnej ciszy jakiś głos, który wydawał się dochodzić z zewnątrz, powiedział mi głośno i wyraźnie: «Mogłaś… a nie chciałaś!…». Chwytając krucyfiks, uniosłam go w kierunku miejsca, skąd usłyszałam ten głos i odpowiedziałam: «Wybacz mi, mój Boże!… wybacz mi!… Oto mój Poręczyciel!…»”.

okólnik nekrologiczny m. Genowefy od św. Teresy, cyt. za: św. Teresa od Dzieciątka Jezus „Rękopisy autobiograficzne”, s. 207

Photo by Joshua Woroniecki on Pixabay

Słysząc ten cudowny głos

„Któż, słysząc ten cudowny głos, pełen słodyczy, miłości i spokoju: «Ojcze, przebacz im», nie ogarnie zaraz całym uczuciem serca swoich nieprzyjaciół? «Ojcze» – powiedział – «przebacz im». Czy można było dodać więcej łagodności i miłości tej modlitwie?
On jednak dodał! Mało Mu było się modlić, chciał jeszcze usprawiedliwiać. «Ojcze – mówił – przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią». Wielce bowiem grzeszą, ale mało rozumieją”.

bł. Eldred „Zwierciadło miłości”, ks. 3,5

Photo by IlonaF on Pixabay