Skupianie się na realizacji własnej woli

„Skupianie się na realizacji własnej woli, czyli postępowanie według swoich myśli i upodobań może przysporzyć wiele trosk. Nie zawsze dotyczy to wyboru między złem a dobrem, najczęściej chodzi o wybór między dobrem mniejszym a większym. Często pragniemy, aby nawet dobre rzeczy działy się zgodnie z naszym upodobaniem, narzucamy nasz sposób myślenia, nawet przy zdobywaniu cnoty. Liczy się jednak spełnianie woli Boga, więc «czyńmy nasze małe plany, lecz nie bądźmy do nich przywiązani, pozwólmy Panu działać swobodnie. Chwała Boża jest jedynym celem, dla którego powinniśmy pracować». Należy wierzyć, że dojdzie się do celu, wybór drogi pozostawmy jednak Bogu”.

M. Filipowski OCDS „Doktryna św. Teresy od Jezusa – Droga doskonałości 1-14” w: „Zaproszenie na Górę Karmel” t. 4 „Modlitwa”, s. 45

Photo by Franz Bachinger on Pixabay

Wezwanie Mistrza, o Siostro, czy słyszysz?

„Wezwanie Mistrza, o Siostro, czy słyszysz?…
Więc powstań, dźwignij, co ducha obciąża.
To ciężar Pana – to pełen słodyczy
Nadmiar Miłości w sobie cię pogrąża.

Bóg jeśli bierze, to nigdy połowę…
Czyni cię więźniem, byś pozornie skuta,
Wzleciała duchem, gdzie życie wskroś nowe!
Gdzie wieczór znika, gdzie wieczny dzień!… Słuchaj,

Oto Pan mówi: «Złóż Mnie na swym sercu» –
Co za wspaniała łaski tajemnica –
Żąda wierności, żąda coraz więcej,
By w świętej więzi Sobą nas zachwycać!

Złóż Go na sercu jak pieczęć. Wyłącznie
I duchem wolna, z prostotą spojrzenia,
Weń się zatapiaj, trwając nierozłącznie,
Gdzie Jego Wola trud w niebo zamienia.

Złóż go na sercu jak mirry wiązankę –
W cichym męczeństwie, swym codziennym życiem,
A Boska Prawda weźmie swoją «brankę»
Na wieczną miłość – za oblubienicę! -„.

św. Elżbieta od Trójcy Świętej „[Połóż mnie na swym sercu]”, w: taż „Pisma” t. 3, s. 180-181

Photo by 🇨🇭Switzerland on Pixabay

Błogosławione dni łaski

„Błogosławione dni łaski,
Dni świeże, bezcenne dla duszy
Spragnionej biec z rannym brzaskiem
Na słodkie spotkanie z Jezusem.

Dni, które kocham i cenię,
Dni wejścia w serca głębiny
Po radość i umocnienie
W Umiłowanym – Jedynym.

W tajemnej ciszy świątyni
Milczeniem serce oddycha,
Chciałoby czasu bieg wstrzymać,
Stając się w Cichym wskroś ciche!

Serce przy Sercu z mym Bogiem,
Tajemnic wzajemne wylanie,
Zanurzasz mnie w światłość i ogień –
Otom jest, Panie.

Kojącą ciszą wieczności,
O wschodzie słońca i zmroku
Wlewasz się we mnie, Miłości,
Chłonę Cię, ucz mnie i strofuj.

W cień Krzyża wtulam się cała,
O prawdę wołam i światło,
O moc Twą proszę, niech działa,
Gdy będzie nie tak… i nie łatwo.

Wsącza się gorycz zamętu,
Bo miłość matczyna mnie trzyma,
A Karmel mnie woła! Być świętą,
O Jezu, chcę! Bierz mnie, trzymaj!

Gdy wzejdzie słońce Twej Woli,
Gdy serce się burzy i miota,
Tam – miłość mnie trzyma, i boli,
Tam wołasz mnie Ty, i tęsknota.

Dobry Jezu, rozstanie? –
Opuścić mam dziś, już, teraz?
Czy sprostam próbie, o Panie,
Gdy serce z tęsknoty umiera?

Przemówił Pan w blasku świtu,
Gość Boski dotknął strun serca:
Umiłowana ma, witaj,
Rozterki łzy, czy blask szczęścia?…

Twój Jezus, oblubienico,
Otwiera ci dłonie swoje,
Łez perły blaskiem nasyca,
A ból – pokojem.

Chciałaś mieć udział w mej Męce?
– Oto przywilej udziału…
Oblubienico, twe ręce
Miłość krzyżuje pomału…

Marzyłaś o krzyżu zbyt wzniośle,
Gdy on jest twardy i szary,
Pójdź z Oblubieńcem, ma siostro,
Krok w krok, ku wzgórzu Kalwarii…

Pójdź za Mną, ucz się odważnej
Pokory, cichości serca,
Im wyżej, tym idzie się raźniej,
Krzyż cię przez miłość uświęca.

Oblubienico ty moja,
Pocieszasz Miłość w Jej Męce,
Gdy bierzesz udział w mych znojach,
Więc módl się i czyń coraz więcej.

Podczas cudownej tej chwili
Bóg niebo rozwarł nade mną!
Bóg się z czułością pochylił
Płakał wraz ze mną!…

Żegnam cię miejsce najświętsze,
Boski Samotnik wie wszystko,
Unosi Go w sobie me wnętrze,
Najsłodsze Miłości Ognisko.

Zaczynam życie od nowa,
Duch mój w miłości zachwycie,
Bo Oblubieniec darował
Swe oczy oblubienicy.

Oglądam nieznane krainy,
W ich pięknie dusza ma tonie,
W jedności z mym Boskim Jedynym,
Uściskiem splecione są dłonie.

On mnie podtrzyma, gdy trzeba
Walczyć i cierpieć w skrytości.
Wspólne są łzy, wspólne niebo,
Które odkryłam w miłości.

Dzielić boleści z Jezusem,
To moje niebo, tak blisko!
I czegóż więcej chcesz, duszo?
W Nim moje wszystko”.

św. Elżbieta od Trójcy Świętej „Rekolekcje”, w: taż „Pisma” t. 3, s. 83-86

Photo by Jill Wellington on Pixabay

Jednoczmy się

„[…] jednoczmy się, aby z naszych dni tworzyć ustawiczną komunię: rano budźmy się w Miłości, cały dzień oddawajmy się Miłości, to znaczy spełniajmy wolę Pana Boga pod Jego wejrzeniem, z Nim, w Nim i dla Niego samego. Oddawajmy Mu się cały czas w takiej formie, w jakiej On chce, ty oddając się poprzez sprawianie radości swoim drogim rodzicom. A potem, kiedy przyjdzie wieczór, po miłosnej rozmowie, która nie ustała w naszym sercu, zasypiajmy także w Miłości. Być może zauważymy jakieś błędy, niewierności, oddajmy je Miłości. To jest ogień, który je trawi. W ten sposób będziemy odprawiać nasz czyściec w Jego Miłości”.

św. Elżbieta od Trójcy Świętej, List 173 do Germany de Gemeaux, „Pisma” t. 2, s. 187

Photo by Domenico Biello on Pixabay

Panie, proszę oczyść mnie i zbuduj

„Panie, proszę oczyść mnie i zbuduj jak świątynię. Daj mi słodycz serca i ducha posłuszeństwa: pragnę czynić to, co Ty chcesz. Czasami zdarzy mi się zniszczyć, co wybudowałeś. Zwracam się wtedy do Ciebie słowami świętego Augustyna: «Ciasny jest dom mojej duszy, abyś mógł do niego wejść: powiększ go! Jest zrujnowany: odnów go! Zawiera rzeczy, które mogą obrazić Twój wzrok, przyznają i jestem tego świadom, ale któż może go oczyścić? Do kogóż wołać będę, jeśli nie do Ciebie? Oczyść mnie Panie!»”

„Słowo Boga na każdy dzień w roku 2009”, 30 marca

Photo by Pixabay on Pixabay

On bowiem jest najlepszym Pocieszycielem

„On bowiem jest najlepszym Pocieszycielem, On, który nas kocha miłością, jakiej nigdy nie będziemy mogli pojąć! Jezus płakał, gdy przebywał na ziemi. Złącz swoje łzy z Jego boskimi łzami i uwielbiaj z Nim wolę Tego, który tylko dlatego rani, że miłuje”.

św. Elżbieta od Trójcy Świętej „Pisma” t. II, list do Marii Luizy Ambry (z domu Maurel), s. 118-119

Photo by Anemone123 on Pixabay

Najpiękniejsze modlitwy

„Nie wolno nam myśleć, że najpiękniejsze modlitwy to te, które polegają na rozmyślaniu w samotności kaplicy. Najpiękniejszym uwielbieniem jest czynienie przez cały czas tego, co Bóg chce, abyśmy czynili. […] A na ziemi jest tylko jedna troska: chcieć tego, czego chce Bóg. Czynienie wszystkiego z posłuszeństwa Bogu jest podstawową funkcją, bardzo prostą funkcją, która oznacza, że nie szukamy Boga, robiąc to czy tamto, ale że zawsze służymy Bogu, niezależnie od aktywności. Służymy Bogu zamiatając, śpiąc, jeśli jest na to czas, modląc się, jeśli jest czas modlitwy, prowadząc zajęcia, odmawiając Oficjum. Służymy Bogu we wszystkim, gdy tylko jest to naszym obowiązkiem stanu”.

o. Jakub od Jezusa, rekolekcje dla Świeckiego Zakonu Karmelitańskiego, 1936, https://www.karmel.pl/wielkopostne-rekolekcje-online-tydzien-v-nauka-posluszenstwa/

Photo by Pexels on Pixabay