Apostolstwo uśmiechu

„Podaję wam tu rodzaj apostolstwa, które nie domaga się od was ciężkiej pracy, wielkich umartwień i trudów, ale które szczególnie dziś, w naszych czasach, bardzo jest pożądane, potrzebne i skuteczne, mianowicie apostolstwo uśmiechu […]. Mieć stały uśmiech na twarzy, zawsze – gdy słońce świeci albo deszcz pada, w zdrowiu lub w chorobie, w powodzeniu albo gdy wszystko idzie na opak – o to niełatwo! Uśmiech ten świadczy, że dusza twa czerpie w Sercu Bożym tę ciągłą pogodę duszy, że umiesz zapomnieć o sobie, pragnąc być dla innych promykiem szczęścia”.

U. Ledóchowska

Otóż po wyrażonej prośbie trzeba…

„Otóż po wyrażonej prośbie trzeba jak najlepiej podejmować to, co w realiach ma miejsce. Wielkim błędem jest bierne oczekiwanie na spełnienie posiadanych wyobrażeń. Istniejąca rzeczywistość jest pierwszą odpowiedzią Boga. Z reguły Bóg działa stopniowo, poprzez kolejne następujące po sobie etapy, mające wewnętrzną logikę. Brak oczekiwanej odpowiedzi nie oznacza bierności Boga. Bóg działa, ale nie wedle naszych powierzchownych i nierealistycznych wyobrażeń […]. Dlatego optymalne zachowanie polega na tym, aby gorąco prosić i potem zgodnie z sumieniem postępować w realiach, które mają miejsce. To pewny sposób zdążania w dobrym kierunku. W stosownym czasie będzie dokonywać się to, czego rzeczywiście potrzebujemy. Błędem byłoby oczekiwanie natychmiastowych pożądanych efektów lub rezygnacja z aktywności i totalna bierność”.

„Modlitewne zasady”, https://eremmaryi.blogspot.com/2015/11/modlitewne-zasady.html