Nie należy też szukać nowych sposobów pobożności

„Nie należy też szukać nowych sposobów pobożności, gdyż wtedy mogłoby się wydawać, że takie osoby więcej wiedzą niż Duch Święty i Jego Kościół. Niech pamiętają tacy, że jeśli Bóg nie wysłuchuje prostej modlitwy, nie wysłucha jej także, choćby wymyślili wiele różnych sposobów”.

św. Jan od Krzyża „Droga na Górę Karmel” III 44,3

Photo by Matthias Grießhammer on Pixabay

Jakże więc smutno jest nieraz widzieć dusze

„Jakże więc smutno jest nieraz widzieć dusze podobne naładowanym okrętom, pełne bogactwa dzieł pobożnych, ćwiczeń duchowych, cnót i łask danych im przez Boga, które jednak nie mają odwagi wyzbyć się jakiegoś upodobania, przywiązania czy skłonności uczuciowej (wszystko to bowiem jest jedno), nie posuwają się naprzód i nie dobijają do portu doskonałości. A przecież brak im tylko jednego mocnego odbicia się wzwyż, by zerwać tę nić przywiązania i uwolnić się od tej czepiającej się remory pożądania.
Godne pożałowania jest to, że dusze przestają dążyć do wielkiego dobra. Bo chociaż Bóg dopomógł im zerwać inne, mocniejsze więzy grzechów i próżności, one nie chcą teraz oderwać się od tej małostki, tak słabej jak nitka lub włos, a którą Bóg pragnie, by dla Jego miłości opuściły dobrowolnie. Na domiar złego, z powodu tych przywiązań nie tylko nie postępują naprzód, ale cofają się i tracą to, co przez długi czas i z wielkim trudem przeszły i zyskały. Jest bowiem pewne, że na tej drodze, jeśli się nie postępuje, tym samym się cofa. Jeśli się nie zyskuje – traci się. […]
Kto nie dba o to, by naprawić nieznacznie uszkodzone naczynie, doprowadzi do tego, że wycieknie z niego cały płyn”.

św. Jan od Krzyża „Droga na Górę Karmel” I 11.4-5

Photo by Pixabay on Pixabay

Ministranci, lektorzy, komentatorzy…

„Ministranci, lektorzy, komentatorzy i członkowie chóru również spełniają prawdziwą posługę liturgiczną. Niech więc wykonują swoją funkcję z tak szczerą pobożnością i dokładnością, jak to przystoi wzniosłej służbie i odpowiada słusznym wymaganiom Ludu Bożego”.

Konstytucja o świętej Liturgii, Sobór Watykański II

Photo by Manfred Richter on Pixabay

Ten zaś artysta

„Ten zaś artysta, który sam jest prawdziwie wierzący i prowadzi życie godne chrześcijanina, pod wpływem ożywiającej go miłości Bożej, posługując się danymi przez Stwórcę uzdolnieniami, będzie chciał i potrafił barwami, liniami, dźwiękami i pieśniami tak umiejętnie, słodko i wdzięcznie wyrazić wyznawaną przez siebie prawdę i żywioną pobożność, że samo uprawianie sztuki będzie dla niego życiem z wiary i oddawaniem czci Bogu, a lud będzie nadzwyczajnie pobudzać i zapalać do wyznawania wiary i prowadzenia pobożnego życia.
Takich artystów Kościół zawsze poważał i nadal będzie cenić; otwiera im na oścież podwoje swych świątyń, przyjmując z życzliwością cenny ich wkład, jaki doń wnoszą swoją działalnością artystyczną, dzięki czemu może on skuteczniej sprawować swój urząd apostolski”.

papież Pius XII, Encyklika do biskupów oraz innych ordynariuszy o muzyce kościelnej Musicae sacrae disciplina

Photo by Christina Zetterberg on Pixabay

Czy istnieją złe książki?

„A) Czy istnieją złe książki? Przez złe książki rozumiem każdy druk, dokonujący ataku na religię lub moralność, a świat jest ich pełen.
B) Czy te książki mogą wyrządzić szkodę? Tak, na pewno, a ci, którzy temu przeczą, ci, którzy tego nie dostrzegają, są mało światli. Kiedy spożywamy zupę, do której ktoś nam wlał truciznę, bez wątpienia tego nie zauważamy, ale to nie przeszkadza, że ją zasymiluje nasza krew. Te książki tym bardziej czynią wiele zła, gdy ich szata zewnętrzna jest oszukańcza. Aby przyciągnąć pobożną niewiastę, autor skorzysta ze wszystkich pozorów, aby nieszczęsna pozwoliła dać się schwytać.
C) Jakiego zła one dokonują? Burzą wszelką pobożność, oczywiście nie w jednym dniu. Prawie zawsze prowadzą do marzycielstwa, do myśli, pragnień, złych czynów. Tak się dzieje z osobami, które habitualnie czytają te złe książki. Osoba, która raz czy drugi w życiu wpada na złą lekturę, nie jest w takiej samej sytuacji. Trzeba te książki spalić, choćby miały wielką wartość i były schowane w głębi szafy”.

św. Elżbieta od Trójcy Świętej „Dziennik”, w: taż „Pisma” t. 3, s. 234

Photo by Pexels on Pixabay

Pobożność

„Otóż nie, moja Filoteo: pobożność, jeżeli jest prawdziwa i szczera, niczego nie ujmuje, ale wszystko udoskonala i dopełnia. Kiedy zaś przeszkadza i sprzeciwia się prawowitemu powołaniu lub stanowi, z pewnością jest fałszywa”.

św. Franciszek Salezy „Wprowadzenie do życia pobożnego” cz.1 r.3

Photo by Madison on Pixabay