Dziecko moje, jak wierzysz, tak ci się stanie

„Dziecko moje, jak wierzysz, tak ci się stanie. Ile razy przychodzę do ciebie w Komunii św., tyle razy ukształtowuję serce w miłości, cierpliwości, łagodności, pokorze. Twoje serce staje się moim, a moje twoim, i tak wspólnie wszystkie czynności wykonujemy, wszystkie ofiary, a przez to moje ubóstwienie wszystkie te czynności zamieniają się w miłość moją. Przez takie zjednoczenie stajemy się jednością”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 160

Photo by Gini George on Pixabay

W tabernakulum jestem więźniem

„W tabernakulum jestem więźniem miłości. W sercu miłośnika mam odpoczynek i rozkosz, czego nie znajduję w pustym tabernakulum, a Matka moja cieszy się z tego mego odpoczynku i rozkoszy. Całe niebo, które patrzy na Mnie, cieszy się moją radością.
Za każde zwycięstwo [nad sobą] całe wieki będziesz Boga więcej miłować. Pozostań zawsze w spokoju”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 160

Photo by 139904 on Pixabay

Dziecko moje, przykro Mi nawiedzać ciebie krzyżami

„Dziecko moje, przykro Mi nawiedzać ciebie krzyżami i cierpieniami, czynię to jednak dla twojego dobra i mojej większej chwały. Szedłem tą samą drogą. Gdyby była większa chwała i dobro w tym, że usunąłbym cierpienia, uczyniłbym to w jednej chwili. Jeśli cierpienia przyjmuje się z radością i dziękuje [za nie], tym się Mi radość sprawia, bo przykrość mam już w tym, że nawiedzam duszę [cierpieniem]. Dusz takich mam małą liczbę.
Przez cierpienia zdobywa się dusze, okazuje się największą miłość i dużo łask można sobie zaskarbić.
Jest dużo dusz, które Mi służą, ale cierpień nie przyjmują. Dużo łask przez to tracą [takich], jakie są związane z cierpieniami. Wiesz, że bez mojej woli nie spadnie włos z głowy, dlaczego się męczysz i martwisz? Jestem twoją własnością, a ty moją. Więc pozwól, żebym uczynił ze [swoją] własnością co Mi się podoba. Błogosławię ci wszędzie i zawsze”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 157

Photo by Ingo on Pixabay

Idziesz drożyną dziecięctwa duchowego

„Idziesz drożyną dziecięctwa duchowego. Chciałbym i pragnę, aby droga, którą wytyczyłem przez moją wybrankę św. Teresę, stała się drogą całej ludzkości, bo jest to droga najprostsza i najkrótsza do nieba. Dopomóż Mi swoimi modłami, aby ludzkość na tę drożynę weszła. Jak dziecko wierzyć, jak dziecko ufać, jak ono kochać! To jest owa drożyna! Kroczenie tą drogą sprawia Mi największą radość. Małe dzieci w objęciach swoich rodziców czują się bezpieczne, niczego się nie lękają, a najwięcej cieszą rodziców swoim kochaniem. Dzieci nie są karane ani sądzone. Tak i dusze dziecięce nie będą karane i w pokoju będą przechodzić na drugi świat. Jak małe dzieci, zajęte rodzicami, nic świat nie obchodzi, tak i dusze dziecięce powinny unikać próżnej ciekawości, tego, co się na świecie dzieje. Powinny spokojnie spoczywać w moich objęciach i przyjmować to, co daję”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 154

Photo by Alexander Wragge on Pixabay

Módl się za cały świat

„Módl się za cały świat, kapłanów, pogan, innowierców, za dusze w czyśćcu [cierpiące]. Proś o wiele, bo [wszystko] możesz otrzymać. Przez prośby uwielbisz miłosierdzie, dobroć i miłość Bożą. Przez prośby sprawiasz radość [mojemu] Synowi, bo Jego radością [jest] udzielać łask”.

Matka Boża do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 143-144

Photo by Gerd Altmann on Pixabay

Rodzice nie wymagają niczego od dzieci

„Rodzice nie wymagają niczego od dzieci, a jednak kochają te maleństwa więcej niż dorosłych. Dzieci nie myślą o tym, co im potrzeba, bo rodzice im to dają. Tak i ty, gdy będziesz Mnie kochać miłością dziecięcą, nie tylko otrzymasz to, o co prosisz, ale i to, o co nie prosisz, a o czym wiem, że jest ci potrzebne. Miej ufność dziecięcą, bo Ja wszystko mogę”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 134

Photo by fancycrave1 on Pixabay

Kiedy pracujesz nad zwyciężaniem samej siebie

„Kiedy pracujesz nad zwyciężaniem samej siebie, we wszystkich trudnościach, jakimi cię nawiedzam i nawiedzać będę, wtedy spełniasz moją wolę i czynisz postępy w miłości mojej. Bo to jest miłość ofiarna”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 132

Photo by Petar Ubiparip on Pixabay

Dałem ci skarby

„Dałem ci skarby, ofiaruj jak najczęściej krew moją, łzy wylane Ojcu niebieskiemu. Wielką liczbę dusz tym zbawisz. Skarby te dałem ci na własność.
Jak Mnie męczy pragnienie zbawiania dusz! Gdybym ci dał cząstkę tego pragnienia, pozbawiłoby cię to życia. Zadość czyń temu pragnieniu przez modlitwy, cierpienia, bo choćby to była najmniejsza ofiara z miłości, czyń ją”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 131

Photo by congerdesign on Pixabay