Modlitwę należy odmawiać

„Modlitwę należy odmawiać:
A) Z uwagą. To się rozumie samo przez się. Trzeba myśleć o tym, o co prosimy Boga. Jeżeli jesteśmy rozproszeni, powinniśmy na nowo stawiać naszego ducha w obecności Bożej, a jeśli te rozproszenia są niedobrowolne, nasza modlitwa jest wspaniała, jakkolwiek serce odczuwa mniej pociech.
B) Z pokorą. My trochę jesteśmy podobni do Pana Boga: jeżeli widzimy jakąś osobę dumną, pyszną, w pełni zadowoloną z siebie, odwracamy się od niej. Zachowujmy się przed Bogiem, kiedy się modlimy, jak Kananejka.
C) Z ufnością. Kiedy prosimy Boga o jakąś łaskę, mówimy do Niego: «Ja proszę Cię o taką a taką łaskę, ale wiem dobrze, że nie możesz mi jej udzielić». Jeżeli tego nie mówią wargi, przynajmniej w sercu mówimy to do Boga. Co za zniewaga!…
Wszystkie nasze modlitwy są wysłuchiwane, żadna nie jest stracona. Tylko że Bóg czasem każe nam czekać, a raczej, jeżeli my prosimy Go o jakąś rzecz doczesną, która może przynieść szkodę naszej duszy, On jej nam nie udziela: przecież nie byłaby to łaska”.

św. Elżbieta od Trójcy Świętej „Dziennik”, w: taż „Pisma” t. 3, s. 241-242

Photo by jakob5200 on Pixabay

Nie, bo ty nigdy nie możesz być pewny

„Nie, bo ty nigdy nie możesz być pewny, kiedy się coś w tym drugim człowieku przerwie, kiedy przekroczysz próg jego wytrzymałości, kiedy ona sama zburzy w rozpaczy to, co zbudowała własnymi rękami, w jakiś sposób skreśli cię; wyczerpie się u niej zasób ufności, jaki miała dla ciebie, zasób nadziei – uzna cię za skończonego”.

M. Maliński

Photo by GlassesShop on Pixabay

Cierpienie

„[…] cierpienie, jeśli nie jest skutkiem naszych własnych czynów, jest zsyłane przez Boga, który zawsze pozostaje naszym Ojcem. To On rani, aby następnie leczyć. On chłoszcze, aby wychowywać. Próba daje nam okazję do wynagradzania za nasze grzechy i grzechy świata, lecz przede wszystkim powoduje wzrost miłości. Równocześnie jest ona dowodem miłości Boga, który zsyła je swoim najlepszym przyjaciołom, aby następnie ich nagradzać. Przyjmując je, dajemy dowód naszego zawierzenia, ufności i wspaniałomyślności”.

J. E. Bielecki OCD w: bł. Elżbieta od Trójcy Świętej „Pisma” t. II, s. 14-15

Photo by HoAnneLo on Pixabay

Rodzice nie wymagają niczego od dzieci

„Rodzice nie wymagają niczego od dzieci, a jednak kochają te maleństwa więcej niż dorosłych. Dzieci nie myślą o tym, co im potrzeba, bo rodzice im to dają. Tak i ty, gdy będziesz Mnie kochać miłością dziecięcą, nie tylko otrzymasz to, o co prosisz, ale i to, o co nie prosisz, a o czym wiem, że jest ci potrzebne. Miej ufność dziecięcą, bo Ja wszystko mogę”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 134

Photo by fancycrave1 on Pixabay

Pomnożę ci miłość i ufność dziecięcą

„Pomnożę ci miłość i ufność dziecięcą, a miej wiarę dziecięcą, ta wiara umocni ufność, miłość i pokój. Przez sakrament pokuty i słowa absolucji upiększam szatę niewinności, jest jakby zanurzona w mojej Krwi Najświętszej. Gdyby ludzie wiedzieli, jakich łask doznają [oprócz odpuszczenia grzechów] szczególnie ci, którzy są Mi wierni”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 89

Photo by Pexels on Pixabay

Córko moja, miej żywą wiarę

„Córko moja, miej żywą wiarę i żyj nią oraz ufnością bezgraniczną. Ufaj, bo wszystko mogę. Ile Mi ufać będziesz, tyle będziesz otrzymywać. Choć jeszcze nie prosisz, to za pragnienie twoje już otrzymujesz. Twoje pragnienie zmusza Mnie do udzielania [ci] łask. Przez ufność zaznasz stałego pokoju duszy”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s.69

Photo by 41330 on Pixabay