Pragnę się z tobą jednoczyć

“Pragnę się z tobą jednoczyć przez ofiary. Jestem dla ciebie ofiarą w każdej chwili, chcę, abyś i ty była dla Mnie ofiarą w każdej chwili. Udzieliłbym ci miłości najwyższej w jednej chwili, ale chcę, byś ją zdobywała przez ofiarę. W tej miłości jest miłość bliźniego. Przez twą ofiarę udzielam łask dla drugich.
Ufaj Mi, bo wszystko mogę. Zapominasz o mojej obecności w twym sercu i dlatego wpadasz w różne własne skłonności. Bądź pilna w pamięci na moją obecność, a znajdziesz spokój i swobodę”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, “Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s.62

Photo by Marco Massimo on Pixabay

Pamięć na obecność Bożą

“Pamięć na obecność Bożą, święte skupienie – ile ono nam wyjednuje łask, jaką jest pomocą w pracy wewnętrznej, w nabyciu doskonałości! Ale to samo przez się nie przychodzi. To praca, praca ciężka, codzienna. Długoletnim znojem wyrobimy w sobie to święte skupienie, tę pamięć na obecność Bożą.
Próbujmy codziennie choć parę razy – od jednego rachunku sumienia do drugiego, od jednego nawiedzenia Najświętszego Sakramentu do drugiego – wznosić sece do Boga gorącym aktem strzelistym, z początku rzadziej, potem częściej. To praca twarda, domagająca się natężenia, ale przy dobrej woli i nieszczędzeniu modlitw na intencję otrzymania tej łaski dojdziemy do upragnionego celu, do tego świętego skupienia, do życia pod okiem Ojca naszego, który jest w niebie”.

św. Urszula Ledóchowska “Bądź jak lampka przed tabernakulum. Myśli o Eucharystii”, s. 63-64

Photo by Jeff Jacobs on Pixabay

Pracujemy w obecności Bożej

“Pracujemy w obecności Bożej, w obecności Jezusa-Hostii. Jak słodko móc sobie powiedzieć: Bóg mnie widzi, Jezus patrzy na mnie z ołtarza… Wzrok duszy skierowany choćby na chwilkę ku Jezusowi daje tyle spokoju i szczęścia. Przyzwyczajajmy się do tego ćwiczenia, a praca, nawet najcięższa, stanie się nam łatwą i miłą”.

św. Urszula Ledóchowska “Bądź jak lampka przed tabernakulum. Myśli o Eucharystii”

Photo by StartupStockPhotos on Pixabay

Te chwile po Komunii świętej

“Zauważcie, że te chwile po Komunii świętej jest to czas, w którym dusza może zebrać niezmierzone zyski. Jeśli posłuszeństwo zaraz po Komunii zawoła nas do innego obowiązku, idźcie, ale starajcie się, by wasza dusza pozostała z Panem. Bo jeśli przyjąwszy Go do serca, zaraz pozwalacie waszym myślom odbiegać gdzie indziej i mało zważacie na Jego obecność w was, jakże On ma dać wam siebie poznać? To jest czas najstosowniejszy, by nas nauczał nasz Mistrz, byśmy Go słuchali, całowali Jego stopy z wdzięczności za Jego nauki i prosili Go, by nas nigdy nie opuszczał”.

św. Teresa od Jezusa “Droga doskonałości” 34,10

Photo by Gerd Altmann on Pixabay

Nawyk wewnętrznego spojrzenia na Boga

“Brat Wawrzyniec […] podpowiada jak uformować w sobie nawyk wewnętrznego spojrzenia na Boga, łagodnego i z miłością, przed i po każdym działaniu wewnętrznym i zewnętrznym: «Czynić to bez przymusu, w prostocie, bez pośpiechu. Podczas pracy i innych działań, w czasie lektury, pisania, czy nawet odmawiania na głos modlitw, zostawić krótką chwilę na adorację Boga w głębi naszego serca, kosztować Go jakby przelotnie i jakby ukradkiem, rozmawiać serdecznie, w wielkim i głębokim pokoju, podejmować jedynie z miłości i dlatego, że Bóg tego chce» (br. Wawrzyniec od Zmartwychwstania). Taka adoracja Boga, pokorna i ukryta, widoczna tylko dla Boga, często powtarzana stanie się czymś naturalnym, a Bóg będzie jakby jednością z naszą duszą, a nasza dusza jednością z Bogiem”.

L. Kusak “O praktykowaniu Bożej obecności – brat Wawrzyniec od Zmartwychwstania”, https://swieckikarmel.waw.pl/o-praktykowaniu-bozej-obecnosci-brat-wawrzyniec-od-zmartwychwstania

Photo by Gerd Altmann on Pixabay

Zbawiciel nasz pozostawia «owieczki wierne na pustyni»

“Zbawiciel nasz pozostawia «owieczki wierne na pustyni». Ileż treści zawiera się w tych słowach!… Jest ICH PEWIEN, nie mogą zbłądzić, bo są więźniami miłości, toteż Jezus pozbawia je swojej odczuwalnej obecności, aby obdarzać pociechami grzeszników; jeżeli zaś zaprowadzi je na Tabor, to na krótkie tylko chwile, zazwyczaj bowiem doliny są miejscem Jego spoczynku: «Tam odpoczywa w południe»”.

św. Teresa od Dzieciątka Jezus, L142

Photo by Tom on Pixabay

W najtrudniejszych chwilach życia

“W najtrudniejszych chwilach życia pamiętać zawsze o tym, że cokolwiek czynię, wszystko to czynię z miłości i świętej obecności Tego, którego miłuje dusza moja. I tak, czy cierpię mało czy dużo, czy się ubieram, czy myję, czy się modlę – jak mogę, czy klęcząca, czy siedząca, czy leżąca, ot tak jak mogę, wszystko to czynię z miłości do mojego Boga i w Jego świętej obecności. Tak jak wobec swego najukochańszego i najlepszego Ojca. Tak trzeba zawsze myśleć, a nic nie będzie trudno ani ciężko”.

A. Salawa “Dziennik”

Photo by congerdesign on Pixabay

My pragniemy Boga

“My pragniemy Boga, który jest źródłem tego wszystkiego! Akt wiary, na który powinniśmy się zdobyć, jest czymś bardzo prostym, ale jednocześnie niełatwym. Prostym, bo cóż prostszego niż powiedzieć: «Panie, stoję przed Tobą i wierzę, że jesteś obecny. Działaj we mnie i przeze mnie». A równocześnie niełatwym, bo jest to krok w ciemno. Trzeba to zrobić… zanim się poczuje obecność Boga, a nawet wtedy gdy się jej nie poczuje wcale”.

B. Młynarz, cyt. za: M. Jakimowicz “Jak poruszyć niebo?”, s. 135-136