Najbardziej wolna jest ta dusza

“Wydaje mi się, że najbardziej wolna jest ta dusza, która najwięcej o sobie zapomina. Gdyby zapytano mnie o tajemnicę szczęścia, odpowiedziałabym, że polega ona na tym, by nie liczyć się ze sobą, by się ustawicznie siebie zapierać. To dobra metoda dla zabicia w sobie pychy – bierze się ją głodem. Widzisz, pycha to nasza miłość własna. A zatem trzeba, by miłość Boga była tak mocna, by zagasić w nas wszelką inną miłość”.

św. Elżbieta od Trójcy Przenajświętszej “Wielkość naszego powołania”

Photo by Silvia on Pixabay

Dusza kobiety powinna też być ogrodem

“Dusza kobiety powinna też być ogrodem i ojczyzną dla innych dusz, gdzie mogą się one rozwijać. […] Dlatego dusza kobiety musi być szeroka i otwarta na wszystko, co ludzkie; musi być cicha, żeby gwałtowne wichury nie gasiły słabych promyków; musi być ciepła, żeby nie uschły delikatne kiełki; musi być jasna, żeby w zakamarkach i fałdach nie zagnieżdżały się szkodniki; zamknięta w sobie, żeby czynniki zewnętrzne nie zagrażały życiu wewnętrznemu; uwolniona od siebie samej, żeby znajdywało w niej miejsce życie kogoś drugiego; a wreszcie ma być panią siebie samej i swego ciała, ażeby cała jej osoba była gotowa usłużyć na każde wezwanie”.

E. Stein “Podstawy formacji kobiet”

Photo by Adina Voicu on Pixabay

Niektórzy przechodzą na drugą stronę lustra

“Niektórzy przechodzą na drugą stronę lustra.
Nie byli kochani.
Nie byli wolni.
Miłość i wolność to dwie nici, które
wzajemnie się przeplatają
i wiążą człowieka z rzeczywistością.
Więź ta została przerwana.
Lecz do końca jest nadzieja,
że przyjaciel uwolni cię
i poprowadzi na drogę ku miłości”.

B. Rosiek “Kokaina”

Photo by Enrique Meseguer on Pixabay

Nadchodzi czas gdy zawołać trzeba w głos

“Nadchodzi czas gdy zawołać trzeba w głos
Kiedy świat musi razem pójść.
Śmierci pełno w krąg, czas naprawić błąd,
Szansę dać, życiu szansę dać.

Nie można żyć udając dzień po dniu,
Że może ktoś zmieni wkrótce to.
Jeden mamy dom, nad którym czuwa Bóg,
Prawdą jest, miłości trzeba nam.

Bo świat to my, my dzieci Jego,
To my piękniejsze tworzymy dni, wszystko dla Niego.
Czas wybierać już, ratujmy życie swe,
Więc nowy stwórzmy świat i Ty i ja.

Daj serce swe, by widzieli że ktoś jest,
By miłość i wolne życie im dał.
Bóg nam przykład dał, zmieniając kamień w chleb,
Wszyscy więc podajmy ręce swe.

Bo świat to my, my dzieci Jego
To my piękniejsze tworzymy dni,wszystko dla Niego
Czas wybierać już, ratujmy życie swe
Więc nowy stwórzmy świat i Ty i ja”.

Nie wiem, czyj to cytat. Jeśli Ty wiesz, daj znać, to uzupełnię tę informację.
Photo by Free-Photos on Pixabay

Teraz, gdy jesteś dorosły

“Teraz, gdy jesteś dorosły, przyszedł czas na to, abyś stał się rodzicem dla samego siebie.
Nikt inny nie przyjdzie. Nie ma już nauczycieli, rodziców czy mentorów, którzy popchną cię do wykonania ciężkiej pracy, niezbędnej do osiągnięcia twoich celów.
Nikt nie powie ci, że masz wyłączyć telewizję albo zacząć ćwiczyć, nikt nie napisze za ciebie biznesplanu, nikt nie wykona za ciebie trudnych telefonów… to wszystko zależy teraz od ciebie.
Gdy zdasz sobie z tego sprawę i zaakceptujesz, że to ty masz kontrolę i że jesteś jedyną osobą jakiej potrzebujesz, pojawi się w tobie ogromne poczucie wyzwolenia”.

M. Robbins

Photo by Hifen hifencamisetas on Pixabay

Pożądania, które zaspokajamy

“Pożądania, które zaspokajamy, wcale nie uspokajają nas. Nie jest tak, że spełnienie każdej zachcianki sprawia, że pragnienie w nas gaśnie. Jest dokładnie na odwrót: «Apetyt rośnie w miarę jedzenia». Jaką zatem radę daje nam św. Nasz Ojciec? Nic prostszego. To pragnienie, ten głód nie może zostać tak naprawdę zaspokojony. Ponieważ każde nasze pożądanie jest tylko odblaskiem jedynego prawdziwego pragnienia – zjednoczenia z Panem Bogiem. Dopóki tego nie zrozumiemy, będziemy tylko za każdym razem, gdy spełnimy swoją zachciankę, powiększać tę pustą przestrzeń w sercu. I będą się pojawiać kolejne i kolejne pożądania. Jedynym sposobem na nie jest ich zagłodzenie, żeby to już nie one nas zacieśniały, jak obrazowo napisał św. Jan, ale byśmy to my sami zaczęli nad nimi panować”.

M. Fizia “Jezus – Chleb Życia” w: “Żyć Karmelem w Świecie” nr. 3 (103), wrzesień 2020, s. 5

Photo by StockSnap on Pixabay