„Jezus daje swój Krzyż swoim prawdziwym przyjaciołom, aby jeszcze bardziej zbliżyć się do nich”.
św. Elżbieta od Trójcy Świętej „Pisma” t. II, list 148 do pani Farrat, s. 129
Photo by Franz Bachinger on Pixabay
„Jezus daje swój Krzyż swoim prawdziwym przyjaciołom, aby jeszcze bardziej zbliżyć się do nich”.
św. Elżbieta od Trójcy Świętej „Pisma” t. II, list 148 do pani Farrat, s. 129
Photo by Franz Bachinger on Pixabay
„On bowiem jest najlepszym Pocieszycielem, On, który nas kocha miłością, jakiej nigdy nie będziemy mogli pojąć! Jezus płakał, gdy przebywał na ziemi. Złącz swoje łzy z Jego boskimi łzami i uwielbiaj z Nim wolę Tego, który tylko dlatego rani, że miłuje”.
św. Elżbieta od Trójcy Świętej „Pisma” t. II, list do Marii Luizy Ambry (z domu Maurel), s. 118-119
Photo by Anemone123 on Pixabay
„Chciałaby pani całkowicie do Niego należeć, jakkolwiek żyjąc w świecie; i to jest bardzo proste. On jest zawsze z panią. Niech również pani zawsze będzie z Nim; we wszystkich czynnościach, cierpieniach, kiedy ciało jest targane bólem, proszę trwać pod Jego wejrzeniem, patrzeć na Niego obecnego, żyjącego w duszy pani”.
św. Elżbieta od Trójcy Świętej „Pisma” t. II, list 139 do pani Angles, s. 113
Photo by Myriams-Fotos on Pixabay
„Doskonale widzę, że czujesz się nieszczęśliwa, i to z własnej winy, zapewniam cię. Bądź spokojna. Nie sądzę jeszcze, żebyś była nienormalna, lecz tylko znerwicowana i nadmiernie podniecona. A skoro jesteś taka, sprawiasz, że inni także cierpią. Ach, gdybyś mogła posiąść sekret dobrego samopoczucia, jak tego nauczył mnie Pan Bóg! Mówisz, że ja nie mam kłopotów ani cierpień. To prawda, że jestem szczęśliwa, lecz gdybyś wiedziała, jak bardzo – nawet wtedy, gdy spotykają nas przeciwności – można być szczęśliwą. Zawsze trzeba patrzeć na Pana Boga. Z początku, gdy czujemy, że wszystko w nas wrze, trzeba zdobywać się na duże wysiłki, lecz zupełnie spokojnie, mocą cierpliwości i z Panem Bogiem dojdziemy do końca”.
św. Elżbieta od Trójcy Świętej „Pisma” t. II, list 124 do Franciszki de Sourdon, s. 86-87
„Zjednoczenie jest dziełem miłości. Miłość między dwiema duszami tworzy wzajemne przenikanie się”.
św. Elżbieta od Trójcy Świętej „Pisma” t. II, list 112 do księdza kanonika Angles, s. 83
Photo by Larisa Koshkina on Pixabay
„Elżbieta czuwała nad tym, by nie uczynić z pracy bożka, któremu służy się w upojeniu aktywnością samą w sobie lub nieoczyszczoną troską o produktywność. Pracowała «z żarliwością», co wyklucza lenistwo i niedbalstwo, ale bez «pośpiechu», bez «gorączkowości», co wyklucza wewnętrzne wzburzenie i takie stałe zabsorbowanie, które powoduje zapomnienie o swoim kontemplacyjnym powołaniu.
«Powiedziała nam, że doświadczyła zadziwiających rzeczy, małych cudów, kiedy wierna temu, aby nigdy się nie śpieszyć, widziała, jak jej praca tym bardziej postępuje, im bardziej pozostanie zjednoczona z Bogiem», mówi siostra Maria od Trócy Świętej”.C. de Meester OCD „Elżbieta od Trójcy Świętej. Biografia”, s. 553
Photo by wal_172619 on Pixabay
„To przecież mało ważne, czy się Go spotyka we śnie czy na modlitwie, skoro On jest we wszystkim, wszędzie i zawsze, prawda?”
św. Elżbieta od Trójcy Świętej „Pisma” t. II, list 112 do księdza kanonika Angles, s. 71
Photo by Nanne Tiggelman on Pixabay
„Można modlić się do Pana Boga pracując. Wystarczy o Nim myśleć. Wtedy wszystko staje się słodkie i łatwe, ponieważ nie pracujemy sami, ale jest z nami Jezus”.
św. Elżbieta od Trójcy Świętej „Pisma” t. II, list 94 do siostry, s. 42-43
Photo by cocoandwifi on Pixabay
„Widzisz, jakie piękne jest zjednoczenie dusz! Trzeba miłować się wzajemnie ponad tym wszystkim, co przemija. Wtedy nic nas nie może rozłączyć”.
św. Elżbieta od Trójcy Świętej „Pisma” t. II, list 94 do siostry, s. 42
Photo by manseok Kim on Pixabay