Rodzice nie wymagają niczego od dzieci

„Rodzice nie wymagają niczego od dzieci, a jednak kochają te maleństwa więcej niż dorosłych. Dzieci nie myślą o tym, co im potrzeba, bo rodzice im to dają. Tak i ty, gdy będziesz Mnie kochać miłością dziecięcą, nie tylko otrzymasz to, o co prosisz, ale i to, o co nie prosisz, a o czym wiem, że jest ci potrzebne. Miej ufność dziecięcą, bo Ja wszystko mogę”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 134

Photo by fancycrave1 on Pixabay

Dałem ci ducha Mojego

„Dałem ci ducha Mojego i przezeń zjednoczeni jesteśmy ze sobą, czy pamiętasz o Mnie, czy też nie. Choć dzieci nie myślą o rodzicach, jednak zawsze są kochane przez rodziców”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 122

Photo by Joe on Pixabay

W czasie mych cierpień

„W czasie mych cierpień, tak okrutnych, już wtedy radość Mi sprawiały dusze, o których wiedziałem, że będą Mi wdzięczne za cierpienia. Tak i teraz, te dusze czyste i wierne, sprawiają Mi radość swą wiernością, pocieszają Serce moje i wynagradzają za grzeszników. Znajduję w nich odpoczynek.
Rodzice kochają swe dzieci, ale mają takie, które im postępkami swoimi sprawiają wyjątkową radość. Takie szczególniej miłują. Tak i Ja dla dusz Mi wiernych mam łaski nadzwyczajne i radością moją jest udzielać im łask. Takich dusz jest jednak mało”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 108

Photo by Myriams-Fotos on Pixabay

Bóg zraniony

„«Bóg zraniony» – oto największa tragedia człowieka. Lecz czy my w ogóle o tym myślimy? Czy zamiast zanosić nieustanne pretensje do Boga, nie powinniśmy uderzyć się w pierś, świadomi, że wielokrotnie tylko pogłębialiśmy Jego ranę? Ukazuje to m.in. przypowieść o synu marnotrawnym: Ojciec zostaje zraniony zarówno odejściem młodszego syna, jak i odmową przebaczenia ze strony starszego. Jak dziecko wychodzi naprzeciw jednego i drugiego, bo nie może bez nich żyć.
Taki obraz miłującego Ojca zmienia zasadniczo relację człowieka do Boga: skoro Bóg jest jak małe dziecko, znaczy to, że tylko ktoś o duchu dziecka może Go poznać”.

ks. A. Muszala „Św. Teresa z Lisieux. Windą do nieba„, https://wiez.pl/2023/08/30/sw-teresa-z-lisieux-winda-do-nieba/

Photo by David Eucaristía on Pixabay

Wyrozumiałość na błędy i słabości rośnie z miłością

„Wyrozumiałość na błędy i słabości rośnie z miłością dla ludzi i z tym większą litością pochylać się będzie nad nędzą ludzką. Jak matka pochyla się nad dzieckiem słabym, które wpadło w błoto i z miłością pomaga powstać, tak i [człowiek] wyrozumiały”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 95

Photo by eko pramono on Pixabay

Nie chcę od ciebie nic innego

„Nie chcę od ciebie nic innego, jak tylko abyś Mi płaciła miłością za miłość. Rodzice nie wymagają od słabych dzieci nic, a szczególniejszą jeszcze troskliwością je otaczają. Tak i Ja. Im słabszą się czujesz, tym więcej łask udzielam i większą otaczam opieką i w objęciach moich unoszę”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 92

Photo by StockSnap on Pixabay

Pomnożę ci miłość i ufność dziecięcą

„Pomnożę ci miłość i ufność dziecięcą, a miej wiarę dziecięcą, ta wiara umocni ufność, miłość i pokój. Przez sakrament pokuty i słowa absolucji upiększam szatę niewinności, jest jakby zanurzona w mojej Krwi Najświętszej. Gdyby ludzie wiedzieli, jakich łask doznają [oprócz odpuszczenia grzechów] szczególnie ci, którzy są Mi wierni”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 89

Photo by Pexels on Pixabay