Niech więc nie dręczą się tym

„Niech więc nie dręczą się tym, że od razu tak wysoko nie zdołają się wznieść. Niech ufają Panu, iż z Jego łaski modląc się i czyniąc, co mogą, dojdą do tego, by to, co dziś pragną, posiadły i w uczynku. Przy słabym i nieudolnym naszym naturalnym stanie koniecznie potrzeba nam tego, byśmy mieli wielką ufność i nigdy nie tracili odwagi, ale wciąż pokrzepiali się tą otuchą, że pracując i walcząc, ile zdołamy, dojdziemy w końcu do zwycięstwa”.

św. Teresa od Jezusa „Księga życia”, 31.18

Photo by jplenio on Pixabay

W głębokich uciskach

„W głębokich uciskach, wewnętrznej ciszy, uczy Pan Jezus tajnych dróg. Mowa dziwnej poufałości i pieszczoty, jakoby nazwał duszę przedmiotem najczulszej swej miłości i ukochaną swoją. Ale o tyle, o ile ona zamknie oczy i idzie za Nim, gdziekolwiek ją prowadzi, nie myśląc o tym, jak jej ciemno i ciężko. Wśród bólu w duszy najstraszniejszego jęczy, ale w duszy czuje, że tędy dla niej droga i tylko tędy. A każda, którą by sobie sama wybrała, będzie nazwana drogą zatracenia i przepaści”.

A. Salawa „Dziennik”

Photo by Larisa Koshkina on Pixabay

Patrz, oto Serce Moje

„Patrz, oto Serce Moje dla ciebie jest otwarte i czekają cię w Nim skarby większe, niż ich zapragnąć możesz. Trzeba tylko, byś prosiła o nie śmiało, ufnie, ale bardzo pokornie. Proś o wszystko, nie lękaj się, nie zabraknie Sercu Memu wszechmocy. Ufaj tylko i bądź bardzo pokorna”.

K. Kowalczewska „Mów Panie…”, słowa Jezusa

Photo by Vlad Ymyr on Pixabay

Tam, gdzie wszystko jest zabezpieczone

„Jednak tam, gdzie wszystko jest zabezpieczone, przewidziane i obliczone, duch ludzki się nie rozwija. Jego właściwym środowiskiem jest przestrzeń ufności i zawierzenia. Mężne pokonywanie trudów budowane na zawierzeniu ma w sobie coś szczególnego – nadzieję. Nadzieja zaś wie, że trudności przemijają”.

J. Zieliński „365 dni ze Świętymi Karmelu”, s. 7

Photo by Andrew Martin on Pixabay

Jeżeli komu dają krzyż zupełnego opuszczenia

„Bo zapamiętaj to sobie, jeżeli komu daję krzyż zupełnego opuszczenia, tak wewnętrznego, jak i zewnętrznego, krzyż poświęcenia i bezwzględnej ofiary, wtedy zawsze jestem bardzo blisko takiej duszy, choć ona tego nie odczuwa. Bliżej z pewnością niż w dniach zachwytów i wewnętrznych radości. Ach, gdybyście wy, które Mi tyle mówicie o miłości w dniach pokoju i ciszy, uwierzyły w bezmiar Mojej Miłości i pamiętały o niej w dniach próby; nie płynęłoby tyle zbytecznych, a bolesnych łez i jakże szybko wbiegłybyście na szczyt doskonałości. Pokochaj Mnie taką miłością zawsze wierną i zawsze bardzo Mi ufaj, choćby ci było bardzo źle”.

K. Kowalczewska „Mów Panie…”, s. 4, słowa Jezusa

Photo by ImaArtist on Pixabay

Jeśli wydaje ci się, że umiera ktoś niepojednany z Bogiem

„Nawet jeśli wydaje ci się, że umiera ktoś niepojednany z Bogiem. Wszystkie twoje modlitwy będą zebrane na ten najważniejszy, absolutnie najważniejszy moment, kiedy twe dziecko stanie przed Bogiem, aby wybrać wieczność z nim albo potępienie z szatanem. Wszystkie modlitwy i wszystkie oddania twoich dzieci Matce Bożej na ten jeden moment będą zebrane. Nie bój się, tylko ufaj”.

D. Chmielewski „Kecharitomene”, s. 166

Photo by Arek Socha on Pixabay

Twórcza odwaga

„Jeśli pierwszym etapem prawdziwego wewnętrznego uzdrowienia jest przyjęcie własnej historii, to znaczy uczynienie w sobie miejsca także na to, czego nie wybraliśmy w naszym życiu, musimy dodać jeszcze jedną ważną cechę: twórczą odwagę. Ujawnia się ona szczególnie wtedy, gdy napotykamy na trudności. W obliczu trudności można bowiem zatrzymać się i zejść z pola walki, lub jakoś coś wymyślić. Czasami to właśnie trudności wydobywają z każdego z nas możliwości, o posiadaniu których nawet nie mieliśmy pojęcia […]. Bóg zawsze znajduje sposób, by zrealizować swój plan zbawienia. Także nasze życie czasem zdaje się być zdane na łaskę silnych, ale Ewangelia mówi nam, że Bóg zawsze potrafi ocalić to, co się liczy, pod warunkiem, że użyjemy tej samej twórczej odwagi co cieśla z Nazaretu, który potrafi przekształcić problem w szansę, pokładając zawsze ufność w Opatrzności.
Jeśli czasami Bóg zdaje się nam nie pomagać, nie oznacza to, że nas opuścił, ale że pokłada w nas ufność i w tym, co możemy zaplanować, wymyślić, znaleźć”.

papież Franciszek „Patris corde”

Photo by Lothar Dieterich on Pixabay

Podziwialiśmy jedną z pięknych cech Józefa

„W minioną niedzielę podziwialiśmy jedną z pięknych cech Józefa, to, że nawet w momencie największego zagubienia życiowego, największego zwątpienia, potrafi zawierzyć, uwierzyć Słowu, pójść za Słowem. Pozwala, by Słowo przywróciło go do życia. To jest bardzo ważne – pójść za Słowem, on dzisiaj także idzie za Słowem. Kilkakrotnie anioł przekazuje słowo, decyzję Boga, pragnienie Boga, które chce zrealizować w życiu Świętej Rodziny. Piękne jest to, to jest kolejna cecha świętego Józefa, że on po prostu za nim idzie, nie zastanawia się, nie rachuje, nie kalkuluje, po prostu za nim idzie, by wyruszyć w drogę ze słowem, cud dokona się w drodze, to co ważne dokona się w drodze. Józef tego doświadcza, doświadcza także tego, jak Pan Bóg, jak Jego słowo pięknie współpracuje z naszymi uczuciami, przede wszystkim z naszym lękiem. Jest powołany do tego, żeby zabrać swoją Małżonkę i Dziecię do ziemi Izraela, ale kiedy przychodzi, zauważa że w Judzie rządzi Herod. Lęka się go, nie chce tam iść. I Słowo go nie łamie, Słowo nie zmusza. We śnie dostaje kolejny nakaz: Idź do Galilei. Tam się spełni proroctwo. Jak pięknie Bóg szanuje nasze uczucia, jak pięknie Bóg realizuje Swoją wolę nie łamiąc nas, ale podprowadzając, delikatnie, czasem okrężną drogą, czasem wolniej, czasem zatrzymując na chwilę. Obyśmy, tak jak Józef, potrafili za tym Słowem pójść. Potrafili pójść teraz, by dokonać czy doświadczyć tego, co dokona się w drodze”.

o. Krzysztof Górski OCD

Photo by Dorothée QUENNESSON on Pixabay