Dusza, która prowadzi dyskusje ze swoim «ja»

„Dusza, która prowadzi dyskusje ze swoim «ja», która zajmuje się swoimi czułostkami, która ugania się za myślą niepożyteczną, jakimkolwiek pragnieniem, ta dusza rozprasza swoje siły, ona nie jest całkowicie nastawiona na Boga: jej lira nie drga unisono i kiedy Mistrz jej dotyka, nie może z niej wydobyć boskich harmonii, jest bowiem jeszcze zbyt ludzka, co powoduje dysonans. Dusza, która zachowuje jeszcze cośkolwiek w swoim «wewnętrznym królestwie», którego wszystkie władze nie są «zamknięte» w Bogu, nie może śpiewać doskonałej sławy chwały. Ona nie jest w stanie bez przerwy śpiewać tego «canticum magnum», o którym mówi św. Paweł, ponieważ nie panuje w niej jedność. Zamiast bowiem szczerze zdążać do Jego chwały we wszystkich rzeczach, musi wciąż stroić struny swego instrumentu, które po trochu rozbiegają się w różne strony”.

św. Elżbieta od Trójcy Świętej „Ostatnie rekolekcje”, w: taż „Pisma” t. 3, s. 406-407

Photo by XINGCHEN XIAO on Pixabay

Kiedy staje przed nami jakieś duże cierpienie

„Kiedy staje przed nami jakieś duże cierpienie lub mała ofiara, och, myślmy wtedy jak najszybciej, że «to nasza godzina», godzina, w której my mamy udowodnić naszą miłość Temu, który nas «zbytnio umiłował», jak mówi święty Paweł. Zbierz więc wszystko, moja mamusiu, ofiaruj piękną wiązankę, nie tracąc nawet najmniejszej ofiarki. W niebie będą one tyloma pięknymi rubinami, które ubogacą koronę, jaką Bóg ci przygotowuje taką piękną. Ja pójdę, by pomóc Mu wykonać ten diadem i przyjdę z Nim w dniu wielkiego spotkania, aby go złożyć na głowie mojej kochanej mamusi”.

św. Elżbieta od Trójcy Świętej, list 310 do matki, w: taż „Pisma” t. 2, s. 498

Photo by Annette on Pixabay

Odwagi!

„Odwagi! Ty […] możesz. Czy nie widzisz, co zdziałała łaska Boża z owym Piotrem śpiochem, zaprzańcem i tchórzem, […] z owym Pawłem prześladowcą, nienawidzącym i zawziętym?”.
św. Josemaria Escrivá „Droga”, 483