Bądźcie wytrwali

“Bądźcie wytrwali
wytrwałość na pewno da wam zwycięstwo.
Nigdy nie poddawajcie się zniechęceniu.
Choćbyś nawet co dzień i sto razy upadał –
nic to, bylebyś sto razy powstawał
i ochoczo, ufnie dalej szedł.
Co dzień zaczynaj od nowa.
Nie ma potrzeby, byś widział postęp,
ale musisz mieć dobrą wolę –
to niech ci wystarczy.

Z dobrą wolą, ufnie,
wytrwale naprzód,
ku niebu.
Wytrwałością zdobędziesz
Serce Boże na pewno!”

św. Urszula Ledóchowska “U stóp krzyża. Rozważania Drogi Krzyżowej i Gorzkich żali”

Photo by Petra on Pixabay

W piekle jest wiele dusz, które prosiły

“W piekle jest wiele dusz, które prosiły dobrego Pana o wiele krzyży, cierpień i umartwień. On wysłuchał ich modlitwy, ale one stały się pyszne i skończyły jako ostatnie z dusz. Zaakceptuj z wdzięcznością wszystko, czego dobry Pan pragnie dla Ciebie, bez proszenia o cokolwiek… Lepiej mieć z woli Bożej mniej cierpień, umartwień i ogołoceń, niż wiele z nich z woli własnej”.

św. Miriam od Jezusa Ukrzyżowanego T89

Photo by 0fjd125gk87 on Pixabay

Kto wytrwa do końca

“«Kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony» (Mt 10,22) – mówi Pan Jezus. To najważniejsza rzecz w życiu wewnętrznym: wytrwałość. Wielu zaczyna bardzo gorąco i gorliwie, dążą do najwyższych ideałów, nie zaraz im się udaje, zniechęcają się i rzucają pracę, niby pod pretekstem, że i tak do niczego nie dojdą, że nie warto pracować.
Nietrudno byłoby stać się świętym, gdyby każde krótkie staranie od razu odniosło ostateczne zwycięstwo. Panu Bogu czasem właśnie podoba się taka wytrwałość, która nie cofa się przed długą walką, która co dzień na nowo zaczyna i spokojnie, i ufnie czeka, aż Bóg da zwycięstwo. Przyznaję, że to ciężko ciągle chcieć i mimo to ciągle upadać w te same błędy. Ale wierzcie, że często Bóg ma większe upodobanie w wytrwałej, choć żmudnej walce, aniżeli w łatwym chwilowym zwycięstwie.
Ile razy zdarza się, że człowiek w chwilach gorliwości najlepsze robi postanowienia, przez parę dni je wykonuje, potem zapał stygnie, o postanowieniach zapomina, po dwóch, trzech tygodniach wszystko poszło w zapomnienie. Albo postanowił ćwiczyć się w jakiejś cnocie, na przykład w częstej dobrej intencji, próbuje kilka dni – nie udaje się, nie widzi postępu, i wszystko rzuca: «I tak nie potrafię, nie warto się męczyć». Warto! Im dłużej prosisz, w tym większej mierze otrzymasz”.

św. Urszula Ledóchowska “Testament”

Photo by PDPhotos on Pixabay

Ciągle zaczynam od nowa

“Ciągle zaczynam od nowa,
Choć czasem w drodze upadam,
Wciąż jednak, słyszę te słowa,
Kochać to znaczy powstawać.
Chciałbym Ci w chwilach uniesień,
Życie poświęcić bez reszty,
Spójrz, moje ręce są puste,
Stoję ubogi ja grzesznik.
Przyjm jednak małość mą Panie,
Weź serce me jakie jest.

Jestem jak dziecko bezradny,
Póki mnie ktoś nie podniesie,
Znów wraca uśmiech na twarzy,
Gdy mnie Twa miłość rozgrzeszy.
Wiem, że wystarczy Ci Panie,
Dobra, choć słaba ma wola,
Z Tobą mój duch nie ustanie,
Z Tobą wszystkiemu podołam.
Szukam codziennie Twej twarzy,
Wracam w tę noc pod Twój dach.

Teraz już wiem, jak Cię kochać,
Przyjm moje «teraz» o Panie.
Dziś rozpoczynam od nowa,
Bo kochać to znaczy powstawać,
Kochać, to znaczy powstawać”.

Ks.Stanisław Sierla

Photo by Klaus Hausmann on Pixabay

Dusza, która upada przez grzech

“[…] dusza, która upada przez grzech, pociąga za sobą Kościół i w pewien sposób cały świat. Innymi słowy, nie ma grzechu, nawet najbardziej wewnętrznego i tajemnego, najściślej indywidualnego, który odnosiłby się wyłącznie do tego, kto go popełnia. Każdy grzech rzutuje z mniejszą lub większą gwałtownością, z mniejszą lub większą szkodą na całą strukturę kościelną i na całą ludzką rodzinę”.

Jan Paweł II “Reconciliatio et paenitetia” 16

Photo by Comfreak on Pixabay

Wciąż o Ikarach głoszą

“Wciąż o Ikarach głoszą – choć doleciał Dedal,
jakby to nikłe pierze skrzydłem uronione
chuda chłopięca noga zadarta do nieba
– znaczyła wszystko. Jakby na obronę
dano nam tyle męstwa, co je ćmy gromadą
skwiercząc u lampy objawiają…
– Jeśli
poznawszy miękkość wosku umiemy dopadać
wybranych brzegów – mijają nas w pieśni.
Tak jak mijają chłopa albo mu się dziwią,
że nie patrzy w Ikary…
Breughel, co osiwiał
pojmując ludzi, oczy im odwracał
od podniebnych dramatów. Wiedział, że nie gapić
trzeba się nam w Ikary, nie upadkiem smucić
– choćby najwyższy…
– A swoje ucapić.
– Czy Dedal, by ratować Ikara, powrócił?”.

E. Bryll “Wciąż o Ikarach głoszą”

Photo by Fabio Brocceri on Pixabay