„Słowo wieńce może również oznaczać te trzy aureole, utworzone w Chrystusie i Kościele.
Pierwsza to aureola z pięknych białych kwiatów, wszystkich dziewic, z których każda nosi własną aureolę dziewictwa, a wszystkie razem splatają aureolę, aby ją położyć na głowie Oblubieńca, Chrystusa.
Druga aureola ze wspaniałych kwiatów to korona świętych doktorów, którzy razem będą jedną aureolą, położoną nad koroną dziewic na głowie Chrystusa.
Trzecia aureola z czerwonych goździków męczenników. Nosi ją każdy męczennik, a wszyscy męczennicy razem będą jedną aureolą dla uzupełnienia aureoli Oblubieńca, Chrystusa.
Boski Oblubieniec, Chrystus, przyozdobiony tą potrójną koroną jest tak piękny i pełen wdzięku, że powie się w niebie to, co mówi Oblubienica w Pieśni nad Pieśniami (3,11): «Wyjdźcie i popatrzcie, córki Syjonu, na króla Salomona w koronie, którą ukoronowała go jego matka w dniu jego zaślubin, w dniu radości jego serca»”.św. Jan od Krzyża „Pieśń duchowa” 30.7
Posty oznaczone jako męczeństwo
Posłuszeństwo Teresy
„Posłuszeństwo Teresy rozciągało się na wszystkie dziedziny życia.
Mówiła mi: «Nie powinnyśmy ułatwiać sobie życia. Ponieważ chcemy być męczennicami, trzeba używać tych sposobów, które nasze życie zakonne uczynią męczeństwem»”.s. Genowefa od Najświętszego Oblicza w: św. Teresa od Dzieciątka Jezus „Rady i wspomnienia”, s. 128
Photo by Annette Meyer on Pixabay
Religia katolicka
„Dzisiaj również religia katolicka jest w świecie wystawiona na ciężką próbę i ze wszelkich sił trzeba jej strzec, głosić ją i szerzyć. Wiele tu trzeba przezwyciężyć trudności i wiele ofiar ponieść, nie godzi się jednak od nich uchylać, bo chrześcijanin ma być niezachwiany w działaniu i w przeciwnościach. Ale Bóg stokrotnie mu to wynagrodzi szczęśliwością wiecznego życia. Jednakże, jeżeli istotnie chcemy mężnie dążyć do doskonałości chrześcijańskiej, wiedzmy, że i ona jest swoistym męczeństwem. Bo nie tylko przez rozlanie krwi dajemy Bogu dowód naszej wiary, ale i przeciwstawiając się powabom grzechu i oddając się całkowicie i wielkodusznie Temu, który jest naszym Stwórcą i Zbawcą, a który będzie kiedyś w niebie naszą nieprzemijającą radością”.
Pius XII, encyklika „Invicti athletae Christi” AAS 49 [1957] 321-331
Miłość bowiem, im jest głębsza…
„Miłość bowiem, im jest głębsza, tym mniejsza wydaje się sobie, a im bardziej dusza przez męczeństwo serca jest «z Chrystusem przybita do krzyża», tym więcej nabywa obfitych owoców odkupienia dla siebie i drugich”.
z akt kanonizacyjnych św. Teresy Małgorzaty Redi od Najświętszego Serca Jezusa, „Miłość Chrystusa przynagla nas”
Photo by Pete Linforth on Pixabay
Jezus chce, by ten mały kwiatek ratował dla Niego dusze
„Jezus chce, by ten mały kwiatek ratował dla Niego dusze; aby to osiągnąć, domaga się jednego tylko: by kwiatek cierpiąc męczeństwo, spoglądał na Niego… A ta tajemnicza wymiana spojrzeń Jezusa z Jego małym kwiatkiem dokona istnych cudów, przywróci Jezusowi mnóstwo innych kwiatów (zwłaszcza pewną lilię zwiędniętą i skalaną, którą przemienić należy w różę miłości, serdecznego żalu i skruchy)”.
św. Teresa od Dzieciątka Jezus, list do Celiny
Photo by Katarzyna Dziemidowicz on Pixabay
Codzienne umieranie sobie
„- Dziecko Moje, nie myśl, że większą jest taka jednorazowa ofiara życia, niż codzienne umieranie sobie. Bądź gotowa powtórzyć tę swoją ofiarę codziennie, choćby przez sto lat i trwaj wiernie tak zawsze gotowa i zawsze ofiarna, a wieczność ci powie, że taka ofiara nie jest mniejszą nawet od śmierci męczeńskiej”.
słowa Jezusa, K. Kowalczewska „Mów Panie…”
Photo by Lorraine Cormier on Pixabay
Większej potrzeba odwagi niedoskonałemu
„Większej, śmiem twierdzić, potrzeba jeszcze odwagi niedoskonałemu do wstąpienia na drogę doskonałości i wytrwania na niej niż do wydania siebie na prędko kończące się męczeństwo. Bo doskonałości nie osiąga się w krótkim czasie, chyba że Pan szczególnym wyjątkiem zechce komu użyczyć tej łaski”.
św. Teresa od Jezusa „Księga życia”, 31.17
Miłujmy Go na tyle, aby cierpieć dla Niego
„[…] miłujmy Go na tyle, aby cierpieć dla Niego, wszystko cokolwiek tylko zechce, chociażby nawet cierpienia duszy, oschłości, trwogi, pozorną oziębłość. Ach! to doprawdy wielka miłość, miłować Jezusa nie odczuwając słodyczy tej miłości, to prawdziwe męczeństwo… A więc umierajmy jako męczennice!
Och! moja Celinko! słodkie echo mej duszy, czy rozumiesz?… męczeństwo tajemne, znane tylko Bogu samemu, którego żadne oko ludzkie nie dojrzy, męczeństwo bez chwały, bez zaszczytu, bez triumfu!…”św. Teresa od Dzieciątka Jezus, listy do Celiny
Photo by Stefan Keller on Pixabay