Skoro nasz związek się skończył

„Długo dręczyła mnie myśl, że skoro nasz związek się skończył, to okazał się porażką. Teraz rozumiem, że to tak nie działa. Każdy związek jest ćwiczeniem, dzięki któremu nasze dusze mogą się rozwijać. Albo ja pomagam partnerowi nauczyć się czegoś o sobie, albo on pomaga w tym mnie.
David zmarł w dniu, w którym moja córka skończyła szkołę średnią, kilka tygodni przed tym, jak wyszłam za mąż.
Chociaż minęło już prawie dwadzieścia lat, w pewnym sensie nigdy nie przestałam go kochać. Wiedziałam, że zawsze będzie nas łączyć coś prawdziwszego niż chemia i pogarda.
Poruszył coś głęboko we mnie i nieodwracalnie zmienił mój sposób rozumienia miłości – żebym mogła pokochać kogoś innego.
Okazuje się, że wcale nie złamał mi serca. On je tylko zahartował”.

R. Brett „Kochaj”, s. 112-113

Zmęczony własnym grzechem

„Człowiek może być, nieraz jest, zmęczony własnym grzechem. Zwłaszcza, jeśli jest to związane z jakimś nałogiem. Ma dość tego, że nie potrafi przerwać pasma własnych porażek. Ale w tej samej mierze człowiek może być zmęczony napływającym z każdej strony wezwaniem do nawrócenia. I to wezwaniem często okraszonym tanim pocieszeniem: zobacz, spróbuj, uda się na pewno. Człowiek miewa chwile, że to wszystko wychodzi mu bokiem. Odczuwa już tylko chęć, by uciec tam, gdzie zażyje ciepłej kąpieli, zapomni o wszystkim, od wszystkiego się na chwilę uwolni. Tam, gdzie nikt nie będzie kazał mu niczego wybierać.
Ale to jest ucieczka w rozwiązania pozorne. […] W bezmyślność, w zawieszenie, w kapitulację; niech się dzieje, co chce, byle mnie nie dotyczyło; ja już nie mam ochoty na nic. Tymczasem Jezus dogania uczniów na ich drodze do Emaus. Przecież po to właśnie wstał z grobu, by dać umarłym życie. Ale to sam człowiek musi od Niego przyjąć taki dar. Dar, który go przeraża i nieraz popycha do ucieczki, by już tylko nie musieć decydować, by nie zaczynać wszystkiego na nowo”.

G. Ryś „Skandal miłosierdzia”, s. 86 – 87

Pozostajemy w relacjach i sytuacjach, których termin ważności już minął

„W rezultacie często pozostajemy w relacjach i sytuacjach, których termin ważności już minął, nawet wtedy, gdy dla reszty świata jest oczywiste, że mamy nikłe szanse powodzenia. Wiara w wytrwałość skłania nas do przeformułowania tego, co w rzeczywistości jest pudłem, w prawie wygraną”.

P. Streep, A. B. Bernstein „Daruj sobie. Przewodnik dla tych, którzy nie potrafią przestać”, s. 22

Zawsze jesteśmy zachęcani do tego, aby pójść na skróty

„Zawsze jesteśmy zachęcani do tego, aby pójść na skróty. Lecz skróty często są przyczyną porażki i taki właśnie jest cel Szatana […]. Szybki wzrost bez mocnych korzeni zawsze będzie sztuczny i krótkotrwały. Głęboki wzrost zawsze trwa dłużej […]. Droga Boga zawsze wymaga czasu”.

H. Cloud „Uzdrawiające zmiany”, s. 46

Jako córki Boga

„Jako córki Boga musimy wiedzieć i wierzyć w to, że zmiana jest możliwa. Musimy ufać, że nasze życie może się odmienić. W przeciwnym razie zwycięży lęk, a nasze serce będzie ulegać niszczącemu działaniu postaw i emocji związanych z poczuciem porażki”.

R. Swope „Kobieta pewna siebie”, tł. A. Rasztawicka-Szponar, s. 19