„Wróć, duszo moja, do swego spokoju,
bo Pan dobro ci wyświadczył”.Ps 116,7
Photo by Henryk Niestrój on Pixabay
„Wróć, duszo moja, do swego spokoju,
bo Pan dobro ci wyświadczył”.Ps 116,7
Photo by Henryk Niestrój on Pixabay
„Pomódl się o to czego nie chcesz wcale
czego się boisz jak wiewiórka deszczu
przed czym uciekasz jak gęś coraz dalej
przed czym drżysz jak w jesionce bez podpinki zimą
przed czym się bronisz obiema szczękami.
zacznij się wreszcie modlić przeciw sobie
o to największe co przychodzi samo”.J. Twardowski „Przeciw sobie”
Photo by Domenic Hoffmann on Pixabay
„Prosiłam o to Matkę Bożą. Nie prosiłam dobrego Boga, bo chciałabym pozwolić Mu postąpić tak, jak zechce. Prosić Matkę Bożą to nie to samo, co prosić Pana Boga. Ona wie dobrze, co ma zrobić z moimi małymi pragnieniami: czy Mu je powtórzyć, czy nie… To Ona troszczy się o to, żebym nie zmuszała Pana Boga do wysłuchania mnie, żebym Mu pozwoliła we wszystkim czynić Jego wolę”.
św. Teresa od Dzieciątka Jezus „Żółty zeszyt”, s. 31
Photo by Andrzej Małkowski on Pixabay
„Często Pan nie usuwa problemów, ponieważ chce nas obdarzyć zwycięstwem w walce. Pan nie chroni nas przed walką, ale daje nam broń, abyśmy z niej wyszli zwycięsko. Prawdziwa wiara ukazuje się podczas trudności”.
J. H. Prado Flores w: „Śladami Zbawiciela w Godzinie Miłosierdzia”, s. 227-228
Photo by Dieterich01 on Pixabay
„Tyle razy powtarzano mi, że jestem odważna, a tak mało jest w tym prawdy, że powiedziałam sobie: Przecież nie można pozwolić, żeby wszyscy kłamali! Z pomocą łaski Bożej zaczęłam starać się o tę odwagę. Postąpiłam jak rycerz, który słysząc, jak chwalą jego waleczność, a wiedząc dobrze, że jest tchórzem, zawstydziłby się w końcu pochwałami i chciałby na nie zasłużyć”.
św. Teresa od Dzieciątka Jezus „Żółty zeszyt”, s. 22-23
„Wciąż wieczność była z nami
a nam się zdawało
że wszystko jest nietrwałe więc trochę na niby
jak zając niechroniony lub trzmiel na ostróżkach
że ciemność kapie z zegarka jak z rany
że czas zmarnowany stale i za krótki
każdą miłość zamienia na łzy bardzo drobne
że dawni zakochani już się nie całują
bo list najpierw przybliża a potem oddala
dopóki będzie poczta ze skrzynką czerwoną
i panny złe nieznośne a dobre za nudne
i słów wszystkich za wiele bo brakuje słowa
Wciąż wieczność była z nami
a nam się zdawało
że czas wszystko wymiecie mądry i niechętny
że tylko nie odleci sójka zbyt ostrożna
bo po to żeby cierpieć trzeba być bezbronnym
jak dzieciństwo na wsi z królikiem przy sercu
– Patrz – mówiłeś – tak wszystko na oczach się zmienia
jak pasikonik za szybko zielony
więc możemy nie poznać nawet swego domu
połóż chociaż nożyczki na tym samym miejscu
naparstka po mamusi nie oddaj nikomu
i trzymaj fotografie bo Pan Bóg je zdmuchnie
zwłaszcza kiedy podbiał zamyka się na noc
a pszczoła sprawy ważne powiadamia tańcem
i każda chwila już nie teraźniejsza
stale przeszła lub przyszła
ostatnia i pierwsza
Wciąż wieczność była z nami
a nam się zdawało”.J. Twardowski „Wieczność”
„Pan nie musi nam się tłumaczyć, dlaczego tak, i jaki w tym ma zamiar. Zachwyca nas, że jest Bogiem – Jego prawo! Jest to dziecięctwo, które pod niewiadomą, pod niespodzianką jest pewne czegoś wspaniałego (nie węszy zawodu, zdrady). To trzymać Boga za rękę, oglądając gwiazdy; dać się nieść w Jego ramionach z twarzą wtuloną w ciemność – obrazy, które przywoływała Mała Teresa”.
s. Miriam od Krzyża „Modlitwa nieustanna”
Photo by Enrique Meseguer on Pixabay
„Warto dla jednej miłości żyć,
Choć szukać trzeba stale.
Może dla kogoś szczęściem być
Dobro nieść w życie dalej.
Miłość jedyna jest, miłość nie zna końca,
Miłość cierpliwa jest zawsze ufająca.
Wszystko potrafi znieść, wszystko oddać umie,
Życiu nadaje treść, każdego zrozumie.
Warto całego siebie dać
Jak bukiet polnych kwiatów,
I chociaż trudno potem trwać,
Uśmiech darować światu.
Warto w nieznane nawet iść,
Gdy drogę mgła zasnuwa,
Idąc przez radość i przez krzyż,
Wiedzieć, że Pan Bóg czuwa”.Z. Jasnota
Photo by fancycrave1 on Pixabay
Czytaj dalej
„Kiedy w jasną, spokojną, cichą noc
Spoglądam w niebo pełne gwiazd
I pytam, czy życie to ma sens?
I wołam do Ciebie, Ojcze nasz.
O Boże! O Boże, Panie mój
Nie pamiętaj, że czasem było źle!
Wiesz dobrze, że zawsze jestem Twój
I że tylko Twoją drogą kroczyć chcę!
Gdy w życiu tak pełnym rozczarowań
Przez grzechu kamienie potknę się,
Gdy spokój utonie w fali knowań,
Wtedy tchnieniem mej duszy wołam Cię!
Życie ludzi przebiega krętą drogą,
Hen w górze cel mej wędrówki tkwi
I choć czasem sił braknie moim nogom
To ja dojdę, dojdę gdy zaufam Ci”.
Photo by Evgeni Tcherkasski on Pixabay
Czytaj dalej