„- Klara porzuciła mnie na zawsze. Nie wiem, czy dlatego, żeby mnie upokorzyć, czy też może miała już dosyć cierpień. Od tamtego czasu żyjemy osobno nie mogąc jednak zdecydować się na całkowitą separację. Ona spędza czas rozmyślając nad swym zmarnowanym życiem, a ja siedzę na tym stryszku i gram na skrzypcach.
– Wciąż ją pan kocha?
Uśmiecha się.
– Cóż warte uczucie, gdy jest w nas tak wiele żalu?”.Y. Lacamp „Tajlandzka księżniczka”. Tł. M. Zięba, Warszawa 1990, s. 153
Posty oznaczone jako upokorzenie
Każdy ból się zapomina
„Każdy ból się zapomina, upokorzenia – żadnego”.
E. Cioran „Zeszyty 1957-1972”
Photo by Çiğdem Onur on Pixabay
Możemy upokorzenie odziedziczyć
„Możemy upokorzenie odziedziczyć. Każda inwazja, seksualna czy fizyczna, wywołuje w ciągu pięciu minut upokorzenie, które utrzymuje się przez trzydzieści lat. Udawanie kogoś, by sprawić przyjemność rodzicom, może stać się źródłem wstydu na całe życie”.
R. Bly „Żelazny Jan”
Photo by Vilius Kukanauskas on Pixabay
Dla oczyszczenia leżącej na dnie duszy śniedzi
„Dla oczyszczenia leżącej na dnie duszy śniedzi trzeba, aby ona sama – w pewnym sensie – wyniszczyła się i straciła, gdyż owe namiętności i niedoskonałości stały się jakby jej drugą naturą. Doświadcza więc poteżnego wyniszczenia w swojej substancji, ostatecznego ubóstwa, w którym zdaje się ginąć. W tym stanie Bóg bardzo upokarza duszę, by ją tym wyżej później podnieść. Gdyby to doświadczenie «trwało dłużej, spowodowałoby śmierć; na szczęście rzadko przeżywa się całą jego gwałtowność. Dusza, widząc, że zasługuje na odrzucenie, ogląda jakby otwartą otchłań, i rzeczywiście w nią wkracza, aby oczyścić się w czyśćcowej męce. Kto przeszedł to na ziemi, do czyśćca wcale nie pójdzie, albo tylko na krótko. Bardziej się bowiem udoskonali tutaj w jednej godzinie niż tam w wielu»”.
św. Edyta Stein „Wiedza Krzyża”
Photo by Inactive account – ID 8926 on Pixabay
Panie Jezu, kiedy jestem głodna
„Panie Jezu, kiedy jestem głodna, spragniona i jest mi zimno, daj mi kogoś, kto potrzebuje strawy; kiedy jest mi przykro, daj mi kogoś, kto potrzebuje pocieszenia; kiedy mój krzyż staje się ciężki, pozwól mi nieść krzyż drugiego człowieka; kiedy nie mam czasu, ześlij mi kogoś, komu mogę pomóc przez chwilę; kiedy jestem upokorzona, spraw, abym miała kogoś, kogo mogę pochwalić; kiedy się boję, ześlij mi kogoś, komu mogę dodać odwagi”.
Matka Teresa z Kalkuty
Photo by billy cedeno on Pixabay
Najlepsza metoda przezwyciężania pokus
„Pewna pokusa, która naszła mnie podczas Mszy Świętej sprawiła, że poczułem głęboko swoją nicość i niemal wdzięczność za to, że mi ją demon dał. Uważam wręcz, że to może być najlepsza metoda przezwyciężania pokus: posłużyć się nimi, żeby poznać siebie i upokorzyć się przed Bogiem”.
ks. D. Ruotolo „Kwiatki księdza Dolindo”, s. 157
Photo by Claudio_Scott on Pixabay
Słowem, powiedzianym w odpowiednim momencie…
„Słowem, powiedzianym w odpowiednim momencie, można zabić lub upokorzyć, nie brudząc sobie rąk”.
P. Desproges
Photo by Gerd Altmann on Pixabay
Niepowodzenia przypominają mi zawsze werset z Psalmu 118
Gdy się z cichością przyjmuje upokorzenie
Bóg powołuje człowieka z głębi jego niegodności
„Bóg powołuje człowieka z głębi jego niegodności, często zagubienia, smutku, rozczarowania. Powołuje go w sytuacjach, w których czuje się on szczególnie upokorzony, przegrany, spychany przez życie. Postawy i sytuacje pozornie prowadzące donikąd, to cecha Bożych tajemnic”.
S. Fudala „Duch Święty i Maryja wzorem oblubieńczej miłości między Bogiem a ludźmi” w: „Żyć Karmelem w Świecie” nr. 3 (103), wrzesień 2020, s. 11
Photo by JuiMagicman on Pixabay