Wszelki byt stworzony

„Wszelki byt stworzony w porównaniu z nieskończonym bytem Boga jest niczym. Jeśli więc dusza żywi skłonność do stworzenia, jest w oczach Boga niczym, by miłość, jak mówiliśmy, nie tylko równa i upodabnia, ale poddaje kochającego rzeczy ukochanej. Nie może więc w żaden sposób taka dusza złączyć się z nieskończonym bytem Boga, bo niemożliwe jest złączyć w jedno byt i niebyt.”.

św. Jan od Krzyża „Droga na Górę Karmel” I 4.4

Photo by Leo on Pixabay

I jak nie może ogarnąć światło…

„I jak nie może ogarnąć światło tego, kto przebywa w ciemności, tak też Bóg nie może posiąść duszy żywiącej skłonność uczuciową do stworzeń. Dopóki się tego przywiązania nie wyzbędzie, nie będzie mogła posiąść Boga ani tu na ziemi przez przeobrażenie się w czystej miłości, ani w życiu przyszłym przez jasne widzenie”.

św. Jan od Krzyża „Droga na Górę Karmel” I 4.3

Photo by yamabon on Pixabay

Dla lepszego zrozumienia

„Dla lepszego zrozumienia tego, o czym mówimy, należy zauważyć, że skłonność uczuciowa i przylgnięcie duszy do stworzenia równa ją z tym stworzeniem, a im mocniejsza jest ta skłonność, tym więcej równa ją i czyni podobną do niego, gdyż miłość upodabnia kochającego do kochanego”.

św. Jan od Krzyża „Droga na Górę Karmel” I 4.3

Photo by 简体中文 on Pixabay

Dlatego to ogołocenie nazywamy nocą duszy

„Dlatego to ogołocenie nazywamy nocą duszy, bo nie ma tu mowy o istotnym braku rzeczy, gdyż sam ich brak nie ogołaca duszy, jeśli ona w dalszym ciągu ich pożąda. Wyzbycie się upodobań i pożądania rzeczy tego świata czyni duszę swobodną i ogołoconą, choćby wiele posiadała. Same rzeczy tego świata bowiem duszy nie zajmują i szkody jej nie wyrządzają, gdy ona nie wnika w nie, lecz szkodzi pragnienie ich i pożądanie, które w niej trwa”.

św. Jan od Krzyża „Droga na Górę Karmel” I 3.4

Photo by David Garry on Pixabay

Chociaż bowiem jest prawdą, że nie może nie słyszeć

„Chociaż bowiem jest prawdą, że nie może nie słyszeć, nie widzieć, nie wąchać, nie smakować, nie odczuwać, to jednak jeżeli dusza gardzi tymi wrażeniami, wówczas to jej nic nie zaszkodzi, tak jakby w ogóle nie widziała, nie słyszała itd.”.

św. Jan od Krzyża „Droga na Górę Karmel” I 3.4

Photo by Pexels on Pixabay

Ufam, że posiadają już Niebo

„Ufam, że posiadają już Niebo, do którego dążyli wszystkimi uczynkami i swymi pragnieniami. Nie przeszkadza mi to jednak modlić się za nich, gdyż zdaje mi się, że dusze błogosławionych dostępują wielkiej chwały dzięki modlitwom zanoszonym w ich intencji, którymi mogą rozporządzać na rzecz innych dusz cierpiących”.

św. Teresa od Dzieciątka Jezus, list 226 do ojca Roullanda

Photo by Mint_Foto on Pixabay

Celino, podczas tych KRÓTKICH CHWIL

„Celino, podczas tych KRÓTKICH CHWIL pozostawionych nam jeszcze, nie traćmy czasu… zbawiajmy dusze… dusze «giną jak płatki śniegu», Jezus płacze, a my… a my myślimy o własnych cierpieniach, zamiast pocieszać naszego Oblubieńca! och! Celino moja, żyjmy dla dusz, bądźmy apostołkami, ratujmy zwłaszcza dusze kapłanów, one powinny być przezroczystsze od kryształu… Niestety! iluż złych księży, księży, którzy nie są dostatecznie święci! Módlmy się, cierpmy za nich, a Jezus w dniu ostatecznym jakże będzie wdzięczny. Damy Mu dusze!”.

św. Teresa od Dzieciątka Jezus, list 94 do Celiny

Photo by Jakub Luksch on Pixabay

Ach! to doprawdy wielka miłość

„Ach! to doprawdy wielka miłość, miłować Jezusa, nie odczuwając słodyczy tej miłości, to prawdziwe męczeństwo… A więc umierajmy jako męczennice!
Och! moja Celino! słodkie echo mej duszy, czy rozumiesz?… męczeństwo tajemne, znane tylko samemu Bogu, którego żadne oko ludzkie nie dojrzy, męczeństwo bez chwały, bez triumfu!… Oto miłość posunięta aż do heroizmu!”.

św. Teresa od Dzieciątka Jezus, list 94 do Celiny

Photo by un-perfekt on Pixabay