„Tak oto oblubieńcze zjednoczenie z Bogiem staje się celem, dla którego dusza została stworzona; odkupiona przez krzyż, osiągnęła wypełnienie na krzyżu i na całą wieczność nosi pieczęć krzyża”.
św. Edyta Stein „Wiedza Krzyża”
Posty oznaczone jako dusza
We wszystkich duszach przebywa Bóg
„Oczywiście, we wszystkich duszach przebywa Bóg w sposób tajemny i ukryty, gdyż inaczej nie mogłyby istnieć, ale w jednych jest sam, w innych – nie. W pierwszych – z upodobaniem, w drugich – z odrazą. W pierwszych – jako władca i rządca we własnym domu, w drugich jako obcy, któremu nie wolno nakazywać ani cokolwiek czynić. Im mniej w jakiejś duszy pożądań i własnych upodobań, tym bardziej Bóg jest sam w niej zadomowiony; będąc sam, tym bardziej jest ukryty. Toteż duszy, która jest wolna od wszystkich żądz, pozbawiona wszelkich form, obrazów i skłonności, mieszka zupełnie ukryty, w najściślejszym z nią uścisku”.
św. Edyta Stein „Wiedza Krzyża”
Te krótkie odblaski światła chwały
„«Te krótkie odblaski światła chwały tak rozpalają duszę…, że byłoby znakiem małej miłości nie prosić o doskonałość tej miłości i jej dopełnienie». Sam Duch Święty zaprasza do tej szczęśliwości, zwracając się jak oblubieniec z Pieśni nad Pieśniami: «Powstań, przyjaciółko ma, piękna ma, i pójdź» (2,10). W słowach: «Dokonaj, jeśli chcesz», zawarte są dwie prośby, których w Ewangelii nauczył nas Chrystus: «Przyjdź Królestwo Twoje – bądź wola Twoja» (Mt 6,10)”.
św. Edyta Stein „Wiedza Krzyża”, s. 259
Photo by Gerd Altmann on Pixabay
Mądrość Boża łączy się bezpośrednio z duszą
„Mądrość Boża łączy się bezpośrednio z duszą i wiąże ją z sobą nowym węzłem posiadania przez miłość… Do tego jednoczenia nie można dojść bez głębokiego oczyszczenia… Kto by się wahał przed wejściem w noc dla szukania Umiłowanego, kto nie chciałby przekreślić swej własnej woli i umrzeć dla siebie samego, a tylko pragnąłby Go znaleźć na łożu wygody, ten Go nie znajdzie nigdy”.
św. Jan od Krzyża
Photo by 0fjd125gk87 on Pixabay
W ciemnościach szła bezpiecznie
„Dopiero z perspektywy dostrzega, że «w ciemnościach szła bezpiecznie», drogą pewną, dlatego że bolesną. «Droga cierpienia jest bowiem dużo bezpieczniejsza i korzystniejsza niż droga radości i działania. W cierpieniu nabywa dusza sił Bożych, we własnej czynności i własnym odczuwaniu ujawnia słabość i niedoskonałość. W cierpieniu ćwiczą się i wyrabiają cnoty, dusza się oczyszcza, nabiera mądrości i roztropności. Najważniejszą sprawą jest jednakże bezpieczeństwo, jakie daje ciemna mądrość. Noc ciemna kontemplacji otacza i osłania duszę, stawiając ją tak blisko Boga, że On sam bierze ją w opiekę i oswobadza od wszystkiego, co Nim nie jest. Dusza poddana jest terapii, aby mogła osiągnąć zdrowie, którym jest sam Bóg. W tym celu Jego Majestat trzyma ją na diecie i poście, odbierając pragnenie czegokolwiek».
Została «ukryta pod osłoną Bożej obecności od spisku mężów» (Ps 30,25), to znaczy, że ciemna kontemplacja «wzmacnia duszę do walki z wszystkimi trudnościami, jakie mogłyby przyjść od ludzi». Bezpieczeństwo wynika również «z męstwa, jakiego użycza duszy ciemna, bolesna i mroczna woda Boża. Chociaż ciemna, jest przecież wodą i dlatego musi duszę orzeźwić i wzmocnić w tym, czego jej najbardziej potrzeba… Na skutek tego działania dusza czuje w sobie stanowczą i mocną wolę nie czynić niczego, co by było obrazą dla Boga, i nie opuścić najmniejszej rzeczy odnoszącej się do Jego służby»”.św. Edyta Stein „Wiedza Krzyża”
Dla oczyszczenia leżącej na dnie duszy śniedzi
„Dla oczyszczenia leżącej na dnie duszy śniedzi trzeba, aby ona sama – w pewnym sensie – wyniszczyła się i straciła, gdyż owe namiętności i niedoskonałości stały się jakby jej drugą naturą. Doświadcza więc poteżnego wyniszczenia w swojej substancji, ostatecznego ubóstwa, w którym zdaje się ginąć. W tym stanie Bóg bardzo upokarza duszę, by ją tym wyżej później podnieść. Gdyby to doświadczenie «trwało dłużej, spowodowałoby śmierć; na szczęście rzadko przeżywa się całą jego gwałtowność. Dusza, widząc, że zasługuje na odrzucenie, ogląda jakby otwartą otchłań, i rzeczywiście w nią wkracza, aby oczyścić się w czyśćcowej męce. Kto przeszedł to na ziemi, do czyśćca wcale nie pójdzie, albo tylko na krótko. Bardziej się bowiem udoskonali tutaj w jednej godzinie niż tam w wielu»”.
św. Edyta Stein „Wiedza Krzyża”
Photo by Inactive account – ID 8926 on Pixabay
Wlana boska kontemplacja
„Wlana boska kontemplacja zawiera w sobie pełnię najwznioślejszej doskonałości; jeszcze nieoczyszczona dusza wpada do oceanu najstraszliwszej nędzy, ponieważ przeciwieństwa nie mogą istnieć w jednym podmiocie. W boskim świetle «czuje się ona tak zabrudzona i nędzna, iż sądzi, że Bóg ją odrzucił, i że ona we wszystkim Mu się sprzeciwia». Lęka się boleśnie, że nigdy nie stanie się Jego godną i że utraciła wszystkie skarby łaski. To boskie ciemne światło objawia jej wyraźnie całą nędzę grzechu: «widzi jasno, że sama z siebie nic innego mieć nie może». […] Rzecz dziwna: «słabość i nieczystość duszy jest tak wielka, że przyjazna i łagodna ręka Boga wydaje się jej ciężka i wroga, choć Bóg nie chce przecież przytłaczać ani dodawać ciężaru; dotyka jej jedynie z miłosierdzia… nie, aby karcić, lecz udzielać łaski»”.
św. Edyta Stein „Wiedza Krzyża”
Egoistyczna radość z własnych dzieł
„Egoistyczna radość z własnych dzieł jest niesprawiedliwością i zaprzeczeniem Boga, który sam jest początkiem każdego dobrego czynu. Takie dusze nie postępują w doskonałości. Nie znajdując już zadowolenia w ćwiczeniach duchowych, gdy Bóg zacznie ich karmić suchym chlebem mocnych, stają się małoduszne i nie są w stanie go pożywać. «Tracą wytrwałość, zawierającą w sobie słodycz ducha i wewnętrzne pociechy». Ulegają też złudzeniu, że ćwiczenia i dzieła, które im odpowiadają, są lepsze niż te mniej im miłe. Bogu jednak podobają się bardziej – szczególnie u dusz postępujących – te uczynki, które wymagają więcej przezwyciężenia”.
św. Edyta Stein „Wiedza Krzyża”
Photo by Brigitte Werner on Pixabay
Jeżeli wiara ma doprowadzić do celu
„Jeżeli wiara ma doprowadzić do celu, dusza powinna postępować we właściwy sposób: z własnego wyboru, ile tylko to od niej zależy, wejść w noc wiary”.
św. Edyta Stein „Wiedza Krzyża”
Photo by Gerd Altmann on Pixabay
Burze te umacniają i hartują duszę
„Burze te umacniają i hartują duszę. Nie wszyscy jednak doświadczają tak ciężkich prób. Wielu w ogóle nie wychodzi poza ten stan przejściowy. Lecz ci, którzy dochodzą do celu, cierpią bardzo. Im wyższy jest stopień miłosnego zjednoczenia, do jakiego Bóg chce człowieka doprowadzić, tym oczyszczenie jest bardziej gruntowne i dłuższe”.
św. Edyta Stein „Wiedza Krzyża”
Photo by Felix-Mittermeier.de on Pixabay