Jako córki Boga

„Jako córki Boga musimy wiedzieć i wierzyć w to, że zmiana jest możliwa. Musimy ufać, że nasze życie może się odmienić. W przeciwnym razie zwycięży lęk, a nasze serce będzie ulegać niszczącemu działaniu postaw i emocji związanych z poczuciem porażki”.

R. Swope „Kobieta pewna siebie”, tł. A. Rasztawicka-Szponar, s. 19

Uzbrój się więc

„Uzbrój się więc, moja droga, w wielkie zaufanie Bogu. Bądź wierna modlitwie i często karm się świętym sakramentalnym Barankiem. Może się zdarzyć, że Bóg będzie próbował twoją wierność przez dopuszczenie pustki, melancholii i innych cierpień, które są klejnotami jakie Bóg daje drogim mu”.

św. Paweł od Krzyża

Bo w ogniu doświadcza się złoto

„Synu, jeśli masz zamiar służyć Panu,
przygotuj swą duszę na doświadczenie!
Zachowaj spokój serca i bądź cierpliwy,
a nie trać równowagi w czasie utrapienia!
Przylgnij do Niego, a nie odstępuj,
abyś był wywyższony w twoim dniu ostatnim.
Przyjmij wszystko, co przyjdzie na ciebie,
a w zmiennych losach utrapienia bądź wytrzymały!
Bo w ogniu doświadcza się złoto,
a ludzi miłych Bogu – w piecu utrapienia.
Bądź Mu wierny, a On zajmie się tobą,
prostuj swe drogi i Jemu zaufaj!
Którzy boicie się Pana, oczekujcie Jego zmiłowania,
nie zbaczajcie z drogi, abyście nie upadli.
Którzy boicie się Pana, zawierzcie Mu,
a nie przepadnie wasza zapłata.
Którzy boicie się Pana, spodziewajcie się dobra,
wiecznego wesela i zmiłowania!
Popatrzcie na dawne pokolenia i zobaczcie:
któż zaufał Panu, a został zawstydzony?
Albo któż trwał w bojaźni Pańskiej i był opuszczony?
Albo któż wzywał Go, a On nim wzgardził?
Dlatego że Pan jest miłościwy i miłosierny
odpuszcza grzechy i zbawia w czasie utrapienia.
Biada sercom tchórzliwym, rękom opuszczonym
i grzesznikowi chodzącemu dwiema ścieżkami.
Biada sercu zniechęconemu: ponieważ nie ma ufności, nie dozna opieki.
Biada wam, którzy straciliście cierpliwość:
cóż uczynicie, kiedy Pan nawiedzi?”.

Syr 2,1-14

Ufajmy Bogu

„Ufajmy [Bogu] nawet wówczas, gdy nam się zdaje, że nas Bóg opuścił, gdy nam odmawia swych pociech, gdy nie wysłuchuje nas, gdy przygniata nas ciężkim krzyżem. Wówczas trzeba ufać Bogu najwięcej, bo to jest czas próby, czas doświadczenia, przez które musi przejść każda dusza”.
ks. M. Sopoćko