Jeśli wydaje ci się, że umiera ktoś niepojednany z Bogiem

„Nawet jeśli wydaje ci się, że umiera ktoś niepojednany z Bogiem. Wszystkie twoje modlitwy będą zebrane na ten najważniejszy, absolutnie najważniejszy moment, kiedy twe dziecko stanie przed Bogiem, aby wybrać wieczność z nim albo potępienie z szatanem. Wszystkie modlitwy i wszystkie oddania twoich dzieci Matce Bożej na ten jeden moment będą zebrane. Nie bój się, tylko ufaj”.

D. Chmielewski „Kecharitomene”, s. 166

Photo by Arek Socha on Pixabay

Jak straszliwe pokusy Lucyfer zadawał Maryi

„Jest niemożliwe, by po trzykroć święty Bóg mógł się narodzić z grzesznego łona. […] Dlatego też możemy się domyślać – a tajemnicę tego zna tylko Bóg – jak straszliwe pokusy Lucyfer zadawał Maryi. Jak straszliwymi pokusami atakował Jej czystość, aby skusić Ją do grzechu. Wiemy, że Maryja, jako Jedyna Kobieta na Świecie i w ogóle w historii ludzkości, oparła się każdemu atakowi szatana i nigdy nie zgrzeszyła!”

D. Chmielewski „Kecharitomene”, s. 81

Photo by Jacques GAIMARD on Pixabay

Przypomniała mu się stara, powszechnie znana gadka

„Przypomniała mu się stara, powszechnie znana gadka, że diabeł nigdy nie wymaga od zaprzedającego mu duszę człowieka, aby się wyrzekł Najświętszej Panienki, bo liczy, że Ona kiedyś wstawi się za nim i wyjedna mu przebaczenie. I myśli jego poszybowały z przerażającą szybkością skroś czasów. Zwidziało mu się cudne marzenie. Acz wiedział, że jest tylko marzeniem, nie mógł się odeń oderwać. Oto zbliża się kres świata. Gwiazdy przeżyły już swój wiek i zgasły. Dzieje się straszliwy Sąd. A gdy już Sąd dokonany, Maryja osłania płaszczem wszystkich potępionych, piekło razem z szatanami i prosi:
– Daruj im, daruj! W żywociem Ciebie nosiła, więc mi nie możesz odmówić!
– Przeklęci są – odpowiada Chrystus. – Zaparli się mnie, Boga, przetom i ja się ich zaparł!
A Maryja na to:
– Mnie się nigdy nie zaparli, a kto wierzy w Matkę, wierzy w Syna.
I Chrystus skinie łaskawie głową i próżne stanie się piekło, wypełnione niebo. I przestanie istnieć Zło… Nie będzie Zła! Na tę myśl porwało go uniesienie. Ogarnęła chęć wyskoczyć z kotliny, w której leżeli, i tańczyć, i śpiewać. Szczerze zapragnął ujrzeć przed sobą szatana, przemówić doń słowami świętego Marcina:
– Bracie szatanie, i ty możesz być zbawionym!”

Z. Kossak „Bez oręża”

Photo by Claudia Morcueto on Pixabay

Zaufałem drodze

„Zaufałem drodze
wąskiej
takiej na łeb na szyję
z dziurami po kolana
takiej nie w porę jak w listopadzie spóźnione buraki
i wyszedłem na łąkę stała święta Agnieszka
– nareszcie – powiedziała
– martwiłam się już
że poszedłeś inaczej
prościej
po asfalcie
autostradą do nieba – z nagrodą od ministra
i że cię diabli wzięli”.

J. Twardowski „Zaufałem drodze”

Photo by Pexels on Pixabay

U wrót Edenu

„Świa­tło­ścią lśniąc, u wrót Edenu
Stał z gło­wą opusz­czo­ną Anioł,
A bun­tow­ni­czy, mrocz­ny de­mon
Krą­żył nad pie­kła złą ot­chła­nią.

Duch za­prze­cze­nia, duch bluź­nier­czy
Spo­glą­dał na czy­ste­go du­cha
I słod­kim ża­rem po raz pierw­szy
Mi­ło­śnie drgnę­ła ist­ność głu­cha.

Nie­na­da­rem­nie, rzekł, za­zna­łem
Bla­sku, co spły­nął mi od cie­bie:
Nie wszyst­kim w świe­cie po­gar­dza­łem,
Nie wszyst­kom nie­na­wi­dził w nie­bie.”.

A. Puszkin „Anioł”

Mocarzu, jak Bóg silny, jak szatan złośliwy

„Mocarzu, jak Bóg silny, jak szatan złośliwy,
Gdy Turków za Bałkanem twoje straszą spiże,
Gdy poselstwo paryskie twoje stopy liże, –
Warszawa jedna twojej mocy się urąga,
Podnosi na cię rękę i koronę ściąga,
Koronę Kazimierzów, Chrobrych z twojej głowy,
Boś ją ukradł i skrwawił, synu Wasilowy!”

A. Mickiewicz „Reduta Ordona”, fragm.

Gdy zaś demon widzi…

„Gdy zaś [demon] widzi, że do samej głębi jej wnętrza nie może się dostać, gdyż jest głęboko skupiona i zjednoczona z Bogiem, stara się z zewnątrz, w części zmysłowej, nękać ją różnymi roztargnieniami, przykrościami, bólami i przerażeniem zmysłów”.

św. Jan od Krzyża, cyt za: B. Dubois „Uzdrowienie zranień z dzieciństwa ze św. Teresą z Lisieux”, tł. M. Grabski, s 71

Odezwij się

„Odezwij się, – bo strzelę przeciw Twej naturze;
Jeśli jej w gruzy nie zburzę,
To wstrząsnę całym państw Twoich obszarem;
Bo wystrzelę głos w całe obręby stworzenia:
Ten głos, który z pokoleń pójdzie w pokolenia:
Krzyknę, żeś Ty nie ojcem świata, ale…
Głos diabła: carem!”.

A. Mickiewicz „Dziady” cz. III

Czytaj dalej

Obecność demona całkowicie zmienia sytuację

„Obecność demona całkowicie zmienia sytuację i to nie tylko na czas modlitwy, ale także w zwyczajnym życiu. Demon, któremu rzucono wyzwanie, nie zaprzestanie wymierzania ciosów w sposób najbardziej podstępny temu, kto stanął mu na drodze, aż doprowadzi go do upadku”.

G. Nanni „Ona zmiażdży mu głowę”, tł. E. Kobus, w: „Egzorcysta”, maj 2018, s. 13