Pewnej nocy

„Pewnej nocy łzy z oczu mych
otarł dłonią swą Jezus
i powiedział mi: «Nie martw się,
Jam przy boku jest twym».
Potem spojrzał na grzeszny świat
pogrążony w ciemności,
i zwracając się do mnie,
pełen smutku tak rzekł:

«Powiedz ludziom, że kocham ich,
że się o nich wciąż troszczę,
jeśli zeszli już z moich dróg,
powiedz, że szukam ich.

Gdy na wzgórzu Golgoty
Życie za nich oddałem
To umarłem za wszystkich
Aby każdy mógł żyć».
Nie zapomnę tej chwili
Gdy mnie spotkał mój Jezus
Wtedy byłem jak ślepy
On przywrócił mi wzrok”.

Nie wiem, czyj to cytat. Jeśli Ty wiesz, daj znać, to uzupełnię tę informację.
Photo by Petra on Pixabay

Jeśli masz chwile smutne w swym życiu

„Jeśli masz chwile smutne w swym życiu
Powierz się Matce.
Kiedy rozpacz rozdziera twe serce
Ofiaruj się Jej.

Matce, która pod krzyżem stała,
Matce, która się z Synem żegnała.
Która uczyć cię będzie pokory,
Cierpienie znieść ci pomoże.

Kiedy ruszasz w daleką wędrówkę,
Powierz się Matce.
Gdy na szlaku zaskoczy cię burza,
ofiaruj się Jej.

Matce, która pod krzyżem stała,
Matce, która się z Synem żegnała.
Która uczyć cię będzie pokory,
Cierpienie znieść ci pomoże.

Jeśli zgubisz swą drogę do Boga,
Powierz się Matce.
Gdy w twym sercu znów gości trwoga,
Ofiaruj się Jej.

Matce, która pod krzyżem stała,
Matce, która się z Synem żegnała.
Która uczyć cię będzie pokory,
Cierpienie znieść ci pomoże”.

Nie wiem, czyj to cytat. Jeśli Ty wiesz, daj znać, to uzupełnię tę informację.
Photo by Jacques Savoye on Pixabay

Jest w sumie osiem głównych [złych] myśli

„Jest w sumie osiem głównych [złych] myśli, do których sprowadza się każda [grzeszna] myśl. Pierwsza jest myśl o obżarstwie, a po niej – o nieczystości. Trzecia jest [namową do] chciwości, czwarta – smutku, piąta – gniewu, szósta – acedii, siódma – próżnej chwały, ósma – pychy. Czy owe myśli dręczą naszą duszę, czy nie, czy wzniecają, czy też nie wzniecają namiętności, to zależy od nas”.

św. Ewagriusz z Pontu

Photo by Stefan Keller on Pixabay

Cierpimy z goryczą, to znaczy bez odwagi

„Cierpimy z goryczą, to znaczy bez odwagi, bez męstwa… «Jezus cierpiał ze smutkiem; bez smutku czyżby dusza cierpiała»? A my chcielibyśmy cierpieć ochoczo, wielkodusznie… Celino!… Jakież to złudzenie!… Chcielibyśmy nie upadać nigdy? – Co to szkodzi, Jezu drogi, jeżeli upadam co chwila, widzę wtedy słabość moją a to dla mnie wielki zysk”.

św. Teresa od Dzieciątka Jezus „Novissima verba”

Photo by Pete Linforth on Pixabay

Z tamtej strony, gdzie mała kolumna

„Z tamtej strony, gdzie mała kolumna
nieba świeci, u stóp ziemi drętwej
my jesteśmy. Pomyśl: sen i ból nasz
napojony pulsowaniem rzeki,
kwiatów szmerem w powietrzu nietrwałym
słyszysz jeszcze prosty jak organy.

Czas, co smutne ciało ma weselić
kłosy zgina niebieskie jak dachy
miasta twego, i obłoków kielich
chyli w młodość muzyczną. Więc w blasku
rzeczy stoisz, w rękach nić pejzażu
wijesz jasną, jak my złe żelazo.

Ach, tak się dziejom jutrzennym napatrz
jak my twarze w płomieniu kute
zwracaliśmy, gdzie grom swoje światło
jak fontanny podnosił łódkę.
Lecz się kochać nie ucz tych ogni,
bo sen łatwy — lecz smutek pod nim.

Bo wystarczy nam jedna ziemia,
choć stron cztery i nieba obszar
dziwnie płaski stoi jak z cienia.
Tylko jednej za mało miłości,
by sen przebyć i stanąć powtórnie
dłoń bezbronną unosząc jak strunę”.

T. Gajcy „Temu, który przyjdzie”

Photo by WikiImages on Pixabay

To my mamy pocieszać Jezusa

„To my mamy pocieszać Jezusa, a nie Jezus nas.
«Wiem, że On ma tak dobre Serce, że osuszy twe łzy, gdy będziesz płakać, ale potem odejdzie smutny, bo nie mógł na tobie złożyć swej Boskiej Głowy. Jezus kocha serca radosne, kocha dusze zawsze uśmiechnięte. Kiedyż nauczysz się ukrywać przed Nim swe smutki, albo mówić Mu śpiewając, że jesteś szczęśliwa cierpiąc dla Niego?»
«Oblicze jest odbiciem duszy – dodała – powinnaś więc mieć zawsze twarz spokojną i pogodną, jak małe dziecko, które jest zawsze zadowolone. Kiedy jesteś sama, postępuj tak tym bardziej, ponieważ Aniołowie nieustannie patrzą na ciebie»”.

św. Teresa od Dzieciątka Jezus „dzieje duszy”, s. 312

Photo by Bob Bello on Pixabay

Bóg powołuje człowieka z głębi jego niegodności

„Bóg powołuje człowieka z głębi jego niegodności, często zagubienia, smutku, rozczarowania. Powołuje go w sytuacjach, w których czuje się on szczególnie upokorzony, przegrany, spychany przez życie. Postawy i sytuacje pozornie prowadzące donikąd, to cecha Bożych tajemnic”.

S. Fudala „Duch Święty i Maryja wzorem oblubieńczej miłości między Bogiem a ludźmi” w: „Żyć Karmelem w Świecie” nr. 3 (103), wrzesień 2020, s. 11

Photo by JuiMagicman on Pixabay