Zaślubiam duszę w Komunii św.

„Zaślubiam duszę w Komunii św. i chcę, aby oblubienica była ozdobiona cnotami miłości, cierpliwości, łagodności i innymi. Gdyby oblubienica ziemska przywiązała się do kogo innego, sprawiłaby oblubieńcowi przykrość. Tak i dusza, gdy się do czegoś przywiąże, sprawia przykrość Mnie. Pragnę być miłowany czystą i niepokalaną miłością. Dla takich dusz nie mam granic miłości”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 126

Photo by Mike November on Pixabay

Nieraz próbuję tego dociec

„Nieraz próbuję tego dociec, jestem czy nie jestem. Tylko że sam dla siebie człowiek nie jest świadectwem. Musi zawsze ktoś drugi poświadczyć. Sam dla siebie człowiek jest zbyt wyrozumiały. Jak może, tak się broni przed sobą. Kluczy, wymija się, omija, aby nie dalej, nie głębiej, nie tam, gdzie coś ukrywa. Sam przed sobą każdy chciałby wyjść jak na ślubnej fotografii”.

W. Myśliwski „Traktat o łuskaniu fasoli”

Photo by StockSnap on Pixabay

Od ciebie żądam bezwzględnej surowości

„Od ciebie żądam bezwzględnej surowości i karności. Żadnych kompromisów, żadnych targów. To jest konsekwencja twoich ślubów i tego domagam się od ciebie w całej pełni. Wiem, że ci to z trudem przyjdzie, lecz pomnij, że to jest twój codzienny krzyż, który Ja dla ciebie w szczególny sposób błogosławię i w każdej ciężkiej chwili wspierać cię będę. Módl się tylko pokornie, ufnie, serdecznie”.

słowa Jezusa, K. Kowalczewska „Mów Panie…”, s. 26

Photo by Robert Cheaib on Pixabay

Robisz na mnie wrażenie małej wieśniaczki

„Robisz na mnie wrażenie małej wieśniaczki, do której przychodzi potężny król, by prosić ją o rękę, a ona nie ma odwagi go przyjąć pod pretekstem, że nie jest dostatecznie bogata ani nie zna się na dworskich zwyczajach, nie zastanawiając się nawet nad tym, że jej królewski narzeczony o wiele lepiej zna jej ubóstwo i jej słabość niż ona sama”.

św. Teresa od Dzieciątka Jezus

Photo by Ryan McGuire on Pixabay

Będziesz prześliczną koroną w rękach Pana

„Przez wzgląd na Syjon nie umilknę, przez wzgląd na Jerozolimę nie spocznę, dopóki jej sprawiedliwość nie błyśnie jak zorza i zbawienie jej nie zapłonie jak pochodnia. Wówczas narody ujrzą twą sprawiedliwość i chwałę twoją wszyscy królowie. I nazwą cię nowym imieniem, które usta Pana oznaczą. Będziesz prześliczną koroną w rękach Pana, królewskim diademem w dłoni twego Boga. Nie będą więcej mówić o tobie «porzucona», o krainie twej już nie powiedzą «spustoszona». Raczej cię nazwą «moje w niej upodobanie», a krainę twoją «poślubiona». Albowiem spodobałaś się Panu i twoja kraina otrzyma męża. Bo jak młodzieniec poślubia dziewicę, tak twój Budowniczy ciebie poślubi, i jak oblubieniec weseli się z oblubienicy, tak Bóg twój tobą się rozraduje”.

Iz 62,1-5