Nie ma takiego stanu

„Ale nie ma takiego stanu, nawet stanów zmęczenia, które zwalniałyby od modlitwy lub ją uniemożliwiały. Nawet osobom, które w danym momencie cierpią na depresję nerwową lub prawie całkowitą niemoc władz, są poza władzami, pozostaje jeszcze akt wiary. Święta Teresa mówi nam: «Wiem, że tylko poprzez akt wiary mogę wejść w kontakt z Bogiem». Rzeczywiście, można wejść w kontakt z Bogiem w ten sposób, a zatem jest się z Nim dzięki temu w kontakcie i On odpowiada. Wynika stąd pewien spokój, a nawet jeśli nie ma spokoju, to mimo to powstaje pewna łączność z Bogiem”.

bł. Eugeniusz od Dzieciątka Jezus „Z tchnieniem Ducha”

Photo by crlamgeorgia on Pixabay

Nie łudźmy się

„Nie łudźmy się, jakkolwiek by nam się zdawało, żeśmy już posiedli daną cnotę, dopóki nie będzie przeciwnością doświadczona. Nigdy nie dowierzajmy samym sobie, nigdy nie ustawajmy w czuwaniu i baczności na siebie, dopóki żyjemy. Szybko bowiem lgną do nas różne pokusy, jeśli nie mamy – jak mówiłam – danej nam już w zupełności łaski od Boga, ku zupełnemu poznaniu się na nicości wszystkich rzeczy tego świata. A i z tą zupełną łaską nigdy się nie żyje na tej ziemi bez wielu niebezpieczeństw”.

św. Teresa od Jezusa „Księga życia” 31,19

Photo by Bessi on Pixabay

Ukazuje im, że nie ma nic, czego by nie uczynił

„Ukazuje im, że nie ma nic, czego by nie uczynił dla tych, których miłuje. A gdy widzi, że oni gotowi są przyjąć Go i Jego łaski, tejże chwili daje, a daje siebie samego. Kto Jego miłuje, tego i On miłuje, a jaki to miłośnik i jak dobry przyjaciel! O, Panie duszy mojej, kto znajdzie słowa odpowiednie na wypowiedzenie, jakk wiele dajesz tym, którzy w Tobie swoją ufność pokładają, i jak wiele tracą ci, którzy choć doszli do tego stanu, jeszcze polegają na sobie!”

św. Teresa od Jezusa „Księga życia” 22,17

Photo by Germán R on Pixabay

Im która jest doskonalsza

„Im która jest doskonalsza, tym większą w całym swoim zachowaniu się powinna okazywać uprzejmość i dobroć, aby siostrom miło było z nią przebywać. Chociażby więc kiedy rozmowy ich nie takie były, jak je lubicie, choćby branie w nich udziału wiele was kosztowało – nie okazujcie im tego najmniejszym znakiem, jeśli chcecie przynieść im pożytek i pozyskać sobie ich serca. Uprzejmość, dobroć, pobłażanie względem każdego, z kim mamy do czynienia, a szczególnie względem naszych sióstr, jest jedną z najważniejszych naszych powinności”.

św. Teresa od Jezusa „Droga doskonałości” 41,7

Photo by Petra on Pixabay

Dusza, której zbywa na tej swobodzie wewnętrznej

„[…] dusza, której zbywa na tej swobodzie wewnętrznej, która w swoim postępowaniu i mowie okazuje nieśmiałość i skrępowanie, bardzo sobie przeszkadza w dążeniu do dobra. Dusza taka łatwo poddaje się skrupułom i wtedy staje się nieużyteczna dla siebie i dla innych. Ale choćby się ustrzegła skrupułów, zawsze jednak z tym swoim skrępowaniem i zamykaniem się w sobie, choć sama w sobie jest dobra, innych jednak tę swoją ponurą powierzchownością nie pociągnie do Boga. Taka jest nasza natura, że możemy szanować taką duszę posępną i skrępowaną, ale sam widok jej odbiera nam ochotę do wstąpienia za nią na tę drogę cnoty, która nam w jej osobie tak nieponętnie się przedstawia”.

św. Teresa od Jezusa „Droga doskonałości” 41,5

Photo by Chí Nguyển Quốc on Pixabay

Co się będzie działo w tej nieszczęśliwej duszy

„Co się będzie działo w tej nieszczęśliwej duszy, która wprost z boleści i udręczeń towarzyszących śmierci wpadnie tejże chwili w ręce tego nieprzyjaciela? Jakże straszne znajdzie odpocznienie! W czarnej rozpaczy, poszarpana szatańskimi kłami, znajdzie się na dnie piekła, gdzie takie mnóstwo wszelkiego rodzaju gadów i takie straszliwe miejsca, taka straszna gospoda! Ludziom żyjącym w rozkoszach (a tacy przeważnie zaludniają piekło) nieznośną wydaje się rzeczą jedną noc spędzić na niewygodnym noclegu. Cóż więc będzie się działo w tej nieszczęsnej duszy, gdy dostanie się do tej okropnej gospody, która będzie jej mieszkaniem na zawsze, bez końca?
O, córki moje, nie pragnijmy dla siebie odpoczynku ani wygód! Dobrze nam jest tak, jak jest, jedna noc do spędzenia w niewygodnej gospodzie, ot i wszystko. Chwalmy Boga i usiłujmy czynić pokutę, póki żyjemy. O, jakże słodka będzie śmierć dla tego, kto za życia pokutą zgładził wszystkie swoje grzechy i nie będzie musiał iść do czyśćca! Jeszcze za życia będzie mu dane zakosztować początku rozkoszy i chwały niebieskiej w duszy wolnej od wszelkiego strachu i utwierdzonej w niewzruszonym pokoju”.

św. Teresa od Jezusa „Droga doskonałości” 40,9

Photo by Peter H on Pixabay

Jeśli nam się zdaje, że Pan użyczył nam jakiejś cnoty

„Jeśli nam się zdaje, że Pan użyczył nam jakiejś cnoty, uważajmy ją za dobro nam darowane, które Boski Dawca może nam znowu odebrać, jak to rzeczywiście często się zdarza, nie bez głębokich w tym zamiarów Jego Opatrzności”.

św. Teresa od Jezusa „Droga doskonałości” 38,6

Photo by StockSnap on Pixabay

Dusze, które doszły do tego stopnia modlitwy

„Rozumie się, że dusze, które doszły do tego stopnia modlitwy, już nie będą prosiły Pana o wyzwolenie ich od cierpień, o odwrócenie od nich pokus, prześladowań i walk, gdyż właśnie w tych przeciwnościach i próbach widzą drugi skutek działania w nich Ducha Świętego i niezawodny znak, że łaski i dary, którymi się cieszą, szły za Jego sprawą. Zatem nie tylko nie wzdrygają się przed cierpieniem, ale przeciwnie, pragną go, w nim się kochają i o nie proszą. Podobne są w tym do żołnierzy, którzy cieszą się, gdy nastanie wojna, bo mają nadzieję odznaczyć się w bitwie i wzbogacić się łupami, gdy przeciwnie, w czasie pokoju mają tylko swój żołd, bez widoku większych korzyści”.

św. Teresa od Jezusa „Droga doskonałości” 38,1

Photo by Tumisu on Pixabay

Przyjąwszy Komunię świętą

„Gdy przyjąwszy Komunię świętą, macie samego Pana we własnej Osobie w waszej duszy, starajcie się wtedy zamknąć oczy ciała, a otworzyć oczy duszy i patrzyć na Niego, jak mieszka w pośrodku waszego serca. Mówiłam wam już i powtarzam, i po wiele razy jeszcze powtarzać będę, że jeśli nauczycie się tego świętego obyczaju trzymania się przy Panu zawsze, ile razy Go w Komunii przyjmiecie, i postaracie się tak mieć czyste sumienie, by wolno wam było często tym najświętszym darem się cieszyć – bądźcie pewne, że Boski Oblubieniec nie przyjdzie do was tak ukryty, by wam w jakiś sposób nie objawił siebie, stosownie do gorącości pożądania, z jakim Go pragniecie oglądać. Owszem, nawet do tego stopnia może wzrosnąć wasze pragnienie, iż się wam ukaże bez zasłony”.

św. Teresa od Jezusa „Droga doskonałości” 35,12

Photo by Dari Oberholster on Pixabay