Zaraz z nastaniem dnia wstać do modłów

“Cóż szczęśliwszego… Zaraz z nastaniem dnia wstać do modłów i wielbić Stwórcę śpiewem hymnów? A potem, z świetlistym rozbłyśnięciem słońca, wziąć się do pracy, wciąż z nieodłączną do Boga modlitwą, i hymnami zaprawiać trud niczym solą? Pokrzepiająca bowiem moc hymnów szczodrze bowiem obdarza duszę pogodą i uwalnia ją od trosk”.

św. Bazyli Wielki

Photo by blenderfan on Pixabay