Tyle razy to ciało was wykpiło

„Tyle razy to ciało was wykpiło, więc choć raz oddajcie mu wet za wet. Postanowienie takie, choć może się zdawać błahe, większą jednak ma wagę, niż sądzicie. Trzymajcie się go tylko i spełniajcie je czynem, a powoli zawładniecie ciałem. Zwyciężenie zaś takiego nieprzyjaciela jest rzeczą wielkiej wagi, bo czyni nas zwycięzcami w walce życia. Niech nam je da Bóg, który wszystko może! Zdaje mi się, że korzyści tej walki ten tylko zrozumie, kto już się cieszy zwycięstwem. Są to korzyści tak wielkie, że kto by je znał zawczasu, bez wahania oddałby się na wszelkie cierpienia, aby przez nie mógł dojść do tego spokoju i panowania nad światem”.

św. Teresa od Jezusa „Droga doskonałości” 11,5

Photo by PublicDomainArchive on Pixabay

Ciało nasze ma tę wadę

„Ciało nasze ma tę wadę, że im więcej mu dogadzamy, tym bardziej mnożą się jego wymagania. Nie ma granic tej nienasyconej chciwości, z jaką ono, nie poprzestając na żadnym, jakie mu zrobisz ustępstwie, dopomina się coraz to nowych wygód, a że umie zawsze te swoje wymagania pokrywać jakimś pozorem rzekomej potrzeby, więc tym pozorem oszukuje nieszczęśliwe dusze i trzyma je na uwięzi, by nie postępowały w dobrym”.

św. Teresa od Jezusa „Droga doskonałości” 11,2

Photo by Ruslan Gilmanshin on Pixabay

Byście nie zważały na te małe cierpienia

„O to więc tylko was proszę, byście nie zważały na te małe cierpienia i dolegliwości, bez których, zwłaszcza dla nas niewiast, to życie być nie może. Przychodzą one i odchodzą, więc miejcie cierpliwość, tym bardziej, że nieraz przez ułudę diabelską zdaje nam się tylko, że cierpimy, i to, co nam dolega, jest tylko w naszej wyobraźni. Gdybyśmy zatem o każdym takim cierpieniu miały wszystkim rozpowiadać i na nie się skarżyć, to bez wyjątkowej pomocy Bożej nigdy temu nie byłoby końca”.

św. Teresa od Jezusa „Droga doskonałości” 11,2

Photo by Jerzy Górecki on Pixabay

Najwięcej powinno cię boleć

„Najwięcej powinno cię boleć, gdy spostrzeżesz w siostrze widoczną niedoskonałość. Umieć tę wadę cierpliwie znosić i nie objawiać z jej powodu zdziwienia czy zgorszenia, to będzie miłość prawdziwa. Tak samo też inne postąpią wobec twoich wad i niedoskonałości, których ty nie widzisz, choć masz ich wiele. Będziesz więc gorąco tę siostrę polecała Bogu, będziesz ze wszystkich twoich sił starała się spełniać jak najdoskonalej cnotę przeciwną tej wadzie, którą widzisz w siostrze, a ponieważ mieszkacie i żyjecie razem, i ona ciągle na ciebie patrzy, niemożliwe, by nie zrozumiała tej milczącej nauki, jaką jej dajesz swoim przykładem. Lepiej zrozumie swoją winę, niżby tego dokonać zdołały wszelkie upomnienia. Takie oddziaływanie jednych na drugich jest bardzo zbawienne”.

św. Teresa od Jezusa „Droga doskonałości” 7,7

Photo by Joshua Choate on Pixabay

Winni żyć wpośród ludzi i z ludźmi obcować

„Oni [kaznodzieje i teologowie] ze swego urzędu winni żyć wpośród ludzi i z ludźmi obcować, i bywać na dworach książęcych, nieraz i w zewnętrznym zachowaniu stosować się do obyczajów światowych. Czyż więc małej, córki moje, potrzeba im cnoty i mocy ducha, aby umieli przestawać ze światem i żyć wśród świata, zajmować się sprawami świata i stosować się, jak mówiłam, do obyczajów świata, a przy tym jednak duchem być obcymi światu i nieprzyjaciółmi świata, i żyć na świecie jak na wygnaniu, słowem, nie ludźmi być, ale aniołami?”

św. Teresa od Jezusa „Droga doskonałości” 3,3

Photo by Mario on Pixabay

Prawdziwe ubóstwo

„Lecz prawdziwe ubóstwo, ubóstwo, mówię, podjęte dla samego Boga, takie ma w sobie dostojeństwo, iż niczyjej łaski nie potrzebuje, dba tylko o łaskę Boga. A rzecz pewna, że kto nie potrzebuje nikogo, ten ma dużo przyjaciół. Wiem o tym z własnego doświadczenia”.

św. Teresa od Jezusa „Droga doskonałości” 2,6

Photo by Petra on Pixabay