Nie myśl, że niewielka to ofiara

„Nie myśl, że niewielka to ofiara, skoro nic nadzwyczajnego nie czynisz i nie doświadczasz. Ofiara codziennej wierności w drobiazgach i monotonii życia jest równie wielka, a może większa, bo wymagająca ciągłej czujności i samozaparcia. Jest trudna, bo niewidoczna”.

słowa Jezusa, A. Lenczewska „Świadectwa”, 351

Photo by Free-Photos on Pixabay

Nie oddzielaj woli Mojej od sytuacji twojej codzienności

„Nie oddzielaj woli Mojej od sytuacji twojej codzienności, a zwłaszcza zachowań i żądań ze strony ludzi wobec ciebie. Moja wola realizuje się i objawia poprzez ludzi, z jakimi masz kontakt. Zwłaszcza we wspólnocie, której jesteś członkiem”.

słowa Jezusa, A. Lenczewska „Słowo pouczenia”, 442

Photo by StockSnap on Pixabay

Bądź czujna i rozpoznawaj, gdy mówię do ciebie

„Bądź czujna i rozpoznawaj, gdy mówię do ciebie, posługując się ludźmi lub sytuacjami, bo może być też tak, że w czyichś słowach jest Mój głos. Mój głos zawsze jednak odzywa się w głębi serca, wskazując na coś, co dociera do ciebie przez zmysły ciała”.

słowa Jezusa, A. Lenczewska „Słowo pouczenia” 252

Photo by Mabel Amber on Pixabay

Zawsze trwajcie w błogiej ufności

„Niech się dzieje, co chce – wy zawsze trwajcie w błogiej ufności, że Serce Jezusa dobrą drogą Was poprowadzi, choćby ta droga i cierniem była zasłana. I dlatego nigdy nie traćcie ani spokoju błogiego duszy spoczywającej na Sercu Jezusowym, ani niezachwianej ufności, że wszystko będzie dobrze, bo wszystkim Serce Jezusa według woli swojej kieruje. I jeszcze: Ufajcie, dzieci moje, ufajcie, choćby horyzont życia był czarny jak noc, ufajcie! Pan Jezus, Serce Jezusa zwyciężyło świat i wszystkie biedy i nędze świata”.

św. Urszula Ledóchowska

Photo by Myléne on Pixabay

Jesteś duszą, która żyje w lęku

„Gdybym chciał Cię opisać, musiałbym powiedzieć, że jesteś duszą, która żyje w lęku, a to dlatego, że zanadto przejmujesz się przeszłością. Ileż niepokoju pod pozorem łagodnego wyglądu osoby spokojnej i niezachwianej, ile obaw w sercu skrytych, ile życia tam, gdzie pozornie wszystko zastygło. Jesteś uważna aż do skrupułów, bojaźliwa do wzburzenia ducha i wydaje Ci się, że, robiąc jakikolwiek ruch, obrażasz Boga!
Wznieś odrobinę serce, rozraduj je w blasku świętości Jezusa, który tak bardzo Cię kocha. Nie ma żadnego powodu, żebyś pozwalała, by ciągnęło cię zło; sam Bóg strzeże duszy, która żyje tylko dla Niego albo przynamniej na taką wolę. Czy nie widzisz, jak otacza Cię maleńkimi płotkami, żeby móc Cię chronić?
Drobne przykrości życiowe, przeciwności i to, że, chcąc czynić dobro, musimy je niemal kraść – czy to wszystko nie po to, żeby uchronić nas przed pychą albo próżnością? Zastanawiasz się, co by się stało, gdyby nagle zniknęły pewne Twoje projekty. Otóż nic; to dobry Bóg jak kochająca mama zabiera nas stamtąd, gdzie nieostrożnie zrobilibyśmy sobie krzywdę”.

ks. D. Ruotolo „Kwiatki księdza Dolindo”, s. 23

Photo by Martín Alfonso Sierra Ospino on Pixabay