Panie Jezu, który prosisz nas, abyśmy stali się jak dzieci

„Panie Jezu, który prosisz nas, abyśmy stali się jak dzieci, daj mi serce łagodne i wolne, zdolne postrzegać drżenia historii, dyszenie przyszłości, jęki cierpiących, niepokoje młodych, miłość zakochanych. Nie pozwól, abym zamknął się w strachu. Uczyń mnie uważnym na Ciebie, abym mógł dalej zdążać ku wysokościom nieba, zakotwiczony u potrzeb ziemi, w pogodnej pewności, że Ojciec trzyma mnie za rękę, i że Duch Święty każdego dnia zaskarbia dla mnie synowską miłość”.

M. Orsatti

Photo by ymyphoto on Pixabay

Chciałaby pani całkowicie do Niego należeć

„Chciałaby pani całkowicie do Niego należeć, jakkolwiek żyjąc w świecie; i to jest bardzo proste. On jest zawsze z panią. Niech również pani zawsze będzie z Nim; we wszystkich czynnościach, cierpieniach, kiedy ciało jest targane bólem, proszę trwać pod Jego wejrzeniem, patrzeć na Niego obecnego, żyjącego w duszy pani”.

św. Elżbieta od Trójcy Świętej „Pisma” t. II, list 139 do pani Angles, s. 113

Photo by Myriams-Fotos on Pixabay

Doskonale widzę, że czujesz się nieszczęśliwa

„Doskonale widzę, że czujesz się nieszczęśliwa, i to z własnej winy, zapewniam cię. Bądź spokojna. Nie sądzę jeszcze, żebyś była nienormalna, lecz tylko znerwicowana i nadmiernie podniecona. A skoro jesteś taka, sprawiasz, że inni także cierpią. Ach, gdybyś mogła posiąść sekret dobrego samopoczucia, jak tego nauczył mnie Pan Bóg! Mówisz, że ja nie mam kłopotów ani cierpień. To prawda, że jestem szczęśliwa, lecz gdybyś wiedziała, jak bardzo – nawet wtedy, gdy spotykają nas przeciwności – można być szczęśliwą. Zawsze trzeba patrzeć na Pana Boga. Z początku, gdy czujemy, że wszystko w nas wrze, trzeba zdobywać się na duże wysiłki, lecz zupełnie spokojnie, mocą cierpliwości i z Panem Bogiem dojdziemy do końca”.

św. Elżbieta od Trójcy Świętej „Pisma” t. II, list 124 do Franciszki de Sourdon, s. 86-87

Photo by svklimkin on Pixabay

Cierpienie

„[…] cierpienie, jeśli nie jest skutkiem naszych własnych czynów, jest zsyłane przez Boga, który zawsze pozostaje naszym Ojcem. To On rani, aby następnie leczyć. On chłoszcze, aby wychowywać. Próba daje nam okazję do wynagradzania za nasze grzechy i grzechy świata, lecz przede wszystkim powoduje wzrost miłości. Równocześnie jest ona dowodem miłości Boga, który zsyła je swoim najlepszym przyjaciołom, aby następnie ich nagradzać. Przyjmując je, dajemy dowód naszego zawierzenia, ufności i wspaniałomyślności”.

J. E. Bielecki OCD w: bł. Elżbieta od Trójcy Świętej „Pisma” t. II, s. 14-15

Photo by HoAnneLo on Pixabay

Nie wszystkie bowiem potrzeby i prośby dochodzą tej miary

„Nie wszystkie bowiem potrzeby i prośby dochodzą tej miary, by je Bóg wysłuchał i spełnił. Dopiero kiedy one w Jego oczach osiągną stosowną dojrzałość, czas i liczbę, wtedy mówi się, że widzi i wysłuchuje, jak to można zobaczyć w Księdze Wyjścia (3,7-8), kiedy po czterystu latach utrapień synów Izraela w niewoli egipskiej, powiedział Bóg do Mojżesza: «Dosyć napatrzyłem się na udrękę ludu Mego… zstąpiłem, aby go wyzwolić», a przecież zawsze miał ją przed oczyma”.

św. Jan od Krzyża „Pieśń duchowa” 2.4

Photo by Engin Akyurt on Pixabay

Jeżeli ten najłaskawszy Oblubieniec waszej duszy ukrywa się

„Jeżeli ten najłaskawszy Oblubieniec waszej duszy ukrywa się, czyni to nie dlatego, jak sądzicie, że chciałby was ukarać za wasze niewierności, lecz dlatego, iż coraz bardziej próbuje On wierność i stałość waszą. Chce On jednocześnie dokładniej oczyścić waszą duszę z drobnych przywiązań uczuciowych, które są niewidoczne dla oczu ciała; myślę o tych przywiązaniach i winach, od których nawet człowiek sprawiedliwy nie jest wolny. Mówi bowiem Pismo Święte: «Prawy siedmiokroć upadnie».
I wierzcie mi, że gdybym nie wiedział, iż tak bardzo cierpicie, cieszyłbym się mniej, ponieważ rozumiałbym, że Pan dał wam mniej pereł…”

św. o. Pio z Pietrelciny, listy

Photo by Iso Tuor on Pixabay

Dusza zaś przygotowana do królowania wraz z Chrystusem

„Dusza zaś przygotowana do królowania wraz z Chrystusem w niebieskiej chwale winna być wygładzona uderzeniami młota i dłuta, którymi posługuje się Boski Budowniczy, aby przygotować kamienie, czyli wybrane dusze. A czym są owe ciosy młota i dłuta? Są to ciemności, moja siostro, obawy, pokusy, boleści duszy i duchowe lęki, zdradzające jakąś chorobę, oraz udręki ciała. Dziękujcie zatem nieskończonej dobroci wiekuistego Ojca, który w ten sposób traktuje duszę waszą przeznaczoną do zbawienia”.

św. o. Pio z Pietrelciny, listy

Photo by Kai Wendehorst on Pixabay

Poczułam, że zaczyna górować natura

„Poczułam, że zaczyna górować natura; a więc obudziłam moją wiarę i powiedziałam sobie: «To nie tak powinna cierpieć karmelitanka»; później, patrząc na Jezusa w agonii, ofiarowałam Jemu te boleści, żeby Go pocieszyć i poczułam się umocniona. To właśnie tak robiłam zawsze w moim życiu; przy każdej próbie dużej czy małej, patrzę, co podobnego wytrzymał Nasz Pan, żeby zagubić moje cierpienie w Jego cierpieniu, a siebie w Nim”.

św. Elżbieta od Trójcy Świętej, cyt. za: C. De Meester OCD „Elżbieta od Trójcy Świętej. Biografia”, s. 736

Photo by Gerd Altmann on Pixabay

Radość to motyl, który fruwa nisko nad ziemią

„Radość to motyl, który fruwa nisko nad ziemią, lecz smutek to ptak o wielkich, ciężkich, czarnych skrzydłach, one wynoszą człowieka wysoko ponad życie skąpane w blasku słońca i w zieleni… Ptak smutku leci wysoko, tam gdzie anioły cierpienia pełnią straż przy obozowisku śmierci”.

J. Gaarder „W zwierciadle niejasności”

Photo by huems on Pixabay