Powstawała we mnie wątpliwość

“Zdarzało mi się nieraz, że powstawała we mnie wątpliwość, czy mam wierzyć temu, co mi było powiedziane, czy nie było to proste przywidzenie (to jest później dopiero, gdy głos ten przeminął, bo póki go słyszysz, wątpić nie sposób), a przecież nieraz po długim czasie to, co słyszałam, spełniło się. Bo Pan tak mówi, że słowa Jego pozostają w pamięci i nie można ich zapomnieć. Gdy przeciwnie, słowa pochodzące z własnego naszego umysłu są jakby pierwszym poruszeniem myśli, które przemija i idzie w zapomnienie. Słowo Boga jest trwałe i rzeczywiste jak czyn”.

św. Teresa od Jezusa “Księga życia”, tł. H. P. Kossowski, s. 264-265

Photo by Thomas B. on Pixabay

Blisko mi do człowieka pełnego obaw

“Blisko mi do człowieka [Nikodema] pełnego obaw, wątpliwości, który przychodzi do Jezusa w nocy. Do człowieka, który pyta «Jakżeż może się człowiek narodzić będąc starcem? Czyż może powtórnie wejść do łona swej matki i narodzić się?» […] Jak można porzucić nawyki, przyzwyczajenia, schematy myślenia, ścieżki wyżłobione przez lata? Jak przełamać to, z czego zostałem ulepiony, co zdaje się być częścią mnie?”.
K. Runiec “Kiedy na nowo się narodzę”