Bądź jak mała dziewczynka

„Bądź jak mała dziewczynka, która pragnie spocząć i zasnąć przytulona do serca ojca.
W miłości jest twoje, życie, córko moja: kochaj Mnie.
W miłości jest twoja nadzieja: kochaj Mnie.
W miłości jest twoja siła: kochaj Mnie.
W miłości jest twój pokój: kochaj Mnie.
Przyszedłem na ziemię, aby szukać twojej miłości: kochaj Mnie.
Stałem się dzieckiem, aby zmiękczyć twoje serce: kochaj Mnie.
Pracowałem, aby uświęcić twoje siły: kochaj Mnie.
Umarłem na krzyżu, aby zbawić twoją duszę: kochaj Mnie.
Jestem Prawdą: wierz Mi.
Jestem twoją siłą: ufaj.
Jestem twoim wiecznym Życiem: kochaj Mnie!”

ks. D. Ruotolo „Jezus do serca siostry”, s. 80

Photo by Amore Seymour on Pixabay

Miałem kiedyś piękny sen

„Miałem kiedyś piękny sen.
Przeprowadzałem wywiad z Bogiem.
«Chciałbyś zrobić ze mną wywiad?»
Zapytał Bóg.

«Jeśli tylko masz czas Boże»
Powiedziałem.

Bóg uśmiechnął się i powiedział:
«Mam całą wieczność.
O co chciałbyś mnie zapytać?»

«Co najbardziej dziwi Cię u ludzi?»

Bóg odpowiedział:
«Dziwi mnie to,
że nudzą się dzieciństwem,
spieszą się do dorosłości,
a później pragną znowu stać się dziećmi».

«Dziwi mnie to,
że niszczą zdrowie,
aby zarobić pieniądze,
a później tracą swoje pieniądze
na odzyskanie zdrowia».

«Dziwi mnie to,
że myśląc nerwowo o przyszłości,
zapominają o teraźniejszości
i w końcu nie żyją ani w teraźniejszości,
ani w przyszłości».

«Dziwi mnie to,
że żyją jakby nigdy nie mieli umrzeć,
a umierają jakby nigdy nie żyli».
Bóg wziął mnie za rękę

…i przez moment
trwaliśmy tak w ciszy.

Następnie zapytałem:
«Co chciałbyś, aby Twoje dzieci
nauczyły się o życiu?»

«Chciałbym, aby poznali,
że nie mogą nikogo zmusić do tego,
aby ich pokochał.
Mogą jedynie
pozwolić na kochanie siebie».

«Chciałbym, aby poznali,
że nie jest dobrze porównywać się z innymi».

«Chciałbym, aby nauczyli się przebaczać, poprzez praktykowanie przebaczenia».

«Chciałbym, aby poznali,
że wystarczy tylko kilka sekund,
aby głęboko zranić tych, których kochają,
jednak na ich uzdrowienie
może być potrzebnych wiele lat».

«Chciałbym, aby poznali,
że najbogatszą osobą nie jest ta,
która posiada najwięcej,
ale ta, która potrzebuje najmniej».

«Chciałbym, aby poznali,
że są ludzie, którzy bardzo ich kochają,
ale jeszcze nie nauczyli się,
jak ukazywać lub wyrażać swojej uczucia.

«Chciałbym, aby poznali,
że dwoje ludzi
może spoglądać na tą samą rzecz
i widzieć ją inaczej».

«Chciałbym, aby poznali,
że nie wystarczy wybaczyć sobie wzajemnie, ale że każdy
musi przebaczyć samemu sobie».

«Dziękuję Ci Boże,
za poświęcenie mi swojego czasu».
Powiedziałem pokornie.
«Czy jest jeszcze coś, co chciałbyś,
aby Twoje dzieci wiedziały?»

Bóg uśmiechnął się i powiedział:
«Niech wiedzą, że jestem tutaj
…zawsze»”.

„Wywiad z Bogiem”, autor nieznany, https://pamietnik-dda.blogspot.com/2008/07/zapisalam-w-czerwonym-notesie.html

Photo by Dele Oke on Pixabay

Miłość wymaga zapomnienia o sobie

„Miłość wymaga zapomnienia o sobie, zaufania,
które olśniewa ale nie oślepia,
wymaga całkowitego oddania.

Trzeba będzie zapłacić za wszystkie nie wypowiedziane słowa,
za poniechane czułości, za stracone sny.

W pewnym momencie trzeba będzie zdać sobie sprawę z naszych lęków skąpstwa,
które uniemożliwiły prawdziwe uczucie,
z zaślepienia i pychy, które stłumiły wzloty.

Trzeba będzie zdać sprawę ze wszystkich nie uczynionych gestów,
z połykanych łez, z miłości, którą nikogo się nie obdarzyło,
z niespełnionych przyrzeczeń i z utraconego czasu”.

Nie wiem, czyj to cytat. Jeśli Ty wiesz, daj znać, to uzupełnię tę informację.

Photo by Duncan Dao on Pixabay

Nie pytam co mnie czeka

„Nie pytam co mnie czeka — nie dbam dokąd płynę,
Gnany siłą przeznaczeń ślepą i bezwiedną —
Za mną wybrzeża wspomnień, przedemną mgły sine
Płynę i wszystko mi jedno…

Przeżyłem, przekochałem lata moje młode
Sny moje, jako róże więdniejące bledną,
Czasem je sam obrywam i rzucam na wodę,
Niech giną — wszystko mi jedno!

I brzegi coraz dalej i róż w mojej dłoni
Coraz mniej — a mgły gęste na okół nie rzedną
I nigdzie, nigdzie lądu na bezmiernej toni
Płynę i wszystko mi jedno”.

L. Rydel „Wszystko mi jedno” w: tenże „Wybór poezji”, Kraków 2003, s. 14

Photo by Xuan Duong on Pixabay

Pamiętaj, że olbrzymi śpią aż nazbyt mocno

„Pamiętaj, że olbrzymi śpią aż nazbyt mocno; że
Czarownice często zdradza ich apetyt;
Smoki mają gdzieś zawsze jeden słaby punkt;
Serca bywają dobrze ukryte,
A ty zdradzasz je słowem.
Nie zazdrość swojej siostrze:
Wiesz, że diamenty i róże,
Sypiące się z ust są równie nieprzyjemne, jak żaby i ropuchy:
A także zimniejsze, ostrzejsze, i kaleczą”.

N. Gaiman „Instrukcja” w tenże „M jak magia”, s. 228

Photo by Stefan Keller on Pixabay

Najpiękniejsze modlitwy

„Nie wolno nam myśleć, że najpiękniejsze modlitwy to te, które polegają na rozmyślaniu w samotności kaplicy. Najpiękniejszym uwielbieniem jest czynienie przez cały czas tego, co Bóg chce, abyśmy czynili. […] A na ziemi jest tylko jedna troska: chcieć tego, czego chce Bóg. Czynienie wszystkiego z posłuszeństwa Bogu jest podstawową funkcją, bardzo prostą funkcją, która oznacza, że nie szukamy Boga, robiąc to czy tamto, ale że zawsze służymy Bogu, niezależnie od aktywności. Służymy Bogu zamiatając, śpiąc, jeśli jest na to czas, modląc się, jeśli jest czas modlitwy, prowadząc zajęcia, odmawiając Oficjum. Służymy Bogu we wszystkim, gdy tylko jest to naszym obowiązkiem stanu”.

o. Jakub od Jezusa, rekolekcje dla Świeckiego Zakonu Karmelitańskiego, 1936, https://www.karmel.pl/wielkopostne-rekolekcje-online-tydzien-v-nauka-posluszenstwa/

Photo by Pexels on Pixabay

Droga sama do ciebie przyszła

„Nie powiedziano ci: «Pracuj i szukaj drogi, abyś doszedł do prawdy i życia». Nie to ci powiedziano. Wstań, leniwcze, droga sama do ciebie przyszła i śpiącego obudziła cię ze snu, oby cię rzeczywiście obudziła! Wstań i chodź!
Może usiłujesz naprawdę chodzić, ale nie możesz, bo cię bolą nogi? Skąd ten ból w nogach? Czy gnane chciwością biegły może po wyboistej drodze? Lecz Słowo Boże uzdrawiało przecież i kulawych! Oto, powiadasz, nogi mam zdrowe, ale samej drogi nie widzę. On oświecił także ślepych!”

św. Augustyn, komentarz do Ewangelii św. Jana, „Liturgia godzin” t. II, s. 222

Photo by Valentin on Pixabay