„Wciąż rozmyślasz. Uparcie i skrycie.
Patrzysz w okno i smutek masz w oku…
Przecież mnie kochasz nad życie?
Sam mówiłeś przeszłego roku…
Śmiejesz się, lecz coś tkwi poza tym.
Patrzysz w niebo, na rzeźby obłoków…
Przecież ja jestem niebem i światem?
Sam mówiłeś przeszłego roku…”M. Pawlikowska-Jasnorzewska „Miłość”
Posty oznaczone jako M. Pawlikowska-Jasnorzewska
Nie widziałam cię już od miesiąca
„Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic. Jestem może bledsza,
trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca,
lecz widać można żyć bez powietrza!”M. Pawlikowska-Jasnorzewska „Miłość”
Photo by zhi wei yu on Pixabay
Oto jest fiolet
„Oto jest fiolet – drzewa cień idący żwirem,
fiolet łączący miłość czerwieni z szafirem. –
Tam brzóz różowa kora i zieleń wesoła,
a w jej ruchliwej sukni nieb błękitne koła.
A we mnie biało, biało, cicho, jednostajnie –
bo noszę w sobie wszystkich barw skupioną tajnię. –
O, jakże się w białości mojej bieli męczę –
chcę barwą być – a któż mnie rozbije na tęczę?”M. Pawlikowska-Jasnorzewska „Barwy”
Leszczyna się stroi w fioletową morę
„Leszczyna się stroi w fioletową morę,
a lipa w atłas zielony najgładszy…
Ja się już nie przebiorę,
na mnie nikt nie popatrzy.
Bywają dziwacy,
którzy z pokrzyw i mleczów składają bukiety,
lecz gdzież są tacy,
którzy by całowali włosy starej kobiety?
Jestem sama,
Babcia mi na imię —
czuję się jako czarna plama
na tęczowym świata kilimie…”M. Pawlikowska-Jasnorzewska „Starość”
Ach, długo jeszcze poleżę
„Ach, długo jeszcze poleżę
w szklanej wodzie, w sieci wodorostów,
zanim wreszcie uwierzę,
że mnie nie kochano, po prostu”.M. Pawlikowska-Jasnorzewska „Ofelia”