"Musimy zdobyć się na odwagę większą niż ta, o którą siebie podejrzewamy, ponieważ Bóg nieustannie wzywa nas, byśmy stali się kimś więcej, niż jesteśmy" M.L'Engle
„- Nie zamykaj drzwi serca twego na działanie Mej łaski, nie chroń duszy swej przed promieniami Mej Miłości. Wiedz, że samo pragnienie zjednoczenia ze Mną już jest początkiem tego zjednoczenia. A choćbyś najkrwawsze zadawała sobie pokuty, nigdy godną tej łaski nie będziesz”.
„- Panie mój, chyba nigdy jeszcze nie wzywano tak często Twego Miłosierdzia tym pokornym okrzykiem «Jezu ufam Tobie!»
– Tak, istotnie, lecz pomyśl, o ileż częściej wywołuje ten okrzyk strach, a nie miłość”.
„Dopiero przyszłaś do Mnie, a żądasz już odpowiedzi. Nie załatwia się w pięć minut sprawy, która ma o całym twym życiu zadecydować. Ty módl się gorąco i raczej milcz. Ja wiem, po co przyszłaś i gdy przyjdzie czas – odpowiem”.
„Zbawiciel nasz pozostawia «owieczki wierne na pustyni». Ileż treści zawiera się w tych słowach!… Jest ICH PEWIEN, nie mogą zbłądzić, bo są więźniami miłości, toteż Jezus pozbawia je swojej odczuwalnej obecności, aby obdarzać pociechami grzeszników; jeżeli zaś zaprowadzi je na Tabor, to na krótkie tylko chwile, zazwyczaj bowiem doliny są miejscem Jego spoczynku: «Tam odpoczywa w południe»”.
„- Nie zapominaj, że dusza, która codziennie przyjmuje Jezusa, Dawcę wszelkiej świętości, i która pozwala Mu działać, współpracując z Jego łaską, nie może popełniać grzechów ciężkich. I nie dziw się, jeśli ją Jezus broni i od drobniejszych uchybień. To tak, jakby ją brał na ręce i niósł troskliwie, jak matka, ponad brudem życiowym”.
„«Dla Jego bolesnej męki, miej miłosierdzie dla nas i dla całego świata»… Pan Jezus dał mi zrozumieć, że te wezwania głęboko wzruszają Jego Serce i stają się niby kropelkami Jego Krwi, która tak obficie spływa dla zbawienia dusz. Usłyszałam równocześnie głos: «Módl się szczególnie gorąco o uduchowienie kapłanów, bo tylko święci kapłani mogą zbierać tę zbawienną rosę Krwi!»”
„Pewnej nocy łzy z oczu mych
otarł dłonią swą Jezus
i powiedział mi: «Nie martw się,
Jam przy boku jest twym».
Potem spojrzał na grzeszny świat
pogrążony w ciemności,
i zwracając się do mnie,
pełen smutku tak rzekł:
«Powiedz ludziom, że kocham ich,
że się o nich wciąż troszczę,
jeśli zeszli już z moich dróg,
powiedz, że szukam ich.
Gdy na wzgórzu Golgoty
Życie za nich oddałem
To umarłem za wszystkich
Aby każdy mógł żyć».
Nie zapomnę tej chwili
Gdy mnie spotkał mój Jezus
Wtedy byłem jak ślepy
On przywrócił mi wzrok”.
Nie wiem, czyj to cytat. Jeśli Ty wiesz, daj znać, to uzupełnię tę informację.
Photo by Petra on Pixabay
„Nie leń się w pracy nad sobą, nie odkładaj swej świętości na jutro, na później, aż do starości czy do klasztoru. Któż wie, jak się twoje życie ułoży i czy doczekasz starości? Żyj co dzień tak jakbyś wieczorem umrzeć miała. Twoja świętość to każdy dzień powszedni – święcie przeżyty. Twoim jest tylko – dzisiaj!”
„Każdy grzech, choćby najmniejszy, jest potworną obrzydliwością, jest nieskończoną zniewagą Bożego Majestatu i dlatego każdy z nich tak boleśnie rani Moje Serce”.
słowa Jezusa, K. Kowalczewska „Mów, Panie…”, s. 36
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Więcej informacji uzyskasz po kliknięciu.ZgodaNie wyrażam zgodyDowiedz się więcej