„Doświadczyłam tego; gdy nic nie czuję, gdy jestem NIEZDOLNA DO MODLITWY, do praktykowania cnót; jest to właśnie chwila stosowna, aby szukać drobnych okazji, tych nic, które cieszą Jezusa, i to cieszą bardziej niż władztwo świata, a nawet bardziej niż męczeństwo ofiarnie zniesione, na przykład uśmiech, miłe słowo, wypowiedziane wtedy, gdy miało by się ochotę milczeć albo okazać znudzenie, etc., etc.
Najdroższa moja Celino, czy rozumiesz? Nie dlatego, żeby zgotować sobie koronę, zyskać zasługi, ale tylko, by Jezusowi sprawić przyjemność… Gdy nie mam sposobności, to przynajmniej mówię Mu często, że Go kocham; to nic trudnego, a podtrzymuje ogień. CHOCIAŻBY się zdawało, że zgasł ten płomień miłości, chciałabym rzucać cokolwiek, a Jezus potrafiłby rozpalić go na nowo”.św. Teresa od Dzieciątka Jezus, list 143 do Celiny
Posty oznaczone jako uśmiech
Celino, pocieszę Cię
Każde nowe cierpienie
„Każde nowe cierpienie, każda trwoga serca, to niejako lekki zefir, który zanosi Jezusowi woń Jego lilii, wówczas On uśmiecha się z miłością i przygotowuje nową gorycz. Napełnia kielich aż po brzegi w tej myśli, że im więcej lilia wzrasta w miłości, tym bardziej wzrastać powinna w cierpieniu!”.
św. Teresa od Dzieciątka Jezus, list 83 do Celiny
Photo by Gerd Altmann on Pixabay
Nasz Oblubieniec jest Oblubieńcem łez
„Nasz Oblubieniec jest Oblubieńcem łez, a nie uśmiechów. Dajmy Mu nasze łzy, by Go pocieszyć, a dnia pewnego łzy te zamienią się w uśmiechy pełne niewymownej słodyczy (L98, LT 120)”.
św. Teresa od Dzieciątka Jezus „Modlitwy i myśli”, s. 67
Photo by Wildan Arifin on Pixabay
Jestem najmniejszą branką Pana
„Jestem najmniejszą branką Pana,
Bo cóż dwa lata, ot, pacholę –
A przecież chcę, babciu kochana,
Odegrać dziś pieśniarki rolę.
Zazdroszczę ci bliskości nieba! –
Chcę już być z Oblubieńcem wiecznie,
A tu pracować, jak ty, trzeba…
Więc się uśmiecham tak serdecznie.
Ach, gdybym miała lata trudu,
Jak Ty, dla swego Oblubieńca,
Miłość by dokonała cudu
W zacisznym gniazdku mego szczęścia.
Lecz czując się maleńka taka,
Proszę cię, siostro, ucz malucha,
Co umieć ma karmelitanka,
By jak ty – ukochać, jak ty – słuchać.
Powiedz mi, jak mam się poświęcać,
Jak mam się spalać, by bez słowa,
W służbie Jezusa-Oblubieńca,
Jego miłością promieniować.
Powiedz mi, powiedz, jak mam w męce
Zapatrzeć się w Umęczonego,
Czystością ducha wchłaniać szczęście
Bliskości boskich rysów Jego.
Powiedz mi, jak mam, gdy się modlę,
W milczeniu i wśród mroków wiary,
Już tu na ziemi wielbić godnie
Obecność moich Trzech, by żarem
Wejść kiedyś w Wizję bez zasłony,
Gdzie kontemplując Oblubieńca –
Gwiazdę Przewodnią, wzrok stęskniony
Rozjaśni wielka pełnia szczęścia!
Siostry, On nam pokaże Ojca,
Gdy wieczny dzień nam zalśni zorzą,
Ujrzymy Go w światłości słońca,
W jedności wejdziem w Jedność Bożą”.św. Elżbieta od Trójcy Świętej „[Jestem najmniejszą oblubienicą]”, w: taż „Pisma” t. 3, s. 125-136
Photo by Esi Grünhagen on Pixabay
Po mgłach i mroźnych wiatrach
Niech radość Jezusa
„Niech radość Jezusa nie przestaje być twoją siłą. Bądź szczęśliwy i pełen pokoju. Przyjmij z uśmiechem wszystko, co On ci ześle – z uśmiechem też oddaj wszystko, cokolwiek zabierze”.
Matka Teresa z Kalkuty „Rozważania na każdy dzień”, s. 57
Photo by DONGHWAN KIM on Pixabay
Prawdziwe szczęście
„Prawdziwe szczęście w życiu nie polega na uśmiechach radości, ale właśnie na tych momentach niepewności, kiedy wszystko może się odwrócić, tylko że nikt nie wie, w którą stronę”.
M. Chattam „W ciemnościach strachu”
Photo by Gerd Altmann on Pixabay
Więcej czyni jeden uśmiech
„Więcej czyni jeden uśmiech niż trzy uderzenia pięścią. A i – hałasu nie ma, i ręka nie boli, i mebel się nie niszczy, i medale nie brzęczą”.
W. Grzeszczyk „Parada paradoksów”
Photo by Robyn Jones on Pixabay
Jeśli dawnych rzeczy myśl w tobie głęboko
„Tam, jeśli dawnych rzeczy myśl w tobie głęboko,
Może, w ten śliczny błękit wpatrzywszy twe oko,
Słodycz w rozpaczy znajdziesz i lubość w żałobie,
Jak uśmiech ust kochanych w śmiertelnej chorobie”.A. Malczewski „Maria”
Photo by Inactive account – ID 12019 on Pixabay