To dziecko

„To dziecko, które nie chce brudnymi rękami dotknąć jaśniejącej czystości Matki Boga to Jan od Krzyża.
[…] W wieku pięciu lat Jan od Krzyża zdradza głębię swej duszy przez tę niezwykle mocną świadomość czystości potrzebnej w zetknięciu ze wszystkim, co boskie”.

M.-D. Poinsenet „Stromą ścieżką”, s. 27

Photo by 652234 on Pixabay

Każda świętość

„Każda świętość to przede wszystkim niczym nie zasłużone Boże wezwanie, lecz by mogła się ona rozwinąć, potrzeba zgody człowieka. Ta odpowiedź może paść wcześniej lub później, najważniejsze jednak, by człowiek powiedział swoje «tak» dobrowolnie”.

M.-D. Poinsenet „Stromą ścieżką”, s. 27

Photo by Arnie Bragg on Pixabay

Nasze życie tka się tak właśnie

„Tak w wiele lat później śpiewać będzie Jan od Krzyża. Czy to małe, ciche dziecko, patrząc na matkę dzień w dzień tkającą na drewnianych krosnach, myślało już wtedy, że nasze życie tka się tak właśnie, dzień po dniu, ulotne i delikatne jak lniane płótno… a gdy płótno to rozerwie się, dla duszy, która umiała kochać, przychodzi chwila oglądania Boga twarzą w twarz?”

M.-D. Poinsenet „Stromą ścieżką”, s. 26-27

Photo by TImor on Pixabay

Czytanie jest nie tylko przyjemne

„Czytanie jest nie tylko przyjemne, ale czasem wręcz ekscytujące. Bywa i tak, że trzeba czytać linijka po linijce, wiele razy powtarzać ten sam kawałek tekstu, łamać sobie głowę i w ten sposób powoli posuwać się do przodu. Dzięki tym trudom niespodziewanie rozszerza nam się pole widzenia. Zupełnie tak, jakby wspaniały pejzaż naraz otworzył się przed nami, odsłaniając koniec długiej drogi przez góry. […] Przyjemne czytanie też jest dobre. Ale widoki z górskiej ścieżki, którą łatwo się pokonuje, są ograniczone. Nie można mówić źle o górach tylko dlatego, że ścieżki są strome. Kiedy wspinamy się, dysząc przy każdym kroku, to też może być przyjemne”.

S. Natsukawa „O kocie, który ratował książki”

Photo by Chris0223 on Pixabay