Musimy odłożyć na bok nasz gniew i rozczarowanie

„Musimy odłożyć na bok nasz gniew i rozczarowanie, a uczynić miejsce, bez żadnej światowej rezygnacji, ale z męstwem pełnym nadziei na to, czego nie wybraliśmy, a jednak istnieje. Akceptacja życia w ten sposób wprowadza nas w ukryty sens. Życie każdego z nas może zacząć się na nowo w cudowny sposób, jeśli znajdziemy odwagę, by przeżywać je zgodnie z tym, co mówi nam Ewangelia. I nie ma znaczenia, czy obecnie wszystko zdało się przybrać zły obrót i czy pewne rzeczy są teraz nieodwracalne. Bóg może sprawić, że kwiaty zaczną kiełkować między skałami”.

papież Franciszek „Patris Corde”

Photo by Dimitri Houtteman on Pixabay

Józef odkłada na bok swoje rozumowanie

„Wiele razy zachodzą w naszym życiu wydarzenia, których znaczenia nie rozumiemy. Naszą pierwszą reakcją jest często rozczarowanie i bunt. Józef odkłada na bok swoje rozumowanie, aby uczynić miejsce dla tego, co się dzieje, choć może mu się to zdawać tajemnicze, akceptuje, bierze za to odpowiedzialność i godzi się ze swoją historią. Jeśli nie pogodzimy się z naszą historią, nie będziemy w stanie uczynić żadnego następnego kroku, ponieważ zawsze pozostaniemy zakładnikami naszych oczekiwań i wynikających z nich rozczarowań”.

papież Franciszek „Patris Corde”

Photo by Dorothée QUENNESSON on Pixabay

Bóg powołuje człowieka z głębi jego niegodności

„Bóg powołuje człowieka z głębi jego niegodności, często zagubienia, smutku, rozczarowania. Powołuje go w sytuacjach, w których czuje się on szczególnie upokorzony, przegrany, spychany przez życie. Postawy i sytuacje pozornie prowadzące donikąd, to cecha Bożych tajemnic”.

S. Fudala „Duch Święty i Maryja wzorem oblubieńczej miłości między Bogiem a ludźmi” w: „Żyć Karmelem w Świecie” nr. 3 (103), wrzesień 2020, s. 11

Photo by JuiMagicman on Pixabay

Kiedy żona oczekuje od męża absolutnie wszystkiego

„Kiedy żona oczekuje od męża absolutnie wszystkiego, wkracza na niebezpieczną ścieżkę. Jeśli pozostaje w tym oczekiwaniu i doznaje rozczarowania, może się skupić na dziecku, z którym tworzy relację fuzjonalną, czasem wręcz utrudniając mu dorastanie”.

B. Dubois „Uzdrowienie zranień z dzieciństwa ze św. Teresą z Lisieux”, tł. M. Grabski, s. 318