„O co się modlę? O to, by mi każdego dnia przypominała, że człowiekowi i sprawom tego świata trzeba przyjrzeć się dobrze z paru różnych punktów, zanim wyda się osąd i przystąpi do działania. To, co w odległości kilometra od człowieka wydawało się nie do przejścia, gdy dystans zmniejszy się do metra – przestaje być problemem. Lub na odwrót. Nie ma co się skarżyć, że obraz jest nieostry, trzeba mądrze operować «duchowym zoomem», bo kłopot wcale nie musi tkwić w tym, na co patrzę, ale w tym, jak to robię”.
Sz. Hołownia „Święci codziennego użytku”, Kraków 2015, s. 294
Posty oznaczone jako Sz. Hołownia
Do świętości dochodzi się…
„Do świętości dochodzi się, pogłębiając swoje życie, a nie uciekając od niego, by stać się czymś w rodzaju niedorobionego ćwierćanioła”.
Sz. Hołownia „Święci codziennego użytku”, Kraków 2015, s. 190
Gdy człowiek uwierzy, iż życie jest cudem
„Może jednak jest tak, że gdy człowiek uwierzy, iż życie jest cudem, cuda stają się jego codziennym życiem?”
Sz. Hołownia „Święci codziennego użytku”, Kraków 2015, s. 114
Porozumienie z drugim człowiekiem
„Jakiej jednak trzeba wrażliwości, by czuć, że porozumienie z drugim człowiekiem nie polega na tym, że ja będę do niego mówił głośniej w swoim języku, ale że muszę nauczyć się mowy, którą on poznaje i opisuje świat! I to nie tylko w wymiarze lingwistycznym”.
Sz. Hołownia „Święci codziennego użytku”, Kraków 2015, s. 90
Pójść w głąb
„To bardzo ważne: nie biec dokądś tam, nie szukać wrażeń ekstra, tylko pójść w głąb tego, co już jest własnym doświadczeniem”.
Sz. Hołownia „Święci codziennego użytku”, Kraków 2015, s. 77
Bogu chodzi w zasadzie o jedno
„Mniej więcej po przekroczeniu umownej granicy połowy życia święta zaczęła kojarzyć, że elementy, którymi dotąd bombardował ją Pan Bóg, dadzą się jakoś skleić w całość. I że owemu Bogu chodzi w zasadzie o jedno – żeby przestała klepać Mu modlitewki z książek i odsiadywać w kaplicach pobożne pupogodziny, ale by zaczęła słuchać Go i komunikować się z Nim na poziomie wykraczającym poza obraz, język czy emocje”.
Sz. Hołownia „Święci codziennego użytku”, Kraków 2015, s. 76
Cytat mówi o św. Teresie z Avila
I to jest powód, dla którego tak strasznie nie ma sensu grzeszyć
„I to jest powód, dla którego tak strasznie nie ma sensu grzeszyć: nie dlatego, że się Bozia obrazi, ale dlatego, że później koszmarnie trudno jest człowiekowi uwolnić się od czegoś, co jest zapisane twardym rylcem w jego duchowej pamięci”.
Sz. Hołownia „Święci codziennego użytku”, Kraków 2015, s. 61
Msza i adoracja – dwa fundamenty
„Msza i adoracja – dwa fundamenty, bo kto z kim przestaje, takim się staje. Nie trzeba kombinować z mapą, obracać jej na wszystkie strony, debatować, czy w lewo, czy w prawo. Masz być z Nim i słuchać natchnień, a droga sama cię poprowadzi”.
Sz. Hołownia „Święci codziennego użytku”, Kraków 2015, s. 40
Szukasz i nie znajdujesz
„Dziś powiedziałbym pewnie każdemu to, co święty Rafał: nie przejmuj się tym, że szukasz i nie znajdujesz, jeśli uczciwie szukasz, znajdziesz – najczęściej tam, gdzie się w ogóle nie spodziewasz”.
Sz. Hołownia „Święci codziennego użytku”, Kraków 2015, s. 40