Umieszczając na wysokim palu węża

„Umieszczając na wysokim palu węża na pustyni, jako antidotum na ugryzienia węży, Mojżesz nauczył lud, że aby pokonać śmiertelny jad nie wolno skulić się w sobie zamykając się w bólu i rozpaczy, lecz należy spojrzeć w twarz nieprzyjacielowi ufając w żywotną energię, jaką Bóg ofiarowuje swojemu ludowi. My również powinniśmy wznieść wzrok ku Temu, który został przeszyty, i który przez śmierć ożywia nas, dając Ducha, energię, jakiej wszyscy potrzebujemy, aby pokonać śmiertelny jad egoizmu”.

„Słowo Boga na każdy dzień w roku 2009”, 22 marca

Photo by Pfeilgiftfeder on Pixabay

Widząc, że nasz Pan ma tylu nieprzyjaciół

„Widząc, że nasz Pan ma tylu nieprzyjaciół i tak mało przyjaciół, pragnęłam, aby chociaż ci mieli wypróbowaną gotowość do ofiar. Tak więc postanowiłam zrobić to trochę, co ode mnie zależało, to znaczy przestrzegać rad ewangelicznych z całą doskonałością, do jakiej będę zdolna”.

św. Teresa od Jezusa „Droga doskonałości” 1, cyt. za: C. de Meester OCD „Elżbieta od Trójcy Świętej. Biografia”, s. 449

Photo by Alexa on Pixabay

Dołóżcie starań, aby się częściej gromadzić

„Dołóżcie starań, aby się częściej gromadzić na dziękczynieniu i uwielbieniu Boga. Gdy bowiem zbieracie się razem, słabnie moc szatana i dzięki zgodnej waszej wierze rozprasza się zło które on sprowadza. Nic cenniejszego od pokoju, który usuwa wszelkie wojowanie nieprzyjaciół ziemskich i duchowych”.

z listu św. Ignacego Antiocheńskiego, biskupa i męczennika, do Efezjan, „Liturgia godzin” t. III, s. 65

Photo by 昕 沈 on Pixabay

Co zaś dotyczy samego królestwa Bożego

„Co zaś dotyczy samego królestwa Bożego, należy pamiętać, że jak «sprawiedliwość nie ma nic wspólnego z niesprawiedliwością» ani też jak «nic wspólnego nie ma światło z ciemnością», ani wreszcie jak nie ma «wspólnoty Chrystusa z Belialem», tak też królestwo Boże jest nie do pogodzenia z królestwem grzechu.
Jeśli zatem chcemy, aby Bóg w nas królował, «niechaj grzech nie króluje w naszym śmiertelnym ciele», ale raczej zadajmy śmierć «temu, co jest przyziemne w naszych członkach», by wydać owoce Ducha. Wtedy Pan przechadzać się będzie w nas, jakby w duchowym raju, królując nad nami wraz ze swym Chrystusem. On to zasiądzie w nas po prawicy mocy duchowej, której pragniemy dostąpić; On pozostanie, dopóki wszyscy Jego nieprzyjaciele w nas nie staną się «podnóżkiem Jego stóp», dopóki nie usunie spośród nas wszelkich Władz, Panowań i Zwierzchności”.

Orygenes „O modlitwie”, „Liturgia godzin” t. IV, s. 453

Photo by Myriams-Fotos on Pixabay