„Mamy zaledwie krótkie chwile naszego życia, aby kochać Jezusa, diabeł wie o tym dobrze i chce, byśmy je strawili na trudach niepotrzebnych”.
św. Teresa od Dzieciątka Jezus L71,LT92, „Modlitwy i myśli”, s. 54
Photo by Gerd Altmann on Pixabay
„Mamy zaledwie krótkie chwile naszego życia, aby kochać Jezusa, diabeł wie o tym dobrze i chce, byśmy je strawili na trudach niepotrzebnych”.
św. Teresa od Dzieciątka Jezus L71,LT92, „Modlitwy i myśli”, s. 54
Photo by Gerd Altmann on Pixabay
„Zresztą niedobrze, że zaprzątacie myśli tym, co kiedyś w przyszłości przykrego przyjść może; jest to jakby wkraczaniem w działanie Stwórcy! My, co idziemy drogą miłości, nie powinnyśmy nigdy niczym się martwić. Gdybym nie cierpiała z minuty na minutę, nie mogłabym zachować cierpliwości; widzę tylko to, co jest teraz, zapominam o przeszłości, a przyszłości nie chcę przewidywać. Jeżeli zniechęcamy się niekiedy lub wpadamy w zwątpienie, to tylko dlatego, że myślimy o tym, co było, albo o tym, co będzie”.
św. Teresa od Dzieciątka Jezus „Dzieje duszy”, Kraków 1988, s. 276 – 277
Photo by Angeles Balaguer on Pixabay
„W wieczór miłości już bez przypowieści
Rzekł Jezus: Jeśli kto chce Mnie miłować,
Niech zachowuje wiernie moje Słowo.
Wraz z moim Ojcem przyjdziemy do niego,
By w jego sercu uczynić mieszkanie,
By odtąd już na wieki go miłować
I aby żył pokojem napełniony
Naszej miłości.
Miłością żyć oznacza żyć Twym życiem,
Królu chwalebny, rozkoszy wybranych.
Dla mnie ukryty żyjesz w Hostii białej,
Ja też dla Ciebie pragnę żyć ukryta;
Bo samotności pragną miłujący,
By dzień i noc wciąż trwać serce przy sercu.
Twoje spojrzenie jest moją rozkoszą –
żyję miłością.
Miłością żyć to każdy lęk odrzucić,
Zapomnieć też o błędach swej przeszłości
Nie widzieć śladów żadnego z mych grzechów:
Miłość spaliła wszystko w jednej chwili.
Boski Płomieniu, Ogniu pełen żaru,
W Tobie już mieszkam, Krzaku Gorejący.
W tym upaleniu śpiewa moja dusza –
Żyję miłością.
Miłością żyć to strzec cennego skarbu
Na serca dnie, w naczyniu z kruchej gliny,
Ty, Jezu, znasz moją bezmierną słabość
I dobrze wiesz, że puste są me ręce.
Lecz gdy upadam co krok i co chwilę,
Podnosisz mnie, przychodzisz mi z pomocą
I w każdej chwili udzielasz swej Łaski –
Żyję miłością.
Miłością żyć to Twoją twarz ocierać,
To przebaczenie zyskać dla grzeszników.
Niechaj w Twą miłość wejdę, Dobry Boże,
by błogosławić wiecznie Twoje Imię.
Każde bluźnierstwo dotyka mej duszy,
Aby je zmazać, pragnę zawsze śpiewać:
Boże, uwielbiam Twoje święte Imię –
Żyję miłością.
Miłością żyć to siebie dać bez miary,
Nie oczekując zapłaty na ziemi.
Wszystko oddaję, niczego nie liczę,
Bo dobrze wiem – miłość nie szuka zysku.
Boskiemu sercu pełnemu tkliwości
Oddałam wszystko i z lekkością biegnę…
Nie mam już nic, jedynym mym bogactwem –
Życie miłością.
Miłością żyć – wszak to czyste szaleństwo.
Świat mówi mi: twój śpiew to dziecinada,
Cennych olejków twego życia nie trać,
Użyj ich raczej z pożytkiem dla świata.
Kochać Cię, Jezu, to jest płodna strata;
Wszystkie wonności należą do Ciebie.
Śpiewać chcę Tobie, odchodząc ze świata –
Umrę z miłości.
Z miłości umrzeć – jest moją nadzieją.
Gdy ujrzę, jak zrywają się me więzy,
Wtedy sam Jezus będzie mą nagrodą.
Nie chcę posiadać żadnych innych skarbów.
Miłością Jego chcę być rozpalona
I już na zawsze żyć z Nim zjednoczona –
To moje niebo, moje przeznaczenie –
Życie miłością”.św. Teresa od Dzieciątka Jezus „Miłością żyć” w: taż „Modlitwy i myśli”, s. 20 – 23
Photo by Peggychoucair on Pixabay
„Jeśli pragniesz partnera, nie ograniczaj się do pragnień i marzeń, bo w końcu zaczniesz odczuwać brak. Zrób coś. Wykorzystuj okazje towarzyskie, ale zawsze bądź świadomy tego, że żaden z twoich wysiłków nie musi okazać się drzwiami, przez które wszechświat dostarczy ci twój dar”.
R. Schache „Magnetyzm serca”
Photo by Mircea Iancu on Pixabay
„Wciąż rozmyślasz. Uparcie i skrycie.
Patrzysz w okno i smutek masz w oku…
Przecież mnie kochasz nad życie?
Sam mówiłeś przeszłego roku…
Śmiejesz się, lecz coś tkwi poza tym.
Patrzysz w niebo, na rzeźby obłoków…
Przecież ja jestem niebem i światem?
Sam mówiłeś przeszłego roku…”M. Pawlikowska-Jasnorzewska „Miłość”
„Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic. Jestem może bledsza,
trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca,
lecz widać można żyć bez powietrza!”M. Pawlikowska-Jasnorzewska „Miłość”
Photo by zhi wei yu on Pixabay
„Oto jest fiolet – drzewa cień idący żwirem,
fiolet łączący miłość czerwieni z szafirem. –
Tam brzóz różowa kora i zieleń wesoła,
a w jej ruchliwej sukni nieb błękitne koła.
A we mnie biało, biało, cicho, jednostajnie –
bo noszę w sobie wszystkich barw skupioną tajnię. –
O, jakże się w białości mojej bieli męczę –
chcę barwą być – a któż mnie rozbije na tęczę?”M. Pawlikowska-Jasnorzewska „Barwy”
„Ani śmiertelniczka, ani bóg nie doświadczyli wcześniej takiej miłości. Nie codziennie, nie co tydzień, nie co miesiąc i nie co rok spotykają się dwie osoby, które tak idealnie do siebie pasują, a nawet nie co wiek taka więź łączy człowieka z bogiem. Ta więź to więcej niż miłość – to równowaga, doskonała równowaga między dwiema przeciwnymi siłami, które potrzebują siebie nawzajem”.
M. Stiefvater „Waleczna”, s. 454
Photo by Ervin Gjata on Pixabay
„Widzimy w Ewangelii, że Pan Bóg czasem chce, żebyśmy poczekali, lecz niczego nie odmawia wierze, ufności i miłości”.
św. Elżbieta od Trójcy Świętej, List 208 do pani de Sourdon, „Pisma” t. 2, s. 262
Photo by Arnie Bragg on Pixabay