To zaś zostało napisane

“To zaś zostało napisane, aby nikt się nie wynosił, jeśli został wysłuchany; być może prosił z niecierpliwością o to, czego lepiej byłoby mu nie otrzymać; aby się też nie zniechęcał i nie powątpiewał w miłosierdzie Boże, jeśli nie został wysłuchany; być może prosił o to, co ściągnęłoby nań jeszcze boleśniejsze doświadczenia, albo, osłabiając pomyślnością, doprowadziło do zupełnego upadku.
Toteż jeśli się zdarzy coś przeciwnego, niż prosimy, wtedy znosząc cierpliwie i dziękując Bogu za wszystko, nie powinniśmy wątpić – nawet w najmniejszym stopniu – iż bardziej pożyteczne dla nas jest to, co Bóg chce, niż to, czego my sami pragniemy. Taki właśnie przykład dał nam Boski Pośrednik, gdy powiedział: «Ojcze, jeśli to możliwe, niech odejdzie ode Mnie ten kielich»”. Wkrótce jednak, doskonaląc swą ludzką wolę przyjętą we Wcieleniu, dodaje: «Wszakże nie jako Ja chcę, ale jako Ty, Ojcze». Przeto słusznie «przez posłuszeństwo Jednego wszyscy stają się sprawiedliwymi».

z listu św. Augustyna, biskupa, do Proby, “Liturgia godzin” t. IV, s. 333-334

Photo by congerdesign on Pixabay

Dziecko moje, przykro Mi nawiedzać ciebie krzyżami

“Dziecko moje, przykro Mi nawiedzać ciebie krzyżami i cierpieniami, czynię to jednak dla twojego dobra i mojej większej chwały. Szedłem tą samą drogą. Gdyby była większa chwała i dobro w tym, że usunąłbym cierpienia, uczyniłbym to w jednej chwili. Jeśli cierpienia przyjmuje się z radością i dziękuje [za nie], tym się Mi radość sprawia, bo przykrość mam już w tym, że nawiedzam duszę [cierpieniem]. Dusz takich mam małą liczbę.
Przez cierpienia zdobywa się dusze, okazuje się największą miłość i dużo łask można sobie zaskarbić.
Jest dużo dusz, które Mi służą, ale cierpień nie przyjmują. Dużo łask przez to tracą [takich], jakie są związane z cierpieniami. Wiesz, że bez mojej woli nie spadnie włos z głowy, dlaczego się męczysz i martwisz? Jestem twoją własnością, a ty moją. Więc pozwól, żebym uczynił ze [swoją] własnością co Mi się podoba. Błogosławię ci wszędzie i zawsze”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, “Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 157

Photo by Ingo on Pixabay

Kiedy pracujesz nad zwyciężaniem samej siebie

“Kiedy pracujesz nad zwyciężaniem samej siebie, we wszystkich trudnościach, jakimi cię nawiedzam i nawiedzać będę, wtedy spełniasz moją wolę i czynisz postępy w miłości mojej. Bo to jest miłość ofiarna”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, “Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 132

Photo by Petar Ubiparip on Pixabay

Zgodne z Moją wolą – każdą twą prośbę wysłuchuję

“Zgodne z Moją wolą – każdą twą prośbę wysłuchuję, a co nie jest zgodne – inną łaskę daję, potrzebniejszą do zbawienia, ale każdej prośby wysłuchuję”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, “Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 74

Photo by congerdesign on Pixabay

Gdy Mi ktoś odda na własność serce i wolę

“Gdy Mi ktoś odda na własność serce i wolę, wtedy pilnie czuwać należy, by wykonać to, co jest ku spełnieniu woli Bożej. Gdyby ci ktoś dał drogą rzecz na własność, a potem chciał odebrać, byłoby to niewłaściwe. Tak samo, kto odda Mi serce i wolę, powinien trwać w tym oddaniu i czuwać nad nim”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, “Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 45

Photo by congerdesign on Pixabay

Nigdy nie może być rzeczą małą

“W rzeczy samej bowiem nigdy nie może być rzeczą małą, cokolwiek się sprzeciwia temu ogromnemu Majestatowi, zwłaszcza iż wiemy, że On zawsze na nas patrzy. To już, moim zdaniem, nie jest przewinienie nieświadome, ale grzech rozmyślny. Jest tu tak, jak gdybyśmy mówili Panu: «Panie, choć Tobie się to nie podoba, ja przecież to uczynię. Wiem, że patrzysz na mnie, wiem i rozumiem, że tego nie chcesz, ale wolę pójść za moimi zachciankami, niż słuchać Twojej woli»”.

św. Teresa od Jezusa “Droga doskonałości” 41.3

Photo by tookapic on Pixabay

Moja córko

“Moja córko, szczęście, którego sam pragnę, wypraszam również dla ciebie; nie ma wszakże innej drogi dla jego osiągnięcia, jak błagać Maryję Dziewicę, aby zechciała Cię nawiedzić wraz z chwalebnym swym Synem. Owszem, miej odwagę prosić Ją, aby dała ci swego Syna który jest prawdziwym pokarmem duszy w Najświętszym Sakramencie Ołtarza. Ona da ci Go chętnie. On zaś jeszcze chętniej przybędzie, aby cię umocnić i abyś odtąd mogła bezpiecznie zdążać przez ten ciemny las, w którym tak wielu wrogów czyni na nas zasadzki. Trzymają się jednak z dala, gdy widzą nas pozostających pod taką opieką.
Moja Córko, nie przyjmuj Jezusa Chrystusa po to, by posługiwać się Nim według swej woli. Chcę, abyś powierzyła się Jemu całkowicie, aby On ciebie przyjął i by On, Bóg Twój, Zbawiciel, uczynił z tobą i w tobie, co zechce. Tego pragnę, o to cię proszę i na ile mogę, wymagam”.

z listu św. Kajetana, kapłana, do Elisabeth Porto, w: “Liturgia godzin” t. IV, s. 1031-1032

Photo by José Manuel de Laá on Pixabay

Wola musi być nieprzerwanie umacniana

“Wola musi być nieprzerwanie umacniana przez codzienną praktykę zapierania się siebie. W naturze ludzkiej leży podążanie za tym, co miłe i przyjemne. Może to powodować, że w konieczności podjęcia trudnego wyboru człowiek wybierze łatwiejsze rozwiązanie. Z czasem prowadzić to będzie do unikania podążania za Bożą wolą, kiedy napotka się trudności. Dlatego dobrym sposobem ćwiczenia woli jest praktykowanie rezygnacji z godziwej przyjemności korzystania z różnego rodzaju dóbr”.

M. Filipowski OCDS “Modlitwa terezjańska (2)” w: “Zaproszenie na Górę Karmel” t. 3 “Przyrzeczenia”, s. 103

Photo by Rondell Melling on Pixabay