Nie zamącaj spokoju mojego i swojego

„Nie zamącaj spokoju mojego i swojego, bo Ja [tylko] do dusz spokojnych przemawiam. Jak nie można się przeglądnąć w wodzie zmąconej, tak i Ja nie mogę przemawiać do dusz zamąconych. Jestem Bogiem pokoju i chcę, abyś zawsze była spokojna. Tego pilnuj”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 132

Photo by Martin Str on Pixabay

Dałem ci skarby

„Dałem ci skarby, ofiaruj jak najczęściej krew moją, łzy wylane Ojcu niebieskiemu. Wielką liczbę dusz tym zbawisz. Skarby te dałem ci na własność.
Jak Mnie męczy pragnienie zbawiania dusz! Gdybym ci dał cząstkę tego pragnienia, pozbawiłoby cię to życia. Zadość czyń temu pragnieniu przez modlitwy, cierpienia, bo choćby to była najmniejsza ofiara z miłości, czyń ją”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 131

Photo by congerdesign on Pixabay

Ze wszystkiego bądź zadowolona

„Ze wszystkiego bądź zadowolona, zachowuj spokój i swobodę ducha, bo przez to pociągniesz i innych do spokoju. Bądź wesołego oblicza, a szatan nie będzie miał do ciebie dostępu. On wie, że masz na duszy podobieństwo Boże, gdy widzi twą twarz wesołą; trzyma się z daleka i lęka się takiej duszy, bo na jej twarzy już widzi wyryte podobieństwo Boże. Gdy dusza [jest] smutna i przygnębiona, szatan ma większy do niej dostęp, zamęt i niepokój w niej sprawuje. Radością swoją radość sprawiasz Jezusowi”.

Św. Teresa od Jezusa do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 104

Photo by Jill Wellington on Pixabay

Bóg zraniony

„«Bóg zraniony» – oto największa tragedia człowieka. Lecz czy my w ogóle o tym myślimy? Czy zamiast zanosić nieustanne pretensje do Boga, nie powinniśmy uderzyć się w pierś, świadomi, że wielokrotnie tylko pogłębialiśmy Jego ranę? Ukazuje to m.in. przypowieść o synu marnotrawnym: Ojciec zostaje zraniony zarówno odejściem młodszego syna, jak i odmową przebaczenia ze strony starszego. Jak dziecko wychodzi naprzeciw jednego i drugiego, bo nie może bez nich żyć.
Taki obraz miłującego Ojca zmienia zasadniczo relację człowieka do Boga: skoro Bóg jest jak małe dziecko, znaczy to, że tylko ktoś o duchu dziecka może Go poznać”.

ks. A. Muszala „Św. Teresa z Lisieux. Windą do nieba„, https://wiez.pl/2023/08/30/sw-teresa-z-lisieux-winda-do-nieba/

Photo by David Eucaristía on Pixabay

Życiem twoim radość Mi sprawiasz

„Życiem twoim radość Mi sprawiasz. Patrzę na twoje pragnienia, na twą miłość, a nie na mnogość uczynków twoich. I tak nagrodzę cię za pragnienia, jakby za uczynki. Bądź spokojna, bo Bogiem pokoju jestem i w sercu twym spoczywam”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 77

Photo by halef_ on Pixabay

Córko moja, moja wybranko

„Córko moja, moja wybranko. Gdy łączysz się w Komunii św. z moim Synem, wtedy Trójca Przenajświętsza jest uwielbiona w sercu twoim. Bóg Ojciec błogosławi, Syn wielbi Ojca, a Duch Święty darzy cię łaskami. Jakaż to uroczystość odbywa się w duszy! Tajemnica to niepojęta dla rozumu ludzkiego. Jakżeś ty szczęśliwa!”

Matka Boska do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 70

Photo by vixrealitum on Pixabay

Miej serce zawsze swobodne i spokojne

„Miej serce zawsze swobodne i spokojne, bo Ja patrzę na twoje pragnienia, na miłość, jaką masz dla Mnie. Nie krępuj się niczym wobec Mnie. Za pragnienia, choćby nie wykonane, wynagrodzę cię. Tyle czyń, ile możesz i jak możesz”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s.46

Photo by yoloizi on Pixabay

Religia katolicka

„Dzisiaj również religia katolicka jest w świecie wystawiona na ciężką próbę i ze wszelkich sił trzeba jej strzec, głosić ją i szerzyć. Wiele tu trzeba przezwyciężyć trudności i wiele ofiar ponieść, nie godzi się jednak od nich uchylać, bo chrześcijanin ma być niezachwiany w działaniu i w przeciwnościach. Ale Bóg stokrotnie mu to wynagrodzi szczęśliwością wiecznego życia. Jednakże, jeżeli istotnie chcemy mężnie dążyć do doskonałości chrześcijańskiej, wiedzmy, że i ona jest swoistym męczeństwem. Bo nie tylko przez rozlanie krwi dajemy Bogu dowód naszej wiary, ale i przeciwstawiając się powabom grzechu i oddając się całkowicie i wielkodusznie Temu, który jest naszym Stwórcą i Zbawcą, a który będzie kiedyś w niebie naszą nieprzemijającą radością”.

Pius XII, encyklika „Invicti athletae Christi” AAS 49 [1957] 321-331

Photo by 성원 조 on Pixabay