Męczy się i trudzi dusza ulegająca swoim pożądaniom

„Męczy się i trudzi dusza ulegająca swoim pożądaniom, ponieważ jest przez nie raniona, poruszana i niepokojona jak woda przez wiatry, i nie pozwolą jej uspokoić się na żadnym miejscu ani w żadnej rzeczy. […] Dlatego nieszczęśliwy jest człowiek, jeśli nie zwycięża pożądań”.

św. Jan od Krzyża „Droga na Górę Karmel” I 6.6

Photo by Stefan Schweihofer on Pixabay

Zwraca uwagę na konieczność poniesienia trudu

„[Św. Teresa od Jezusa] Zwraca uwagę na konieczność poniesienia trudu, ponieważ «kierowanie się swoim upodobaniem i taka modlitwa są nie do pogodzenia» (Dd 4,2)”.

M. Filipowski OCDS „Doktryna św. Teresy od Jezusa – Droga doskonałości 1-14” w: „Zaproszenie na Górę Karmel” t. 4 „Modlitwa”, s. 30

Photo by ImaArtist on Pixabay

Wezwanie Mistrza, o Siostro, czy słyszysz?

„Wezwanie Mistrza, o Siostro, czy słyszysz?…
Więc powstań, dźwignij, co ducha obciąża.
To ciężar Pana – to pełen słodyczy
Nadmiar Miłości w sobie cię pogrąża.

Bóg jeśli bierze, to nigdy połowę…
Czyni cię więźniem, byś pozornie skuta,
Wzleciała duchem, gdzie życie wskroś nowe!
Gdzie wieczór znika, gdzie wieczny dzień!… Słuchaj,

Oto Pan mówi: «Złóż Mnie na swym sercu» –
Co za wspaniała łaski tajemnica –
Żąda wierności, żąda coraz więcej,
By w świętej więzi Sobą nas zachwycać!

Złóż Go na sercu jak pieczęć. Wyłącznie
I duchem wolna, z prostotą spojrzenia,
Weń się zatapiaj, trwając nierozłącznie,
Gdzie Jego Wola trud w niebo zamienia.

Złóż go na sercu jak mirry wiązankę –
W cichym męczeństwie, swym codziennym życiem,
A Boska Prawda weźmie swoją «brankę»
Na wieczną miłość – za oblubienicę! -„.

św. Elżbieta od Trójcy Świętej „[Połóż mnie na swym sercu]”, w: taż „Pisma” t. 3, s. 180-181

Photo by 🇨🇭Switzerland on Pixabay

Tymczasem Jan nie pozostawia złudzeń

„Tymczasem Jan nie pozostawia złudzeń: wejście na drogę oczyszczenia ducha wiąże się z utratą wszelkich słodyczy i pozostaniem w oschłości, niesmaku i znużeniu. Od tego łakome dusze uciekają jak od śmierci (por. DGK II 7,5), wzdrygając się przed cierpieniem i trudem tak dalece, że zatrzymują się na początkowych etapach drogi”.

M. Czarnecka OCDS „Doktryna św. Jana od Krzyża – Droga na Górę Karmel (księga 2.) – Noc czynna ducha: oczyszczenie rozumu przez wiarę” w: „Zaproszenie na Górę Karmel” t. 5 „Oczyszczenie”, s. 211

Photo by Joe on Pixabay

O nieszczęśliwa dolo

„O nieszczęśliwa dolo naszego żywota! W jakim niebezpieczeństwie tutaj żyjemy i z jaką trudnością poznajemy prawdę! To, co jest najjaśniejsze i najprawdziwsze, wydaje się nam ciemne i niepewne. Uciekamy też od tego, czego najwięcej powinniśmy szukać. Idziemy za tym, co jest dla nas zrozumiałe i jasne, choć jest to dla nas najgorsze i na każdym kroku szkodliwe”.

św. Jan od Krzyża „Noc ciemna” II 16.12

Photo by Antonio López on Pixabay

Czytanie jest nie tylko przyjemne

„Czytanie jest nie tylko przyjemne, ale czasem wręcz ekscytujące. Bywa i tak, że trzeba czytać linijka po linijce, wiele razy powtarzać ten sam kawałek tekstu, łamać sobie głowę i w ten sposób powoli posuwać się do przodu. Dzięki tym trudom niespodziewanie rozszerza nam się pole widzenia. Zupełnie tak, jakby wspaniały pejzaż naraz otworzył się przed nami, odsłaniając koniec długiej drogi przez góry. […] Przyjemne czytanie też jest dobre. Ale widoki z górskiej ścieżki, którą łatwo się pokonuje, są ograniczone. Nie można mówić źle o górach tylko dlatego, że ścieżki są strome. Kiedy wspinamy się, dysząc przy każdym kroku, to też może być przyjemne”.

S. Natsukawa „O kocie, który ratował książki”

Photo by Chris0223 on Pixabay